Piwo gotowe do oceny
Witnica (BOSS), Lubuskie Czekoladowe
Collapse
X
-
Witnica (BOSS), Lubuskie Czekoladowe
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieTagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: W szklance niemal czarny, pod światło piękne rubinowe przebłyski. Pasuje i do piwa ciemnego, i do czekoladowego. [5]
Piana: Dość ładna, o przyjemnie brązowawej barwie. Opada jednak za szybko do dziurawej warstwy i niezbyt obficie osiada na ściankach, a aż prosi się tu o gęstą, śmietankową piankę. [3]
Zapach: Jak można się spodziewać, czekoladowy i to nawet przyjemny, bo nie jest to mdła czekolada mleczna, tylko całkiem ciekawie pachnąca gorzka z niezłego ziarna.
Poza tym czuć lekką nutę kawową, trochę owoców (wiśnie, suszone śliwki) oraz ślad karmelu. [4]
Smak: Spodziewałem się ulepku, a piwo wcale nie jest jakoś szczególnie słodkie. Ma dość wytrawny charakter i fajną paloność, ale sam komponent czekoladowy robi już o wiele mniejsze wrażenie niż w zapachu - tu jest to po prostu chamski aromat kiepskiej jakości. Do tego dochodzą zbyt duża karmelowość oraz wodnistość. Wypić się da, ale bez szczególnej przyjemności. [2.5]
Wysycenie: Za wysokie, takie piwo powinno być bardziej aksamitne, choć może wtedy jeszcze ciężej byłoby je wypić. [3.5]
Opakowanie: Etykieta to pójście po linii najmniejszego oporu - brązowa kolorystyka oraz tabliczka czekolady, by nie było żadnych wątpliwości. Kontra raczej brzydka, nieciekawie skomponowana. Za to nowy kapsel firmowy jest całkiem fajny. [3.5]
Uwagi: Witnico, zainwestuj w lepszy aromat!
Moja ocena: [3.3]
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny, niemal nieprzejrzysty. Pod światło ciemnorubinowe przebłyski. Całkiem ładny, ale barwiony karmelem. [4]
Piana: Brązowa, niewysoka i szybko opada do pierścienia i strzępków. Cienki pierścień zostaje niemal do końca. [3.5]
Zapach: Średnio intensywny, lekko słodki, czekoladowy, ale czuć że sztuczny. Tło karmelowe. [3.5]
Smak: Lekko słodki, nieco karmelowy początek z nutą czekolady. Później dociera całkiem mocna, lekko palona goryczka i zostawia wytrawny finisz. Całkiem dobre jak na aromatyzowane. [4]
Wysycenie: Średniowysokie, jednak początkowo nieco za mocno szczypie w język. [4]
Opakowanie: Etykieta w brązowych barwach z tabliczką czekolady. Na kontrze podano, że jest to jasne piwo barwione karmelem. Brak podanego ekstraktu, ale wreszcie kapsel nie jest goły tylko z logo browaru. [3.5]
Uwagi: Z datą do 03.01.12
Moja ocena: [3.75]Last edited by Kwadri; 2011-11-25, 20:09.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: brunatno, wiśniowy, mętnawe albo mi sie tak wydawało [2]
Piana: nie istnieje, tylko kilka drobnych bąbelków a 'la piana przy nalewaniu, kolor tych bąbelków to jakaś masakra, krew w soczystego steku wymieszana z jagodowym soczkiem [1]
Zapach: kakao wymieszane z zepsutym winem [1]
Smak: ponownie kakao, stojące na parapecie przez kilka dni gdzie zaczęło się kisić, do tego wstrętna kwaśnawo, wiśniowa nuta, nie wiem co to jest [1]
Wysycenie: że nie wybuchło to dziwota, w ustach buzuje, rośnie, rozsadza, przegazowane po całości [1]
Opakowanie: etykieta przypomina mi inna etykietę, od alpagi o smaku czekolady, ta też pasuje, piwna alpaga o czekoladowym smaku, plus jedyny to dedykowany kapsel [3.5]
Uwagi: To nie piwo, to ZŁO w najczystszej postaci, tym trunkiem powinni się raczyć internauci z Pokoju samobójców
Moja ocena: [1.175]Last edited by becik; 2011-11-26, 13:04.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Becik ja rozumiem, że to piwo jest w twoim odczuciu tragiczne (kot też niespecjalnie zainteresowany) ale momentami chyba lekko brakło obiektywizmu. Jaki kolor według Ciebie powinno mieć piwo czekoladowe, że za ten, który ma Lubuskie dajesz 2 pkt.?Last edited by Tapir; 2011-11-26, 13:52.Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tapir Wyświetlenie odpowiedziale momentami chyba lekko brakło obiektywizmu. Jaki kolor według Ciebie powinno mieć piwo czekoladowe, że za ten, który ma Lubuskie dajesz 2 pkt.?
Moim zdaniem piwo czekoladowe powinno mieć głęboką, brązową barwę, a nie wiśniowo-mahoniowe odcienie. Skąd w piwie czekoladowym ta barwa? Kolor piwa powinien mieć przełożenie na kolor piany, która w piwie czekoladowym powinna być beżowa bądź delikatnie brązowa. Ta piana była taka jaką opisałem, dziwna wiśniowo - krwistoczerwona barwa z fioletowymi refleksami. Taki kolor powinno być w piwie czekoladowym? Jak czekolada z Jagiełły była dobra i prawidłowa to, to piwo, przypomina mi raczej jakieś wylewki chemiczne.
Nie uważam, ze oceniłem piwo nie obiektywnie, oceniłem je obiektywnie z mojego punktu widzenia bo te kolory w tym piwie to totalna porażkaGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziMoim zdaniem piwo czekoladowe powinno mieć głęboką, brązową barwę, a nie wiśniowo-mahoniowe odcienie. Skąd w piwie czekoladowym ta barwa? Kolor piwa powinien mieć przełożenie na kolor piany, która w piwie czekoladowym powinna być beżowa bądź delikatnie brązowa. Ta piana była taka jaką opisałem, dziwna wiśniowo - krwistoczerwona barwa z fioletowymi refleksami. Taki kolor powinno być w piwie czekoladowym? Jak czekolada z Jagiełły była dobra i prawidłowa to, to piwo, przypomina mi raczej jakieś wylewki chemiczne.
Nie uważam, ze oceniłem piwo nie obiektywnie, oceniłem je obiektywnie z mojego punktu widzenia bo te kolory w tym piwie to totalna porażka
Na pewno napisałeś go wzburzony lub pod wpływem trunku z WitnicyDalekosiężny
Obserwator
Obiektów
Dynamicznie
Epatujących
Ciekawymi
Koncepcjami
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Trochę jak Cocacola. Ciemny, mocno brązowy, pod światło prześwitujaca czerwień. Mogłaby być bardziej czarna, czekoladowa. [4]
Piana: Taka jak być powinna. Dość obfita, po czasie jednak redukuje się, zostawiajac przyjemny korzuszek na piwie i na sciankach pokalu. [5]
Zapach: Słabo czekoladowy. Troche jak nutella, wyczuwalna nuta chmielu i słabiej slodu. [3.5]
Smak: Dobre. Nie jest przesłodzone, raczej (może ciut). Przypomina raczej czekoladę deserową. Na starcie czujemy nutę czekolady, na finiszu zostaje nam chmielowa goryczka i aromat kakao. Jak dla mnie trochę za mało czekoladowe. [4]
Wysycenie: Ciut za słabe, ale w normie. Plus za to że długo nie ucieka. [4]
Opakowanie: Bez wodotrysków ale przyciąga uwagę. Choć mogliby się do tego przyłożyć trochę bardziej. [4]
Uwagi: W smaku podobny do Magnusa Czekoladowego, ale ma troszkę mniej intensywny smak czekolady od niego. bardzo fajne do na deseru.
Moja ocena: [3.925]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Brązowy, pod światło wiśniowy, klarowny. [4]
Piana: Niska i gęsta o drobnej konsystencji, prędko zanika zostawiając na szkle parę kropek. [3]
Zapach: Wyrazisty i jednostronny. Przede wszystkim kakao, ale nie naturalne tylko jakieś sztuczne z dodatkiem chemii, plus ziemisto trawiasty powiew na dzień dobry, i to taki zaraz po ulewie, gdy dżdżownice wyłażą z ziemi. Ohyda!. Gdy ów się nieco ulotni poza kakaem niewiele da się wywąchać, no może lekkie warzywka, co do przyjemnych aromatów raczej się nie zaliczają... [1]
Smak: Pierwsze wrażenie tragiczne - Przesłodzone Karmi, i to nie cukrem a słodzikiem. Tytułowej czekolady brak, zamiast niej wyrób czekoladopodobny, taki z PRL-u, do tego karmel, ale też jakiś chemiczny. Goryczka, i owszem jakaś tam się pojawia, ale też syntetyczna. [1.5]
Wysycenie: Odpowiednie. [4]
Opakowanie: Proste, ale gustowne. Napisy wyraźne, kolory, choć stonowane to odpowiednio dobrane, kapsel firmowy, dane wystarczające. Ogólnie, jak na Witnicę całkiem udane. [4]
Uwagi: Warka do: 05.09.2013. I co tu napisać o takim produkcie... Chemiczny ulepek, w dodatku mdły, który chociaż przypomina Karmi, to daleko mu do niego, pod każdym względem, z wyjątkiem zawartości alkoholu.
Moja ocena: [1.85]
Comment
-
-
Wydawało mi się że piłem to piwo ze 3 lata temu i smakowało mocno wytrawnie ala stout, z dominującą nutą kakao. Kupiłem teraz nie patrząc na skład z tyłu i niestety dla mnie to porażka. Smakuje jak guma balonowa w płynie z dodatkiem kisielu, przypomniały mi się czasy nastoletniej głupoty i młodzieńczy eksperyment z produktem winopodobnym... patrzę na etykietę a tam aromaty. Chyba 3 lata temu jednak piłem inne piwo o nazwie czekoladowe. Dopiłem bo nie uznaje wylewania, ale nie tędy droga.
Comment
-
-
Aromat wyrobu czekoladopodobnego rodem z czasów PRL. Mdlący z lekka zapaszek. I tak lepiej niż w smaku, który wręcz zatykał. Słodko okrutnie, do tego żelazisty posmak i niemal zero goryczki, której wyższy poziom ratowałby sytuację. Zamiar dobry ale realizacja nieudana.
Piłem w małej butelce ale nie dałem rady.
Comment
-
-
BARWA: Ciemnego brązu, pod światło rubinowe przebłyski. [4]
PIANA: Beżowa na półtora centymetra, drobnoziarnista, po minucie grubszy pierścień z mgiełką po środku, trochę osiada na szkle, nie znika całkowicie. [1.25]
ZAPACH: Dziwny... czekoladopodobny z nadzieniem poziomkowym/truskawkowym (utlenione?) i jakby ciut perfumowym - dość mocny. [3.2]
SMAK: Taniej polewy czekoladowej, karmelu... lekko kakaowy z piwnicznym posmakiem. Lekka goryczka jak w niepasteryzowanym Lubuszu, bo on jest piwem bazowym dla witnickich piw aromatyzowanych. [2.5]
WYSYCENIE: Do końca był okej. [4.5]
OPAKOWANIE: Starego wzoru, jak wyżej. [3.5]
UWAGI: Warka do 2.08.2017.1, wypite 24.08'17. Słodkawe w smaku... ta ,,czekolada'' faktycznie jak za starych, socjalistycznych czasów, przypomina polewę czekoladopodobną na lodach BAMBINO.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemno brązowy, nie widzę rubinowych rubinowych przebłysków. Trochę jak kawa. [3]
Piana: Piana niska, małe pęcherzyki z brązowawymi łączeniami, prędko zanika, ale pozostawia na kufelku ślad do końca. [3]
Zapach: Wyczuwalne przede wszystkim słody karmelowe, niestety niezbyt podobne do zapachu czekolady. Wyczuwalny jest również zapach chmielu. [3]
Smak: Nie wyczuwam tu smaku czekolady, tylko nuty karmelów, które mają za zadanie dać słodki smak tak by nie przesłodzić piwa. Do tego delikatna goryczka chmielowa. [3]
Wysycenie: To największy mankament tego piwa, zawsze gdy po nie sięgam, wydaje mi się, że nasycenie jest minimalne, a pod koniec picia wręcz nie wyczuwalne. [2]
Opakowanie: Opakowanie jak cała seria Lubuskiego, wyrazista, jednak nic specjalnego. Ja daję tu dużego plusa za kapsle z edycji Mistrzostw Świata 2018. [4]
Uwagi:
Moja ocena: [3]
Comment
-
Comment