Nomád, Nomád Easy Rider

[karol1000]

Piwo wyprodukowane przez grupę Nomad tworzącą receptury piwa i warzące bądź zlecają warzenie tam gdzie dostaną dogodną ofertę. Grupa prawdopodobnie jest powiązana z piwoteką Pivni rozmanitost w Pradze na Husitskiej

Piwo uwarzono w minibrowarze Antoš pod Pragą. Chodzi o IPA o ekstrakcie 12° o nieco ciemniejszej barwie niż tradycyjna IPA

barwa: ciemne złoto-pomarańcz
piana: ładna, maślana, gęsta
zapach: owocowy
gaz: w normie
smak: początek słodowo-owocowy potem do głosu dochodzi goryczka dość delikatna jak na IPA. Smak niestety nie poraża głębią której w IPA oczekuję ale ogólnie jest ok

Piwo pite w Taborze na festiwalu 2012. Widać że piwoteka na Husitskiej sporo inwestuje jeśli mogą pozwolić sobie na postawienie stoiska na festiwalu, które podobno do tanich nie należy. Należy trzymać za nich kciuki bo pomysły i ceny mają dobre.

[darekd]

prawdopodobnie jest powiązana z piwoteką Pivni rozmanitost w Pradze na Husitskiej

Tak, jest to nowy projekt Honzy Kočky znanego z Kocoura.

Piwo jest też w butelce, dostępnee w sklepie Pivni rozmanitost

[docent]

Skoro mamy 12° to nie IPA tylko APA, tak zresztą jest na informacji z foty.

[leona]

Kolor pomarańczowy.
Piana niska ale długo utrzymuje się na całej powierzchni.
Aromat głównie chmielowy o mocnym cytrusowym profilu (ja podobny uzyskiwałem używając przewagi Cascade). Pod spodem delikatny zapach drożdży.
W smaku dobrze zbalansowane, średnio treściwe. Wytrawna słodowość szybko przechodzi w wyraźną ale nie za dużą goryczkę. Odbiór psuje jej pikantny a nawet piołunowy, pozostający smak.
Wysycenie w normie. Opakowanie nie ujdzie w tłumie na czeskiej półce.

Bardzo solidne i ekstremalnie pijalne pale ale. Gdyby odkleić etykietę to śmiało może udawać domowe piwo (przynajmniej moje ), również dzięki sporej warstwie drożdży na dnie.

[karol1000]

Tym razem podejście do butelkowej wersji tego piwa

barwa: ciemne złoto, po dolaniu do końca razem z osadem silnie zmętnione i brązowo-złote
piana: wysoka z drobniutkimi bąbelkami
zapach: silny aromatyczny, trochę owoców tropikalnych, trochę cytrusów i słodkich owocowych nut, trochę żywiczności i cierpkości. Piękny i bogaty
smak: początek słodowo- cytrusowy dość kwaśny, po chwili do głosu dochodzi średnio silna ale dość długo zalegająca w ustach grejpfrutowa i lekko żywiczna smaczna goryczka. Dzięki silnym cytrusom piwo jest bardzo orzeźwiające.

SMACZNE!

[olie]

Wygląd etykiety nie powala, a już określenie "svrchně kvašený světlý ležák" to niezły potworek. Opis ze zdjęcia w pierwszym poście dobrze opisuje to piwo, natomiast wersja butelkowa, bez wcześniejszej wiedzy o produkcie, raczej nie zachęca do kupna w ciemno tego piwa. To taka moja uwaga

[lucifuge]

ciemny odcień pomarańczowego, drobna, utrzymująca się do końca piana, aromat chmielu zmierza w kierunku cytrusów i owoców. Smak? Jeśli popełnicie ten błąd który ja popełniłem czyli zaczniecie degustacje produktów Nomada od Karela to Easy Rider już nie zrobi takiego wrażenia. Goryczka jest "taka se", nie ma tej pełni smaku i piwko wydaje się stosunkowo lekkie. No ale Karel to 16 a Rider 12 czy 13? Na butelce brak informacji. Mi osobiście przeszkadza nieco zbyt duże wysycenie ale pomimo tego jest bardzo pijalne. Dla mnie to piwo można zakwalifikować jako "summer edition" Karela Zakupione w pivotece w Ostrawie, data do 17-01-2013, wygląda na to, że jest tylko jeden rodzaj etykiet bo moja plastikowa, litrowa butelka jest opisana jako 0,5 Zdravi!

[docent]

Butelka z datą ważności do listopada 2012. Niestety w przeciwieństwie do Kangura z podobną datą ważności tu czuć starocia. Wizualnie właściwie bez zarzutu, ale w zapachu amerykańskie chmiele przeplatane starymi skarpetami i kanalizacją (sesnoryk powiedziałby pewnie: kwas izowalerianowy). Smak goryczkowy z wyczuwalną kwaskowością. Tragedii nie ma, żołądek mam odporny więc dopite do końca

[kurgan]

Las, sosnowe igły, żywica. Intensywność uderza już po kinolu. Wymieszałem mnóstwo drożdży. Nie jestem fanem APA. Pycha!

[docent]

Tym razem warka 26.VI.2013. W smaku dość wyraźna karmelowość, na którą jestem wyczulony i której nie toleruję w APA. Zresztą już barwa zdradza charakter tego piwa. Dla mnie najsłabsze z Nomadów.