podpiwek

[Radegast]

Jak Amor, czy jak prawdziwy myśliwy?

[Marusia]

To zależy, jakie mam zamiary wobec potencjalnej ofiary

[Radegast]

Czyli ogólnie mamy się bać?

[Marusia]

Nie, wy jesteście moimi kolegami, więc ubić was nie chcę, a w sprawie strzał Amora - toście już potrafiani przez inne Amazonki

[Radegast]

Mnie już taka jedna (strzała) dopadła

[Marusia]

No przecież właśnie to napisałam, problemy z oczami?

[Radegast]

Szkło mi wypadło...
z tąd ta gafa
--------------------------------------
Swoją drogą to ja chciałem jeno to potwierdzić

[Marusia]

Art nas w końcu opierniczy, ale tak jeszcze dodam, że strzały są różne - grubsze, cieńsze, niektóre zatrute. Po za tym trafiają bliżej serca lub dalej, a jak blisko jest, nie zawsze mozna się zorientować
Są też strzały wolno wbijające się, z oporami, a inne błyskawiczne, powodują nagłe objawienie. To na tyle. A teraz przypominam, że tematem jest PODPIWEK, a nie strzały

[Radegast]

No i dlatego chce powiedzieć, że podpiwek konkretnie szczelił w moje gusta
Bynajmniej w tamtych latach

[Marusia]

"Szczały" to już w ogóle inna bajka

[Radegast]

Co do strzał(jeszcze) to ponoć te wdzierające się powoli są najtrwalsze

[Radegast]

Pamiętam jeszcze jak za niezłego łepka podpiwki robione przez mojego ojca strzelały w domciu.

Niestety nie pamiętam dokładnie producenta owego czarodziejskiego proszku, ale chyba był on produkcji Włocławskiej.

[Krzysiu]

Radegast - jak nie będziesz czytał dokładnie moich wypowiedzi, to nie powiem ci, co to za knajpa ze Szwejkiem i Książęcym.

[Marusia]

Przepraszam, głupia jestem i w dodatku baba - co to znaczy, że podpiwek "strzelał"??

[Krzysiu]

Wracajac do tematu:

"Podpiwek Kujawski"

producent: Delecta SA, ul. Prymasa Wyszyńskiego 14, Włocławek

składniki: susz buraka, jeczmień, susz cykorii, cukier, chmiel, regulator kwasowości - pirofosforan 4-sodowy, kwas cytrynowy.

sposób przyrządzania: zawartość paczki (10 dag)wsypać do 10 litrów wrzącej wody, gotować 10 min. Przecedzić przez gęste płótno i ostudzić. Rozmieszać 5 g świeżych drożdży w 1/2 szklanki płynu, wlać do podpiwka i dodać 500 - 600 g cukru. wymieszać i rozlać do butelek ze szczelnym korkiem. Odstawic zimą na 5 dni, latem na 3 dni. Pierwszy dzień trzymać w ciepłym miejscu, potem w chłodniejszym.

termin przydatności do spożycia: 07.1999.
Kurza twarz, nie wiem czy ryzykować