Pierwszy zbiór z jednego sztobra Marynki wygląda tak:
Z drugiego sztobra Marynka jakoś wolniej rośnie, szyszki są jak paznokieć:
Nie wiem, czy zbierać takie jakie są, czy jeszcze urosną?
Za to Lubelski obrodził ładnie:
Szyszki duże, dorodne i szeleszczące, teoretycznie nadawały by się do zbioru, ale czytałem, że Lubelskiemu trzeba dać trochę więcej czasu, do początku września?
Z drugiego sztobra Marynka jakoś wolniej rośnie, szyszki są jak paznokieć:
Nie wiem, czy zbierać takie jakie są, czy jeszcze urosną?
Za to Lubelski obrodził ładnie:
Szyszki duże, dorodne i szeleszczące, teoretycznie nadawały by się do zbioru, ale czytałem, że Lubelskiemu trzeba dać trochę więcej czasu, do początku września?
Comment