Lwówek, Lwówek Książęcy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Smoogler
    Junior
    • 01-2008
    • 29

    Rewelacji nie ma w porównaniu do tego jak smakowało to piwo niegdys.. chyba nie mają chłopaki dobrej receptury.
    Obecne niczym szczególnym nie zachwyca... mi podchodzi pod koncerniaki. Za bardzo słodowe i chmielowości wogóle nie wyczuwam. Wolę bardziej goryczkowe piwa jak z zawiercie np.

    Comment

    • kopyr
      Senior
      • 06-2004
      • 9475

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Smoogler
      Rewelacji nie ma w porównaniu do tego jak smakowało to piwo niegdys.. chyba nie mają chłopaki dobrej receptury.
      Obecne niczym szczególnym nie zachwyca... mi podchodzi pod koncerniaki. Za bardzo słodowe i chmielowości wogóle nie wyczuwam. Wolę bardziej goryczkowe piwa jak z zawiercie np.
      Bez przesady, jak już pod coś podchodzi to pod Ciechana, choć ja akurat uważam, że jest lepsze.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • Smoogler
        Junior
        • 01-2008
        • 29

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
        Bez przesady, jak już pod coś podchodzi to pod Ciechana, choć ja akurat uważam, że jest lepsze.
        Dla mnie Ciechan to już koncerniak.... Nie wiem dawno nie piłem ale po zmianie etykiety bardzo się zepsuło.

        Dlatego uważam że Lwówek nie zachwyca i zachwycał nie będzie ktoś im zwędził recepturę

        Comment

        • darekd
          PremiumUżytkownik
          🍺🍺🍺
          • 02-2003
          • 12355

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
          Bez przesady, jak już pod coś podchodzi to pod Ciechana, choć ja akurat uważam, że jest lepsze.
          No właśnie, aż sięgnąłem po Lwówek. No i moim zdaniem przypomina "wcześniejszego" Ciechana. Czy to dobrze czy nie - to oczywiście kwestia gustu. Natomiast poszczególne warki Lwówka są różne w smaku. Nie lepsze czy gorsze, ale różne.
          Piwo dość lekkie w smaku, życzyłbym sobie przy takiej treściwości wyższe nachmielenie /wiem, że tu nie trafiam w gusta masowego klienta.../ .
          W porównaniu z tym, co napisałem tu:

          Wszystko co związane z piwem i browarnictwem...Poddziały: Prasówka | Biblioteka | Ogłoszenia branżowe


          to najistotniejszą zmianą jest zniknięcie metalicznego posmaku /który dla mnie był trochę zbyt intensywny/. Tajemnicę wciąż stanowi dla mnie sprawa ekstraktu i zawartości alkoholu, choć wydaje mi się, że osiągnięto zbieżność z Ciechanem...
          Odnosząc się do wypowiedzi Kopyra - piwo to podchodzi pod Ciechana, co mnie akurat nie cieszy. Na naszym skromnym rynku chciałoby się wciąż nowych doznań, a nie podobieństw.
          Ogólnie piwo nie zachwyca mnie, ale też nie rozczarowuje, na tle wielu polskich "niezależnych browarów" wypada oczywiście bardzo dobrze, ale tu poprzeczka nie jest wysoko zawieszona. Cieszę się, że piwo z tego browaru znowu jest dostępne. Z tego co słyszałem, to we Lwówku mają być warzone inne rodzaje piw. Czas zatem odkryć karty, mam nadzieję że już niebawem

          Comment

          • jacer
            Senior
            • 03-2006
            • 9875

            termin do 10.12.10

            Pierwsza butelka po nalaniu do kufla straciła piane w iście cocacolowym tempie. Szybciej niż w koncerniaku. Myślałem, że to wina kufla. Został dokładnie umyty. Druga miała piane lepszą ale i tak znikła prawie całkowicie, jeżeli nie licząc cieniutkiej plamki na środku.

            Źle się dzieje w państwie duńskim.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • gubik
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 06-2010
              • 111

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
              termin do 10.12.10

              Pierwsza butelka po nalaniu do kufla straciła piane w iście cocacolowym tempie. Szybciej niż w koncerniaku. Myślałem, że to wina kufla. Został dokładnie umyty. Druga miała piane lepszą ale i tak znikła prawie całkowicie, jeżeli nie licząc cieniutkiej plamki na środku.

              Źle się dzieje w państwie duńskim.
              Coś jest w tym co piszesz... Mogę potwierdzić, że Lwówek kupowany przeze mnie ostatnimi czasami, po nalaniu do kufelka, szybko traci piankę w porównaniu do tego co np. pijałem w okresie wakacyjnym

              Comment

              • mareks
                Senior
                • 05-2002
                • 1939

                Dzisiaj zakupiłem.
                Nie wiem czy ktoś zauważył ale etykieta się zmieniła.
                Zawartość alkoholu (do 5,4% obj.) i ekstrakt (12,1% wag.) są na krawatce a napis Lwówek książęcy jest w kolorze czerwonym.
                Attached Files

                Comment

                • mareks
                  Senior
                  • 05-2002
                  • 1939

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                  To piwo ma 5,2 - 5,4 % alkoholu. Tak jak już pisałam - etykiety poszły do druku wcześniej, niż piwo zostało uwarzone i na następnych już będzie prawidłowe "oprocentowanie".
                  Czyli już jest właściwa etykieta. )

                  Comment

                  • darekd
                    PremiumUżytkownik
                    🍺🍺🍺
                    • 02-2003
                    • 12355

                    Nowa etykieta - nowe podejście.
                    Sama etykieta stała się bardziej czytelna, krój pisma "książęcy" podoba mi się.
                    O ile pierwsze warki mimo metalu były w sumie dość oryginalne, to teraz wydaje mi się to piwo bardziej sztampowe. Wysycenie wysokie. piana niezbyt trwała. Treściwość niewielka, raczej płaskie, lekki kwasek (podkreślony dodatkowo przez wysokie wysycenie). Wydaje mi się, że goryczki nieco więcej. Przynajmniej na finiszu. I tyle.

                    Na etykiecie, na wieży umieszczona malutkie logo projektanta (ety). Może to zaciekawić kolekcjonerów...

                    Comment

                    • marekj
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 03-2010
                      • 508

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd
                      Nowa etykieta - nowe podejście.
                      Sama etykieta stała się bardziej czytelna, krój pisma "książęcy" podoba mi się.
                      O ile pierwsze warki mimo metalu były w sumie dość oryginalne, to teraz wydaje mi się to piwo bardziej sztampowe. Wysycenie wysokie. piana niezbyt trwała. Treściwość niewielka, raczej płaskie, lekki kwasek (podkreślony dodatkowo przez wysokie wysycenie). Wydaje mi się, że goryczki nieco więcej. Przynajmniej na finiszu. I tyle.

                      Na etykiecie, na wieży umieszczona malutkie logo projektanta (ety). Może to zaciekawić kolekcjonerów...
                      Ciekawe bo piwo to samo .

                      Comment

                      • darekd
                        PremiumUżytkownik
                        🍺🍺🍺
                        • 02-2003
                        • 12355

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marekj
                        Ciekawe bo piwo to samo .
                        dlatego z atutów znalazłem zmiany w etykiecie, w którą wpatrywałem się dość dokładnie...

                        Comment

                        • Cannabee776i99
                          Senior
                          • 08-2009
                          • 658

                          Ciekawe, nie rozróżniłbym na dzień dzisiejszy od Ciechana. Niestety, bo Lwówek stanowił bardzo fajną alternatywę jeszcze nie tak dawno temu.

                          Comment

                          • Candlekeep
                            Senior
                            • 11-2007
                            • 367

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks
                            Dzisiaj zakupiłem.
                            Nie wiem czy ktoś zauważył ale etykieta się zmieniła.
                            Zawartość alkoholu (do 5,4% obj.) i ekstrakt (12,1% wag.) są na krawatce a napis Lwówek książęcy jest w kolorze czerwonym.
                            Nie podoba mi się nowa etykieta. W moim odczuciu czerwony kolor został wprowadzony jakby na siłę. Etykieta stała się jaskrawa, krzykliwa, i przeładwowana - straciła klasę, którą miała dotychczas.
                            No ale cóż - nie pozostaje nic innego, jak się przyzwyczaić i czekać na zmianę. Oby tylko piwo podnosiło poziom, to ta etykietka nie będzie przeszkadzać.

                            Comment

                            • marekj
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 03-2010
                              • 508

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep
                              Nie podoba mi się nowa etykieta. W moim odczuciu czerwony kolor został wprowadzony jakby na siłę. Etykieta stała się jaskrawa, krzykliwa, i przeładwowana - straciła klasę, którą miała dotychczas.
                              No ale cóż - nie pozostaje nic innego, jak się przyzwyczaić i czekać na zmianę. Oby tylko piwo podnosiło poziom, to ta etykietka nie będzie przeszkadzać.
                              Na projektach zawsze etykiety inaczej się prezentują mi też coś nie gra.

                              Comment

                              • kopyr
                                Senior
                                • 06-2004
                                • 9475

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marekj
                                Na projektach zawsze etykiety inaczej się prezentują mi też coś nie gra.
                                A mnie się podoba. Etykieta jest bardziej żywa, zwraca uwagę na półce, taka bardziej optymistyczna.
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...