Zwierzęta forumowiczów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Maggyk
    Szara Adminiscjencja
    🍼
    • 2004.05
    • 5617

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arzy Wyświetlenie odpowiedzi
    Moim czy jej?
    Twoim będzie bezpieczniej
    Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
    Piwo domowe -
    Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

    Reklama w BROWARZE
    PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

    Comment

    • Pogoniarz
      † 1971-2015 Piwosz w Raju
      • 2003.02
      • 7971

      Troszkę rybek mi padło, mimo podawania lekarstw , ale jeszcze sporo zostało
      Po zakupie dwóch skalarów niestety, jeden który pozostał podgryza im ogony i terroryzuje niebywale
      Koty czasem tylko zerkają co się dzieje, ale nie widać już przejawów agresji.Zdecydowanie interesują je szeleszczące papierki, które im rzucam i spanie prawie przez całą dobę.


      Prawie jak Piwo
      SZCZECIN

      Comment

      • Doodeck
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.05
        • 1612

        Taki paskudnik rośnie pod moją opieką
        Attached Files
        Dalekosiężny
        Obserwator
        Obiektów
        Dynamicznie
        Epatujących
        Ciekawymi
        Koncepcjami

        Comment

        • Fala
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.07
          • 671

          a to nasz śpioch, pieszczoch i maskota ... Svipp
          Attached Files
          Napis: "ściągnięto 99%" cieszy tylko przez pierwsze pół godziny.
          Admin ma zawsze rację

          PIWOSZE WSZYSTKICH KRAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ

          Comment

          • Pogoniarz
            † 1971-2015 Piwosz w Raju
            • 2003.02
            • 7971

            Tydzień temu wyzionęła ducha nasza mniejsza kotka , miała ponad pięć lat i "skasował" Ją kierowca, który pisząc delikatne nie jechał za wolno i oczywiście się nawet nie zatrzymał po zdarzeniu.Kilka dni temu odłożyłem z jezdni przejechaną wiewiórkę, też koło domu i Straż Miejska Ją zabrała.Drodzy kierowcy macie w ogóle serce?


            Prawie jak Piwo
            SZCZECIN

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9789

              Macie. Samo serce nie hamuje w miejscu. Niestety, z kotami i wiewiórkami jest tak, że takie stworzonko przyczaja się i w ostatniej chwili (być może spłoszone nadjeżdżającym pojazdem) decyduje się wskoczyć na jezdnię. Mieszkam w dość zalesionej okolicy i, zdecydowanie niestety, mam "na rozkładzie" dwa koty i wiewiórkę... Generalnie, nie zawsze jeżdżę 30 km/h, ale właśnie te zwierzaki poległy przy takiej prędkości na niemalże osiedlowych dróżkach...

              Comment

              • wasyll
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2008.09
                • 1823

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
                Macie. Samo serce nie hamuje w miejscu. Niestety, z kotami i wiewiórkami jest tak, że takie stworzonko przyczaja się i w ostatniej chwili (być może spłoszone nadjeżdżającym pojazdem) decyduje się wskoczyć na jezdnię.
                Będąc w zeszłym roku na Rajdzie Karkonoskim (RSMP), trasa przejazdu przebiegała przez wieś. Na pierwszą ofiarę nie trzeba było długo czekać, bo już samochód bezpieczeństwa (do cichych nie należy) zmiażdzył dachowca na środku drogi. Co było podczas przejazdu uczestników rajdu nie wiem, bo zmieniłem lokalizację, ale skoro tak się zaczął (odnośnie kota) to jaki był tego efekt po całym dniu?
                www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                Comment

                • pieczarek
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.06
                  • 5011

                  Pogoniarz, gdzie ten bandyta przejechał Twojego kota? W mieszkaniu, na chodniku? Bo jeśli na jezdni, to sam ponosisz za to odpowiedzialność. Jak każdy właściciel zwierzęcia. Ciesz się, że skończyło się tylko na śmierci kota. Bo gdyby był on powodem wypadku (nie daj Boże z ludzkimi ofiarami), to mogłoby Cię to sporo kosztować. Oczywiście, gdybyś miał odwagę się ujawnić. Bo zwykle w takich okolicznościach ukochany kotek/piesek staje się bezpański.

                  Comment

                  • Pogoniarz
                    † 1971-2015 Piwosz w Raju
                    • 2003.02
                    • 7971

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                    Pogoniarz, gdzie ten bandyta przejechał Twojego kota? W mieszkaniu, na chodniku? Bo jeśli na jezdni, to sam ponosisz za to odpowiedzialność. Jak każdy właściciel zwierzęcia. Ciesz się, że skończyło się tylko na śmierci kota. Bo gdyby był on powodem wypadku (nie daj Boże z ludzkimi ofiarami), to mogłoby Cię to sporo kosztować. Oczywiście, gdybyś miał odwagę się ujawnić. Bo zwykle w takich okolicznościach ukochany kotek/piesek staje się bezpański.
                    No tak , mi chodziło li tylko, że ktoś się nie zatrzymał jadąc szybko i zwierzakom nie pomógł.
                    Są też ludzie , którzy jadą z ewidentnie pijanym prowadzącym auto kilkaset kilometrów i im to nie przeszkadza-prawda?


                    Prawie jak Piwo
                    SZCZECIN

                    Comment

                    • kiszot
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2001.08
                      • 8110

                      Niestety pancernik ma rację.koty lubią w ostatniej chwili wskakiwac pod koła.W dzień czesto sie im udaje niestety w nocy zatrzymuja się na ułamek sekundy oślepione światłami a to już wystarczy by nie zdążyły uciec.
                      Pogoniarz,ja już dwa koty straciłem na drodze i te które mam staram sie nie wypuszczać z domu.
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • Maremali
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.05
                        • 1955

                        A czy nie ma obowiązku wyprowadzania zwierząt domowych na smyczy, czy może to dotyczy tylko tych które szczekają?
                        http://maremali.web-album.org/

                        Comment

                        • Mason
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2010.02
                          • 3280

                          Wyobraziłem sobie żółwia na smyczy
                          JEDNO PIVKO NEVADI!

                          Comment

                          • pioterb4
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 4322

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                            Wyobraziłem sobie żółwia na smyczy
                            Ja żółwia wypasam bez ale on tylko za koniczyną się ugania

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              Co nietypowego jedzą Wasze zwierzęta? Mój pies jada banany, marchewkę, orzechy (sam rozgryza skorupki), winogrona, pije piwo (tzn. chciałby). Dziś okazało się, że śledziem w occie też nie gardzi

                              Za to surowego mięsa nie je, a rzeczy oślizgłe (np. galareta z nóżek) są obrzydliwe
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • kony
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2005.08
                                • 1701

                                Nasza suka też uwielbia marchewki, robi z nich przy okazji sporo wiórków ale potem je grzecznie sprząta. Gustuje też w kiszonej kapuście poza tym jak na labradora przystało generalnie nie odmawia jedzenia i chyba nie ma zbyt wielu rzeczy na które by się nie skusiła
                                Ale najlepsza akcja jest jak ktoś je jabłko. Przychodzi wtedy i grzecznie czeka aż się skończy bo wie że dostanie do schrupania ogryzek ale w czasie tego czekania dostaje takiego ślinotoku że trzeba szmatę pod pysk podłożyć bo się z niej leje ciurkiem - widok bezcenny. Ogryzki zjada ze smakiem, zostaje tylko porzucony korzonek na podłodze.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X