Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

F&A Home Brewery

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fidoangel
    Senior
    • 07-2005
    • 3489

    Taka u mnie woda w kranie. Mamy piec, który grzeje wodę i kaloryfery w całym bloku. Dawno uznałem, że się nadaje do wysładzania. A o ile szybciej i roboty mniej
    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

    Comment

    • fidoangel
      Senior
      • 07-2005
      • 3489

      #72 &quot;Wędzone&quot;

      Zasyp:
      wędzony 5 kg " CastleMalting"
      pils 5 kg
      monach 2 kg
      karmel ciemny 350g
      karmel jasny 350g

      Zacieranie:
      52°C - 10'
      62°C - 10'
      72°C - 50'
      podbicie do 80°C i filtracja
      wysładzanie wodą z kranu 61°C

      Chmielenie: 60'
      od razu do odfiltrowanej brzeczki 300g Lubelskiego/2009r



      Jeden fermentor zadamy Urqelami, gęstwa z warki poprzedniej
      Dwa fermentory zadamy Americanami, gęstwa z warki poprzedniej
      "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

      Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

      Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
      Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
      Sprawdź >>>Przewodnik<<<

      Comment

      • fidoangel
        Senior
        • 07-2005
        • 3489

        No i #72 stało na mrozie na balkonie do wczoraj. Po dolaniu wrzątku podbiłem temperaturę do +5°C i zadałem świeżą gęstwą po burzliwej z #71.
        Drożdże miały 10°C wiec szok był spory ale już ładna pianka jest po kilkunastu godzinach od zadania wiec myślę, że będzie ok.

        #71 dwa dni fermentowało w 14°C a później 12-10°C. Teraz cicha w 10°C. Już smaczne, na Urqelach bardziej "rześkie" niż na Americanach. Zobaczymy co dalej.
        "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

        Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

        Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
        Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
        Sprawdź >>>Przewodnik<<<

        Comment

        • fidoangel
          Senior
          • 07-2005
          • 3489

          A dzisiaj w wolnym czasie #71 wylądowało w kegach. Dałem 50g/keg Corneliusa i po prostu zalałem piwem. Coś się Urqelle zbiesiły i wisiały w maleńkich grudkach w toni. Nic z tym nie zrobiłem. Zakegowałem i już.
          Na cichą poszło #72. Przecedziłem całe piwo przez szmatkę aby uniknąć tych grudek.

          Po ponownym spróbowaniu piw wygląda na to, że 2001 powoli tracą pierwsze miejsce w moim prywatnym rankingu i już idą łeb w łeb z Americanami.
          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

          Comment

          • fidoangel
            Senior
            • 07-2005
            • 3489

            #73 &quot;Pilsik lekki&quot;

            Właśnie się chmieli:
            Zasyp:
            pils 14,5 kg
            kasza jęczmienna (bo nie mogłem znaleźć więcej słodu) 1kg

            Zacieranie:
            52°C - 10'
            52°C -> 70°C - 20'
            70°C -> 68°C - 60'
            68°C -> 77°C - 15'


            Chmielenie: 60'
            od razu do odfiltrowanej brzeczki 150g Marynki/2010r.



            Dwa fermentory zadamy Urqellami, gęstwa z poprzedniej warki
            Jeden zadamy Americanami, gęstwa z poprzedniej warki
            Jeden zadamy Oktoberfeściakami od macasa.
            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

            Comment

            • fidoangel
              Senior
              • 07-2005
              • 3489

              Do brzeczki o temp. 8°C zadałem gęstwę o temp. 22°C bo w kuchni zostawiłem na noc. Ciekawe czy drożdże dają radę?
              "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

              Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

              Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
              Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
              Sprawdź >>>Przewodnik<<<

              Comment

              • leona
                PremiumUżytkownik
                • 07-2009
                • 5853

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                Do brzeczki o temp. 8°C zadałem gęstwę o temp. 22°C bo w kuchni zostawiłem na noc. Ciekawe czy drożdże dają radę?
                Miałem to samo wczoraj. Może gęstwa miała 18-20° ale brzeczka się mocno ochłodziła do 7°C.
                Drożdże zadałem o 9 a dzisiaj o 8 był centymetr - dwa, drobniutkiej piany i drożdże się mocno dogrzewają bo otoczenie ma 11°C a na fermentorze termometr wskazuje 14°C

                Comment

                • fidoangel
                  Senior
                  • 07-2005
                  • 3489

                  Moje też głupie są i nie wiedzą, że szok termiczny i nie większa różnica niż 1°C i takie tam...
                  Żrą brzeczkę aż miło patrzeć. Tylko Oktoberfeściaki zwlekają ale gęstwy było bardzo mało.
                  To piwo będzie dobrym testem "złego traktowania drożdża" bo jest całkiem proste i łatwo będzie wychwycić wszelkie wady, o ile się pojawią
                  "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                  Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                  Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                  Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                  Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                  Comment

                  • fidoangel
                    Senior
                    • 07-2005
                    • 3489

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                    Tylko Oktoberfeściaki zwlekają ale gęstwy było bardzo mało.
                    Długo nie chciały ruszyć mimo, że świeże, zebrane z piany. Wczoraj napowietrzyłem ponownie brzeczkę a przed chwilą byłem zobaczyć, delikatna biała pianka już na połowie lustra brzeczki. Temperatura 10°C.

                    I druga ciekawostka, przy porządkowaniu skrzynek stojących na budowie odkryto trzy piwa, które rok lub dwa tam stały. Nic im nie zrobiły tegoroczne mrozy, piwo smaczne. O tamtym roku już wcześniej pisałem w tym wątku. Wygląda na to, że piwo dużo bardziej odporne na zamarzanie niż nam się powszechnie wydaje.
                    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                    Comment

                    • fidoangel
                      Senior
                      • 07-2005
                      • 3489

                      # 73 na cichą

                      Poszło wszystko na cichą choć to na Oktoberfestach na jakby przyspieszoną. Teraz sobie stoją w temp. 15°C.
                      Z powodu temperatury uznaliśmy, że kończymy sezon lagerowy. Wszystkie drożdże podszły w kanał.

                      W planach jeszcze witt, stout, świerkowe i zapewne pszenica.
                      Ciężko będzie bo kegi wszystkie pełne a do butelkowania taką już mam awersję, że jak mi kilka litrów piwa zostawało po kegowaniu to w kanał szło. Czasem ciężko z ilością trafić bo trzy rodzaje kegów są na stanie plus 50-tka ale do niej niechętnie leję bo poważną impre trzeba robić aby to wypić a i kręgosłup tej pojemności też nie lubi
                      "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                      Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                      Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                      Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                      Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                      Comment

                      • maroxan
                        Senior
                        • 03-2008
                        • 179

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                        Poszło wszystko na cichą choć to na Oktoberfestach na jakby przyspieszoną. Teraz sobie stoją w temp. 15°C.
                        Z powodu temperatury uznaliśmy, że kończymy sezon lagerowy. Wszystkie drożdże podszły w kanał.

                        W planach jeszcze witt, stout, świerkowe i zapewne pszenica.
                        Ciężko będzie bo kegi wszystkie pełne a do butelkowania taką już mam awersję, że jak mi kilka litrów piwa zostawało po kegowaniu to w kanał szło. Czasem ciężko z ilością trafić bo trzy rodzaje kegów są na stanie plus 50-tka ale do niej niechętnie leję bo poważną impre trzeba robić aby to wypić a i kręgosłup tej pojemności też nie lubi
                        Pomożecie ? - Pomożemy
                        Wypijecie ? - Wypijemy

                        Cogito ergo sum vampiras
                        moje skromne warzenie
                        ________________
                        Nasze fotografie

                        Comment

                        • leona
                          PremiumUżytkownik
                          • 07-2009
                          • 5853

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                          Czasem ciężko z ilością trafić bo trzy rodzaje kegów są na stanie plus 50-tka ale do niej niechętnie leję bo poważną impre trzeba robić aby to wypić a i kręgosłup tej pojemności też nie lubi
                          Mnie, mnie, mnie zaproś !!!

                          Comment

                          • fidoangel
                            Senior
                            • 07-2005
                            • 3489

                            #73 kegowanie

                            No i wszystko już w beczkach.
                            Na fermentowanych Americanami jakaś błonka, pewnie jakieś tlenowce bo w fermentorach tylko po 25l było więc dużo powietrza na górze miały.
                            I jeszcze coś, na wszystkich, w toni przy powierzchni, gródki drożdży pływały, Oktoberfeściaków najwięcej. Chyba za krótka cicha ale nie chciałem w tak wysokich temperaturach dłużej trzymać.
                            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                            Comment

                            • skitof
                              Senior
                              • 11-2007
                              • 2478

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                              Zasyp:
                              wędzony 5 kg " CastleMalting"
                              pils 5 kg
                              monach 2 kg
                              karmel ciemny 350g
                              karmel jasny 350g
                              Zacieranie:
                              52°C - 10'
                              62°C - 10'
                              72°C - 50'
                              podbicie do 80°C i filtracja
                              wysładzanie wodą z kranu 61°C
                              Chmielenie: 60'
                              od razu do odfiltrowanej brzeczki 300g Lubelskiego/2009r
                              Jeden fermentor zadamy Urqelami, gęstwa z warki poprzedniej
                              Dwa fermentory zadamy Americanami, gęstwa z warki poprzedniej
                              No i #72 stało na mrozie na balkonie do wczoraj. Po dolaniu wrzątku podbiłem temperaturę do +5°C i zadałem świeżą gęstwą po burzliwej z #71.
                              Drożdże miały 10°C wiec szok był spory ale już ładna pianka jest po kilkunastu godzinach od zadania wiec myślę, że będzie ok.
                              Na cichą poszło #72. Przecedziłem całe piwo przez szmatkę aby uniknąć tych grudek.
                              Po ponownym spróbowaniu piw wygląda na to, że 2001 powoli tracą pierwsze miejsce w moim prywatnym rankingu i już idą łeb w łeb z Americanami.
                              No i wszystko już w beczkach.
                              Na fermentowanych Americanami jakaś błonka, pewnie jakieś tlenowce bo w fermentorach tylko po 25l było więc dużo powietrza na górze miały.
                              I jeszcze coś, na wszystkich, w toni przy powierzchni, gródki drożdży pływały, Oktoberfeściaków najwięcej. Chyba za krótka cicha ale nie chciałem w tak wysokich temperaturach dłużej trzymać.
                              Aż sobie musiałem dokładnie poczytać czym to mnie uraczyłeś. To wędzone jest bardzo delikatnie wędzone. Początkowo niemal niewyczuwalne, dopiero z czasem nos wypełniają subtelne nuty dymu - wtedy pachnie wybornie. Ale spokojnie może być jeszcze bardziej wędzone. W ustach dym znowu ginie, a na pierwszy plan wysuwa się goryczka taka prawie od piw marcowych. Lekko pikantna i średniodługa. To pewnie ten Lubelski z 2009 r. I na kolor jeszcze zwróciłem uwagę, taki bladomiedziany świetnie pasuje.

                              Comment

                              • fidoangel
                                Senior
                                • 07-2005
                                • 3489

                                Typowe "wędzone sesyjne" nieprawdaż?
                                Faktycznie, tego słodu wędzonego można użyć 100% zasypu i będzie bardzo dobre. Jestem zadowolony z tego piwa, jeden keg czeka na "Warsztaty", będziesz mógł porównać jak się zmieniło.
                                "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                                Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                                Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                                Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                                Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎