FCJP itd.

[And69]

winczer napisał(a)
Dobrze też że wśród forumowiczów jest autorytet w ortografii (słowem lingwista ) wynika z tego KORZYŚĆ-bo kolega pieczarek będzie czuwał nad poprawną pisownią na forum browaru

To nie czuwa kol.Pieczarek tylko FCJP , ciesz się że nie zaznajomiłeś się z tym towarzystwem jeszcze

[winczer]

Ciekaw jestem?

Niestety nie wiem co /lub kto?/to jest FCJP -ale bardzo chciałbym "zapoznać się" z tym towarzystwem Proszę o wyjaśnienia dotyczące FCJP -z góry dziękuję

[kangurpl]

FCJP - Forum Czystości Języka Polskiego często gości na tym forum, najczęściej w postaci terrorystów FCJP

[ppns]

Odp: Ciekaw jestem?

winczer napisał(a)
Niestety nie wiem co /lub kto?/to jest FCJP -ale bardzo chciałbym "zapoznać się" z tym towarzystwem [..]

W FCJP aktywnie działa taka dziewczyna , której szyszki poplątał wiatr , czy jakoś tak.......( dla ułatwienia podam , że to wrocławianka )

A co do muzeum w Tychach , to czy organizatorzy oczekują eksponatów także spoza Tychów ?

[slavoy]

Dwa tematy o terrorystycznej organizacji FCJP:
FCJP
Czy każdy na forum musi być polonistą?

Może wreszcie wszyscy zrozumieją jaka jest tego idea. Kiedyś nie było z tym problemów i przytyków.

[darek99]

I jak zwykle głupia zabawa w FCJP rozmydliła bardzo ciekawy temat

[slavoy]

Podałem tylko link to odpowiednich temtów...
Żebi Ci co ciągle nie rozumieją o co chodzi, wreszcie to pojeli...
No a Art znowu podzilił...

PS
Głupia zawbawa w FCJP będzie nadal kultywowana. To, zdaje się, nie podlega dyskusji

[ART]

od teraz jestem zdania że zwracanie uwagi na błędy przez FCJP jest ok, tylko gdy pozostała część postu jest merytorycznie związana z dyskusją.

[behemoth]

slavoy napisał(a)
...temtów...Żebi...pojeli...podzilił...

Hi hi, niezły z Ciebie terrorysta...

[slavoy]

Przeca musiałem wrzucić parę paszkwili żebyście się wreszcie wszyscy rozkręcili

[Marusia]

Myślę, że temat powinien ożyć zwłaszcza w obliczu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Może trzeba będzie walczyć o własna tożsamość narodową, kto wie... Jestem za wejściem, ale częste stosowanie anglicyzmów - czy raczej amerykanizmów - kojarzy mi się z zaborami, tylko wtedy Polacy walczyli o swój język, a nie odwrotnie. Dziwią mnie zatem wpisy niektórych nowych forumowiczów, ze nie zamierzają się tym (FCJP) przejmować. Na szczęście zazwyczaj jest to czcze gadanie

[slavoy]

Marusia napisał(a)
o własna tożsamość

FCJP
własną

[yendras]

Marusia napisał(a)
Myślę, że temat powinien ożyć zwłaszcza w obliczu wejścia Polski do Unii Europejskiej.

Unia to w tej materii nam raczej nie zgrozi, ale nasi rodacy wracający z roboty w Stanach to i owszem. Ostatnio słyszałem jednego takiego delikwenta, który opowiadał o tym, jak to się było wypocząć w "resorcie" na Hawajach i jak tam "wyrentował auto"

[Marusia]

yendras napisał(a)
Unia to w tej materii nam raczej nie zgrozi, ale nasi rodacy ...

No właśnie chodzi o naszych rodaków, co swój język mają gdzieś

[żąleną]

Tych z Ameryki jeszcze można zrozumieć, w końcu byli trochę odcięci od języka. Niebezpieczniejsi są ci, co przez całe życie mieszkają w Polsce i kaleczą język. Co prawda Polski jest trudnym językem i większość Polaków kaleczy go w jakimś tam stopniu, ale to co niektórzy wyprawiają... Człowiek przegląda internet i włosy dęba stają.