Neumarkter Lammsbräu, Glutenfrei

[skitof]

Trzecie to już piwo tego browaru, jakie mam przyjemność pić, a jak głosi dodatkowa, obszerna nalepka w języku polskim jest to pierwsze bezglutenowe piwo na polskim rynku. Ponadto czytamy: "Dzięki nowatorskiej metodzie browarowi Neumarkter Lammsbräu udało się usunąć zawarty w jęczmieniu gluten, zachowując przy tym naturalny i tradycyjny smak piwa typu Pilsner. Gluten z piwa usuwany jest już po etapie produkcji, dzięki czemu unika się możliwości zanieczyszczenia produktu glutenem podczas warzenia. Polecamy wszystkim miłośnikom piwa z alergią na gluten." Piwo zawiera 4,7% alkoholu, ekstrakt nie jest podany.

[Pancernik]

Przy całym szacunku dla alergików oraz dla produktów tego browaru aż mnie korci, aby nieco zmodyfikować tłumaczenie nazwy na "piwo bez glutów" . Z pewnością kiedyś jednak się przełamię, aby go skosztować...

[Pancernik]

Przy całym szacunku dla alergików oraz dla produktów tego browaru aż mnie korci, aby nieco zmodyfikować tłumaczenie nazwy na "piwo bez glutów" . Z pewnością kiedyś jednak się przełamię, aby go skosztować...

Słowo się rzekło, i tak dalej...
Piwo jest słomkowozłote, klarowne - faktycznie, bez glutów .
Piana jest drobna, choć z większymi bąblami, początkowo wysoka, szybko opada ładnie brudząc szkło. Bardzo fajny, klasyczny pilsowo-chmielowy zapach, taki w stylu "zwierza". W smaku jest kwaskowato-słodowe, ale na podniebieniu pozostaje głównie goryczka. Wysycone jest przeciętnie. Butelka to zielony granat 0,33l (znów - kształt podobny do "zwierza"). Etykieta w stylu browaru z dodanym napisem "glutenfrei". Na etykiecie i na kapslu "złamany kłos".
Dla mnie to jedynie ciekawostka, ale dla wielu ludzi (chyba jednak - chorych na celiaklię i fenyloketonurię) - z pewnością szansa na powrót do smaku pilsa (wiem, lagera... ).

[sibarh]

Fotka: