Ciechan Wyborne vs. Lwówek Książęcy...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    PremiumUżytkownik
    🍺🍺🍺
    • 02-2003
    • 12361

    Ciechan Wyborne vs. Lwówek Książęcy...

    czyli starcie piw z tego samego koncernu "Piwa Regionów"
    Podobno w "jedności siła", czy zatem walka będzie wyrównana?
    czy jednak jeden z "przeciwników" zostanie powalony na deski...

    ring wolny, starcie pierwsze:

    Aromat

    CW - zdominowany przez słód
    LK - też słód, może do tego ciut większy akcent chmielowy

    Różnice nieznaczne, intensywność podobna - w pierwszej rundzie remis.

    Runda 2. Barwa
    identyczna słomkowo-złotawa, klasyczna.
    Remis

    Runda 3. Wysycenie
    Lwówek - niewysokie, Ciechan zdecydowanie wyższe.
    Ja wolę niewysokie, ale to już bardziej kwestia gustu,
    więc bez wskazania

    Runda 4. Piana
    CK - od początku piana niewysoka, pęcherzyki średnie, szybko opada, pozostawiając kożuszek, a potem ledwie dostrzegalny wianuszek. W niewielkim stopniu oblepia szkło
    LK - dość duża czapa złożona z drobniejszych pęcherzyków, piana wytrzymała, robi bardzo pozytywne wrażenie! "Kondycyjnie" zdecydowanie dominuje młodszy zawodnik czyli Lwówek. Mocny cios przyjął Ciechan.
    Runda zdecydowanie dla Lwówka.

    Runda 5. Smak
    CK - no niestety, nie jest najlepiej. Przebija lekki kwasek, potem lekka chmielowa goryczka, mało treści, wręcz wodnistość. Brakuje głównie tej słodowej treści. Ta goryczka nawet dość sympatyczna, ale to zbyt mały chyba to arsenał by powalić przeciwnika...
    LK - lekkie, ale nie puste. Goryczki niewiele, za to więcej słodowości. Wydawało się, że może być knock-down, bo w poprzedniej rundzie rundzie wręcz zachwiało przeciwnikiem... ale nie...
    otóż wydaje się, że Lwówek w walce używa gwoździ! . Test skórny wskazuje silny metaliczny zapach! No nieładnie... Upomnienie dla Lwówka! W tej kategorii powinien zmierzyć się z zawodnikiem z Cieszyna... Szkoda wielka, ponieważ ten posmak jest wyczuwalny (trafił mi się przy wcześniejszej konsumpcji)... Pomimo to wykazuje przewagę nad konkurentem.
    Runda dla Lwówka, choć nie w takiej przewadze jak w przypadku rundy czwartej.

    Runda 6. Ogólne wrażenia wizualne /butelka/
    Podobne. Krawatki mi się nie podobają. Lew raz z boczku, raz wprost, ale ogólny mało "heraldyczny" a jakiś taki... albo to ujednolicić, albo wywalić go przynajmniej z Lwówka.
    Czarny, śląski orzeł był nawet za komuny, choć niektórym się źle kojarzył i jakby został to jednoznacznie wskazywałby, że jest to produkt dolnośląski, czyli regionalny, czyli w dzisiejszych czasach "cacy". No ale to drobiazg.
    Myślę, że Ciechan jednak szybciej wpada w oko. Być może wypełnienie napisu Lwówek powinno być zielone lub czarne, tak jest trochę mniej czytelne w porównaniu z krojem Ciechana. Zastosowanie żółtego koloru we Lwówku niewiele wnosi, na tle białego nie jest zbyt widoczne.

    Lwówek nie ma kontry, a informacje na ecie okazały się... podobno no nieprawdziwe (zwrot opakowania, zaw. alkoholu), czyli do poprawki.

    Runda dla Ciechana

    Tu jeszcze na chwilę się zatrzymam.
    Oba piwa mają swoja małą ikonografię, przedstawiające najbardziej rozpoznawalne zabytki miast. Uważam to za dobry pomysł.
    Jestem zwolennikiem ujednolicenia etykiet /ale nie piwa!/, czyli wprowadzenia tej samej grubości linii szkicu ciechanowskiego zamku i lwóweckiego ratusza, nadania tego samego kształtu etykietom (lwówecka podoba mi się bardziej). Dalej ujednolicenia kroju czcionki nazwy (nazwa "Książęcy" i "Wyborne" są podobne i to mi się podoba). Gdyby się tak stało klient szybciej zorientowałby się, że ma do czynienia z piwami tego samego właściciela, niż widząc te lwy w różnych pozach. Domyślam się, że trochę zależy na tym Właścicielowi browarów, czego nie uważam ze negatywne. Generalnie obie etykiety są sympatyczne, ja bym je dopracował i zbliżył do siebie, ale to są takie moje fanaberie, niekoniecznie słuszne.
    Lwówkowi jednak przydałaby się kontra, jeśli chce się umieścić tak jak w Ciechanie przekreślone kluczyki.

    Wynik końcowy:
    Zwycięża Lwówek! Przewaga dość wyraźna, ale nie przytłaczająca.

    Uwagi końcowe:
    Daty:
    BC do 22.08.10,
    LK do 23.08.10

    Wnioski końcowe:
    Ciechan nierówny w ostatnim czasie mocno przygasł. Już teraz na forum pojawia się stwierdzenie "stary Ciechan". Czy zatem liderem "Piw Regionów" został Lwówek? Niby tak, ale to nie znaczy, że mamy do czynienia z nowym mistrzem. Moim zdaniem metaliczny posmak to spory mankament, który koniecznie trzeba wyeliminować (nie jest to, wydaje mi się, tylko kwestia tylko wody, ale może się mylę). Potknięcia "etykietowe" Lwówka będą chyba wyeliminowane szybciej. Szkoda, że Lwówek nie jest pełniejszy w smaku, ale Ciechan ma ten sam problem. Zewnętrzny konkurent - Racibórz wypada na tym tle moim zdaniem lepiej. To bardzo łatwo można poprawić, bez inwestycji, tu trzeba tylko chcieć.
    W przypadku Lwówka moim zdaniem jesteśmy blisko poprawności, byleby wyeliminować metaliczne posmaki. Oba piwa się różnią i to jest dobra wiadomość.

    Moja ocena jak zwykle subiektywna, skojarzenia ze sportem bokserskim to taka "licentia poetica"
  • Radical
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 03-2008
    • 145

    #2
    Kolega ze Śląska, to Lwówek górą! Ale trochę racji w tym jest. Jak piłem Lwówek wczoraj, to przypomniał mi się dawny Ciechan, ten z brzydsza i samo schodzącą etykietą. Niestety już dawno Ciechana nie miałem w ustach, bo jak kolega raczył zauważyć - podupadł, a ceny w Warszawie dochodzą do 4.5zł za butelkę w sklepie.
    Last edited by Radical; 11-08-2010, 14:50.
    Radical.

    Comment

    • mackz
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 09-2009
      • 10

      #3
      Jak dla mnie Ciechanowski Lwówek ma zbyt mocny posmak metalu, piłem lane i butelkowe, nie tego oczekiwałem. Osoby które znam strasznie narzekają na to tak jak i ja. Moim zdaniem nie powinno się od razu klienta odstraszać od browaru ze Lwówka ale póki co tak to obecnie odbieram. Ciężko się pije to "coś" wytworzone z chmielu. Osobiście nienawidzę posmaku metalu w piwie może ktoś lubi ale po minach ludzi którzy próbowali tego specjału widać było że chyba nie tylko ja.

      Piwo w butelce do kupienia w okolicach Lwówka jak i we Lwówku. Cena jakoś wynosiła 3 zł i tutaj małe zaskoczenie :] jest brana kaucja za butelkę choć małymi literkami jest napisane że butelka jest bezzwrotna. Mniemam że to jakiś tylko lokalny zabieg i butelki trafiają z powrotem do browaru bo inaczej było by to bezsensowne. Może ten mocny posmak metaliczny też ma związek z tym że zbiorniki/kadzie się jeszcze nie oczyściły i przez te kilka lat były nie używane. Nie wiem co może być jeszcze tego powodem.

      Comment

      • darekd
        PremiumUżytkownik
        🍺🍺🍺
        • 02-2003
        • 12361

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mackz
        Może ten mocny posmak metaliczny też ma związek z tym że zbiorniki/kadzie się jeszcze nie oczyściły i przez te kilka lat były nie używane. Nie wiem co może być jeszcze tego powodem.
        Tak jak napisałeś może to być przyczyną, bo osobiście nie sądzę żeby taka dawka metaliczności w smaku pochodziła od wody. Podobny problem ma browar w Cieszynie (Brackie) - tam moim zdaniem potrzebne są prace remontowe. Kadzie i instalacje nie są wiecznie.
        W przypadku Lwówka to mam nadzieję, że ten problem (jeśli odpowiednie prace zostały wykonane wcześniej, a wydaje mi się że były) może zniknąć samoistnie i generalnie ten posmak wraz z następnymi warkami będzie coraz mniejszy.
        Last edited by darekd; 21-08-2010, 01:28.

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 02-2001
          • 20221

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mackz
          Ciężko się pije to "coś" wytworzone z chmielu.
          Ekhm - piwo robi się ze słodu

          We Lwówku po kolei są wyeliminowywane coraz to kolejne elementy mogące być przyczyną metaliczności, co zresztą jest wyczuwalne - najbardziej metaliczne było pierwsze piwo z Lwówka, które piłam na Festiwalu Lwóweckim, potem im dalej, tym lepiej
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 02-2001
            • 20221

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
            Ekhm - piwo robi się ze słodu

            po kolei są wyeliminowywane coraz to kolejne
            Chyba się muszę napić drugiej kawy
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • MLZ
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 08-2010
              • 7

              #7
              Witam.

              Ostatnio robiłem podobne porównanie. Moje wrażenia:

              CW (do 11.09.10) - wyjątkowo specyficzny smak i zapach. Czegoś takiego nie wyczułem chyba nigdy, a próbowałem różnych wynalazków - polskich i zagranicznych. Nie wiem czy to kwestia danej warki, bo piłem tylko jedną butelkę. W każdym razie dominowała intensywnie słodko-mdła nuta. Nawet przyjemna, tyle że nie spodziewałem się czegoś takiego w klasycznym lagerze. Nie był to "ciężki", typowy słodowy posmak spotykany czasem w niektórych produktach o ciemniejszej, bursztynowej barwie (np. Cornelius Premium Lager), ale właśnie taka lekka, mdła słodycz z charakterystycznym wibrującym aromatem. Zastanawiam się z czego to może wynikać? Rodzaj słodu, drożdży? Piwo było przechowywane w lodówce. Goryczka niewielka, wręcz symboliczna, co mnie jednak w tym wypadku nawet pasuje. Kolor jasnozłoty, ale nieco ciemniejszy od słomkowego. Z pewnością do niego wrócę za dwa - trzy tygodnie.

              LK (do 22.09.10) - po otwarciu butelki uderzył zapach właściwie identyczny jak w opisywanym Ciechanie. Ta sama specyficzna słodycz. Początkowo myślałem, że piwo będzie bardzo podobne, ale wątpliwości szybko się rozwiały. W ustach ten Ciechanowski słodki posmak też gdzieś jest, ale zdecydowanie mniej wyczuwalny, na dalszym planie. Pierwsze skrzypce to goryczka, średnio intensywna, bardzo przyjemna, aromatyczna, razem ze słodkawą nutą daje świetny, wyrafinowany finisz. "Tonacja" smakowa podobna do Ciechana, tylko bardziej wytrawna. Jednak w zestawieniu z innymi lagerami/pilsami nie jest to piwo typowo goryczkowe. Powiedziałbym, że zrównoważone, świetnie zbalansowane. Kolor ciemniejszy, między złotym a bursztynowym. Piana dość trwała, ładnie osiada na ściankach.

              Podsumowując - mnie chyba bardziej odpowiada Lwówek. Jednak w obu produktach czuć świeżość i pewną złożoność, więc z pewnością przetestuję kolejne warki.

              Comment

              • Reters
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 08-2010
                • 19

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                Ekhm - piwo robi się ze słodu

                We Lwówku po kolei są wyeliminowywane coraz to kolejne elementy mogące być przyczyną metaliczności, co zresztą jest wyczuwalne - najbardziej metaliczne było pierwsze piwo z Lwówka, które piłam na Festiwalu Lwóweckim, potem im dalej, tym lepiej
                Zgadzam się .Warka z 19.09.10r brak wyczuwalnej metaliczności,zdecydowanie bardziej wyczuwalna goryczka w porównaniu do Wybornego.Piana obfita(aż zadziwia że jest tak trwała) Ogólnie smak jak na lager jest ciekawy.Jeśli LK będzie dalej utrzymywać wysoki poziom to szykuje nam się jedno z lepszych piw wprowadzone na rynek polski w tym roku

                Comment

                • beny86
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 02-2010
                  • 18

                  #9
                  Moim faworytem jest również lwówek książęcy pierwsze warki psuł ten gwóźdź w piwie teraz jest rewelacja piłem ostatnio z datą do 05.02 polecam , a i wpadło mi w łapy też piastowskie też godne polecenia chociaż jak na ten ekstrakt to oczekiwałem więcej goryczki

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 03-2006
                    • 9875

                    #10
                    Zrobiłem test porównawczy. W jednym kuflu Lwówek w drugim Ciechan.

                    Kolor: Ciechan lekko ciemniejszy
                    Zapach: Lwówek czysty, nijaki, Ciechan słodowy, słodki, jakby gruszka,
                    smak: Lwówek czysty, lekko się pije, słaba goryczka; Ciechan cięższe, bardziej słodowe, słodsze, poziom goryczki nijaki czyli taki sam jak w Lwówku.
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • dlugas
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼
                      • 04-2006
                      • 4014

                      #11
                      Porównywał ostatnio ktoś te dwa piwa?
                      Bo mi się wydało przed chwilą że lwówek, choć tańszy, choć mniej przewidywalny to wygrywa z coraz mniej wybitnym i wybornym Ciechanem
                      Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                      Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                      FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                      Comment

                      • fuliano
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 07-2010
                        • 1835

                        #12
                        He he, test chyba trwał za długo, bo w 4 rundzie CW zmienił się w CK, by ostatecznie wynik ogłosić już jako BC
                        Last edited by fuliano; 04-08-2012, 22:04.

                        Comment

                        Przetwarzanie...