Wrocław, Ruska 3/4, Pod Latarniami

[concerto]

W paru miejscach już wspominano o tym lokalu, ale o dziwo nie ma ani strony www ani fejsbuka- to jakiś ewenement Dlatego adres na razie niepełny.

Lokal z długim barem, poza piwem menu kawiarniane i jedzenie w cenach przyzwoitych jak na centrum.Np. 15 zł za zestaw obiadowy.

Co do piwa: Jest chyba 8 nalewaków. W sylwestra było m.in. Ratuszowe, Lagerowe, Tucher Weizen, Crack, jakieś belgijskie jasne. Trochę butelek.

Generalnie wrażenie pozytywne choć może trochę za duży ruch- masa obsługi i masa gości.

nd-śr: 10:30-2, cz: 10:30-3, pt-sb: 10:30-4
facebook

[jacer]

Jeszcze na początku grudnia okna tego lokalu były zasłonięte szarym papierem, a o tym, że wkrótce ruszy tu nowy pub, informowały napisy na szybach. - Pewnie kolejna knajpa z tatarem, śledziem i wódką za kilka złotych - prorokowało wiele osób
Pomylili się, bo Pod Latarniami stawia na zupełnie inne rzeczy. To miejsce, gdzie znajdziemy całkiem sporo rodzajów piw rzemieślniczych i menu różniące się od wspomnianych lokali typu "przekąski-zakąski".

Pod Latarniami miejsce po dwóch lokalach. Połowę pubu stanowił do niedawna sklep monopolowy, drugą kiosk z prasą. Po rozwaleniu ściany je dzielącej powstała przestronna sala, którą właściciele wypełnili stołami i krzesłami z ciemnego drewna.

Centrum to duży, ciemnodrewniany bar, jasne ściany zdobią oszczędne dekoracje, jak obrazy z markami znanych piw w rolach głównych. Jest tu jasno - za dnia sporo światła wpada przez duże okna - i przestrzennie. Tym, którzy szukają zacisznych kątów i intymnej atmosfery ten klimat może nie odpowiadać

Powinien za to trafić w gusta wrocławskich piwoszy. W ofercie baru jest około 40 gatunków piw butelkowych i osiem nalewaków, do których podpinane są wyroby z małych polskich browarów oraz złoty napój przywożony z innych krajów.

- Zazwyczaj mamy kilkanaście beczek w specjalnym magazynie - mówią właściciele pubu. Deklarują, że wyszukują piwne ciekawostki, a o tym, co leje się z nalewaków informują na bieżąco na dużej tablicy za barem. Tam też znajdziemy całą ofertę lokalu, w tym oczywiście jedzenie. Najwięcej jest tu dań pasujących do pory obiadowej. To sznycel ze schabu, karkówka, pierś z kurczaka, camembert z żurawiną (w zestawach z frytkami i surówką) czy gulasz (z kluskami śląskimi). Kosztują do 15 zł, porcja smażonych pierogów z mięsem 10 zł, ruskich 9. Za grillowaną kaszankę zapłacimy 7 zł, za przyrządzoną w ten sposób kiełbasę 11.

Sałatki (cezar i grecka) są za 11 zł, porcja flaczków za dyszkę, jajecznica z czterech jaj kosztuje 7 zł.

Sernik z malinami, jabłecznik i czekoladowiec - to deserowe propozycje kuchni Pod Latarniami.

Nie ma tu za głośnej muzyki, barmani są kompetentni, sporo tu miejsca. Pod Latarniami to dobre miejsce na piwne wieczorne spotkanie, taką klasyczną stolikową nasiadówkę.

Kontynuacji i Zakładowi Usług Piwnych wyrosła spora konkurencja, dodatkowym jej wzmocnieniem jest kuchnia działająca od otwarcia do zamknięcia lokalu. A jeśli dodamy do tego położenie, to Pod Latarniami może szybko stać się jednym z bardziej obleganych pubów w centrum miasta.

** Pod Latarniami, ul. Ruska 3/4, czynne codziennie w godz. 10.30-3.00.

zdjęcia: http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/51,...46962.html?i=3

[bobsley]

wiadomo coś o cenach piwa w tym lokalu? bo to najważniejsze jest chyba

[ART]

Jacer, prosze wyraznie oznaczac co jest cytatem.

[concerto]

Ceny - z tego co pamiętam - "normalne", żeby nie powiedzieć niskie biorąc pod uwagę położenie. Lagerowe chyba za 6 zł było. Crack chyba 12.

[Shedao]

Jak na razie to ten lokal żadną konkurencją dla ZUPu i Kontynuacji nie jest, wchodziłem tam już parę razy z zamiarem napicia się piwa, i za każdym razem wychodziłem po obejrzeniu "menu". Nie jest źle, ale niczym się nie wyróżnia, najlepsze piwa tam to średnia półka w Kontynuacji.

[JAckson]

Jak na razie to ten lokal żadną konkurencją dla ZUPu i Kontynuacji nie jest, wchodziłem tam już parę razy z zamiarem napicia się piwa, i za każdym razem wychodziłem po obejrzeniu "menu". Nie jest źle, ale niczym się nie wyróżnia, najlepsze piwa tam to średnia półka w Kontynuacji.

Potwierdzam. Ja na piwie i obiedzie usiadłem raz, zaraz po otwarciu. Potem bylem sprawdzić kilka razy, ale wychodziłem bez konsumpcji, bo oferta piwna raczej słaba.

[Łapa]

Byłem wczoraj.
Mają 8 nalewaków. Ceny o około 1 zł niższe niż w podobnych lokalach.
Fakt, nie mają tam piw z browarów kontraktowych. Raczej "spokojniejsze" marki: Ciechan, Raciborskie.

Wydaje mi się, że Pod Latarniami celuje do innego typu klienta, niż ZUP albo Kontynuacja. Bardziej przypomina mi to miejsce, gdzie idzie się na piwo i jedzenie po spotkaniu biznesowym, a nie umawia z przyjaciółmi. Ale może to tylko takie moje odczucie.

[rincewind]

W sobotę podpięli I Hardcore You.

[concerto]

Byłem wczoraj.
Ceny o około 1 zł niższe niż w podobnych lokalach.
Fakt, nie mają tam piw z browarów kontraktowych. Raczej "spokojniejsze" marki: Ciechan, Raciborskie.

Jest jeszcze inaczej: niektóre piwa są tańsze np. lagery za ok 6 zł, ale widziałem tez Atak za 12,50 co mnie bardzo zdziwiło. Pewnie zależy od kogo kupują.

[minibrowary]

Nie wiem dlaczego niektórym osobom nie podoba się w tym lokalu. Byłem tam ze dwa razy i było całkiem spoko. Rzeczywiście ktoś słusznie napisał, że targetem są raczej ludzie chcący zjeść i napić się piwa niż tylko napić się piwa.

[derius]

W ub. piątek odwiedziliśmy lokal w trzy osoby. Dość sympatyczny, ceny piwo raciborskie lane 4/6 zł inne piwa zagraniczne ceny 13zł itp. Strona gastronomiczna rozbudowana na menu na dwóch tablicach nie próbowaliśmy więc się nie wypowiadam. Lokalizacja w dobrym miejscu.Wpadniemy tam jeszcze nieraz.

[Pendragon]

W paru miejscach już wspominano o tym lokalu, ale o dziwo nie ma ani strony www ani fejsbuka- to jakiś ewenement

Fejsbook się pojawił
A i godziny otwarcia nieco się zróżnicowały.

[leona]

Trafiłem nieco przypadkiem wiedziony obiadowym głodem i napisem "sznycel 15 zł". Okazało się, że jest to połączenie baru i restauracji. Wystrój i wnętrze mocno skojarzyło mi się z restauracją z Zaklętych rewirów. I to jest plus.

Sznycel (tak naprawdę schabowy) z frytkami i surówkami za 15 zł mimo, że typowy to uczciwie wyceniony.
Piwo przeróżne (to chyba też dobrze): dwa enerdowskie "portery" w cenach nie pamiętam jakich; Lwówek, Racibórz, Primator 6-7 zł; polska rewolucja Pracownia, Szał, Pinta 11,5-12,5 zł.

W porze wczesnego popołudnia pusto, i to kolejny plus