Riedenburger, Emmer Bier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    Riedenburger, Emmer Bier

    zaw. alk. 5,5%, but. 0,5 l
    przywiezione z Niemiec

    A co tam, na swojego 1000-go posta wybrałem piwo dość niezwykłe. Browar w Riedenburgu przyzwyczaił klientów do piw ekologicznych, wytwarzanych z surowców pochodzących z własnych upraw - tak było np. z opisywanym na forum ich piwem orkiszowym. W przypadku piwa Emmer w Riedenburgu poszli na całość: do produkcji użyto aż pięciu różnych ziaren, wszystkie z własnych ekologicznych upraw, i co najciekawsze - to ziarna dawno zapomnianych odmian pszenicy. Smak piwa dosłownie przenosi nas w czasie; zastosowano tu takie historyczne odmiany pszenicy, jak płaskurka (niem.: emmer - stąd nazwa piwa), odmiana powszechna w starożytności, dziś tylko w uprawach reliktowych, samopsza lub mochnatka (niem.: einkorn), jedna z pierwszych w ogóle odmian pszenicy upawiana już ok. 4000 lat pne., orkisz (niem. dinkel) - odmiana pszenicy popularna w średniowieczu. Oprócz tych starych odmian mamy tu słód pszeniczny i jęczmienny z aktualnie występujących zbóż. Całość poddano górnej fermentacji i nie filtrowano. Krótko mówiąc - jakby sięgnąć po piwo z jakiejś zakurzonej muzealnej półki. Zresztą piwo warzone jest specjalnie na historyczny festiwal w Riedenburgu.

    kolor - brązowy, ciemnego bursztynu, przy tym całkowite, nieprzeniknione zmętnienie (jeszcze w butelce widoczne wielkie płaty drożdży);
    piana - kremowa, oleisto-maślana czapa, którą bez zbytniej przesady można porównać do najlpeszych stoutowych wzorców;
    nasycenie - bardzo słabe;
    zapach - dość nietypowy: słód, ale bez paloności, za to w świeżej ziarnisto-gryczanej kompozycji, jakby worek ze świeżo zebranym ziarnem w pokoju postawił;
    smak - jeden z niewielu znanych mi przypadków, kiedy piwo butelkowe smakuje jakby przed chwilą zostało nalane z nalewaka jednego z małych, restauracyjnych browarów: bardzo delikatny, wręcz ulotny smak zbożowy bez żadnych fajerwerków i udziwnień; prosty, zbożowy słód, no może z lekko palonym posmakiem kawy zbożowej i nutkami orzechowymi; przy tak nikłym nasyceniu sprawia wrażenie rzeczywiście jakiegoś piwnego napoju sprzed wieków (oczywiście, zdaję sobie sprawę z siły sugestii ); do tego minimalne, niemal niewyczuwalne nachmielenie. Ciekawy, choć zupełnie nieskomplikowany smak - pewnie tak właśnie smakowało piwo przed wiekami...
    Attached Files
    Blog: Piwna Brytania
  • cap-n-go
    Porucznik Browarny Tester
    • 2005.05
    • 273

    #2
    Do konsumpcji zachęca ładna,estetyczna butelka. Pierwsze łyki nie przyniosły jakiś niespodziewanych doznań,ale po paru chwilach gdy piwo się nieco ociepliło ukazała się cała paleta smaku.A jest ona niezwykle bogata i co ważniejsze dość charakterystyczna.Finalnego posmaku nie jestem niestety w stanie ubrać w słowa,nie umiem tego robić,przychodzą mi tu na myśl migdały,orzechy.W piwie widoczne grudki drożdzy,to wszystko składa się że ten Emmer to wyrób doskonały.

    Piwo kupiłem w Zofmarze,kosztowało chyba 5 złotych i oczywiście warte jest tej ceny.

    Comment

    • naczelnik
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.08
      • 1884

      #3
      Na dnie butelki calkiem sporo drozdzakow, dosc mocno zbitych. Trzeba flaszka mocno pokrecic, coby wszystkie wydobyc.
      Piwo dosc lagodne. Jest charakterystyczne na pewno, nie tylko ze wzgledu na super gesta i trwala piane, chlebowy zapaszek...
      Warto sprobowac!
      Popieram domowe browary!

      Polakom gratulujemy naczelnika

      Zamykam browar.
      Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

      gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9793

        #4
        ...no, to spróbowałem.
        Piwo ma kolor jasnobrązowy z lekkim szarym odcieniem (takim "ścierkowym"), nieprzejrzyste.
        Piana kremowobiała, na początku potężna, bąblasta, z czasem dostojnie opada do dwumilimetrowego kożuszka.
        Piwo pachnie chlebowo i piwnicznie, dalej sporo zapachów słodowych.
        W smaku wyczuwam leciutką goryczkę, znów chleb, ale także ślady owocowe.
        Nie jest przesadnie nasycone, dla tego piwa to zaleta, pozwalająca cieszyć się napojem...
        Opakowanie - jak widać na fotce, mój egzemplarz ma jeszcze naklejkę "Importer: Zofmar" .
        Piwo "inne niż wszystkie", z pewnością warte spróbowania. Trochę tak, jak pisał Dreamer - picie tego piwa to prawie podróż w czasie, jakby człek siedział z kuflem przy jednej ławie z Ulrichem von Jungingenem i bracią zakonną... ...14 lipca 1410 roku po zachodzie słońca...

        Comment

        • darekd
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍺🍺🍺
          • 2003.02
          • 12679

          #5
          no to też spróbowałem zachęcony opisami. Wszystko właściwie zostało już napisane. Barwa, piana tak jak w powyższych opisach. Delikatne chlebowe aroma. Bardzo delikatne nachmielenie, wysycenie w normie.
          Trochę liczyłem jednak na więcej. Tak ja napisał Dreamer piwo delikatne, bez fajerwerków, udziwnień. Równe w smaku. Chyba rzeczywiście smakuje tak, jak w czasach gdy piwo było napojem codziennym a zarazem odżywczym - zatem wszystko jest wyważone. Ciemna barwa, naturalne zmętnienie, drożdże, na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z produktem naturalnym, godnym polecenia i zdrowym.
          Zatem na zdrowie

          Comment

          • piwowar2
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2001.11
            • 588

            #6
            Taki eksperyment - nie powiem, ze zle, ale powracac do niego nie bede.

            Comment

            • lzkamil
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.01
              • 3611

              #7
              Ekstr. 12%, alk. 5.5%, but. 0.5 l jak na zdjęciu powyżej.
              Tak jak pisał Dreamer, warzone ze słodów pszenicznych z odmian Emmer (płaskurka), Einkorn (samopsza/mochnatka/płoskurnica), zwykłego pszenicznego oraz jęczmiennego, z użyciem wyłącznie surowców z upraw ekologicznych. Kupione w sklepie ze zdrową żywnością w Essen za 1.29€.
              Jasnobrązowe, pod światło ciemnobursztynowe, mętne, słabo nagazowane, piana po nalaniu z góry gęsta, kremowa i wysoka, umiarkowanie trwała.
              Zapach słodowy w tym ciemny, coś jak zbożowa kawa albo nawet kakao, bardzo nietypowy, średnio intensywny.
              Smak słodowy, słodkawy, z tą samą co w zapachu nutą zbożowej kawy z mlekiem, po drodze smaczek razowego chleba, w posmaku trochę kwaskowości i goryczki.
              Niebanalne, ciekawe i na swój sposób dobre!
              Lepszy jabol pod okapem
              niż GŻ, CP i KP !


              Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

              Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

              Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

              Comment

              • Jadoo
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2008.10
                • 339

                #8
                Kupiłem w Piwotece za 4,cośtam. Moje wrażenia chyba najlepiej ubrał w słowa Dreamer. Zapach rzeczywiście świerzy słodowy, bardzo przyjemny. Kolor miód/herbata, mętne. Piana fajna ale trochę mi za szybko uciekla. No i smak. Absolutnie unikalny w dzisiejszej dobie. Z jednej strony rzeczywiście prosty ale przy tym bardzo bogaty trudno mi go do czegoś porównać. Trochę rzeczywiście posmakowałem tam nuty kawowej ale już np orzechów niet. W sumie dość "rześki" smak. Wydało mi się też odrobinę wodniste, niemniej jednak z chęcią do niego powrócę za jakiś czas. Dla mnie takie 7,5/10

                Poprawka! Nuta orzechowa też się ujawniła ;P
                Last edited by Jadoo; 2009-06-19, 13:28.

                Comment

                • Twilight_Alehouse
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.06
                  • 6310

                  #9
                  Piwo kupione w Zofmarze za 5,70 zł. Ekspedientka chyba niewiele o nim wiedziała, bo poleciła mi jako "ciekawe pszeniczne". Na szczęście rzut oka na etykietę przypomniał mi, że kiedyś czytałem o nim na forum i bardzo chciałem spróbować, więc skwapliwie wziąłem.

                  Kolor: Brązowy, zupełnie mętny. W butelce zostaje sporo drożdży.
                  Piana: Nie była tak trwała jak pisali niektórzy wcześniej, ale z początku na pewno wysoka.
                  Zapach: Bardzo silny, przede wszystkim potężnie słodowy, ale z mocną orzechowo-karmelową (jak cukierki mleczno-karmelowe) nutą, uzupełnioną o lekką owocowość.
                  Smak: Tutaj też słodowość, ale szybko przełamana bogactwem ciekawych smaczków, głównie orzechowych i karmelowych. Czuć też bardzo wybijającą się ziarnistość, ale tutaj mi ona zupełnie nie przeszkadza.
                  Opakowanie: Jak na zdjęciu Dreamera. Bardzo elegancka, oszczędna etykieta, pasująca do historycznego rodowodu piwa. Całość w butelce z krachlą, co jeszcze zwiększa wrażenia.
                  Uwagi: Zgadzam się z niektórymi przedpiszczami, że piwo rzeczywiście jest wyjątkowe. Niskie nasycenie sprawia, że silniej odczuwa się złożoność smaku. Dreamer porównywał wrażenia z degustacji z piwami z browarów restauracyjnych, a mi bardziej przychodziły na myśl niektóre domowe.

                  Comment

                  • VanPurRz
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2008.09
                    • 4229

                    #10
                    Mi podobnie skojarzyło sie to piwo z domowymi. Lekko kwaskowate, ale głównie słodowo-karmelowe. Bardzo ciekawe piwo które na pewno nie wszystkim będzie pasowało.
                    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                    Comment

                    • Tapir
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.10
                      • 730

                      #11
                      Kolor - jasnobrązowy, bardzo mętny.
                      Piana - Wysoka, dość gęsta, o przeciętnej trwałości.
                      Zapach - intensywnie słodowy, sporo nut chlebowych (i to bardziej w kierunku chleba razowego), lekkie "ciemne" akcenty.
                      Smak - bardzo słodowy, do tego karmel i orzechy, znowu razowy chleb (chociaż mniej intensywny niż w zapachu). Bardzo delikatna goryczka, lekka kwasowość.
                      Wysycenie - niskie.
                      Opakowanie - jak na zdjęciu Dreamera.

                      Kupione w Zofmarze.
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
                      Ekspedientka chyba niewiele o nim wiedziała, bo poleciła mi jako "ciekawe pszeniczne"
                      Teraz już panie wiedzą, co to za piwo i z czego robione
                      Na pewno ciekawe i nietypowe, faktycznie kojarzy się z piwami domowymi. Bardzo dobre.
                      Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                      Comment

                      • JAckson
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2004.05
                        • 6123

                        #12
                        Piwo o słodowym charakterze dobrze zbalansowane jak na mój gust.

                        Niskie wysycenie i trwała piana.

                        Pije się naprawdę przyjemnie. Przypomina porządne, domowe piwo.

                        Do ponownego spróbowania.

                        Dzięki Seta
                        MM961
                        4:-)

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #13
                          Ciekawe piwo. Ale nie powaliło mnie na kolana.

                          Comment

                          • zgroza
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2008.03
                            • 3606

                            #14
                            Alko spadł do 5,1% przy 12 plato. Reszta tła jest tak wspaniale opisana przez Dreamera, że nie mam czego dołożyć.
                            Piana: dość gęsta i trwała
                            Gaz: umiarkowanie
                            Kolor: raczej mętne, jasnopomarańczowobrązowe
                            Zapach: określiłbym go jako cytrusowo-zbożowy (bardziej to drugie), nawet gryczany, mało pszeniczniakowy, dość mocny
                            Smak: lekko kwaskowate, mocno owocowe, trochę słodowe
                            Całkiem dobre piwo, może troszkę przekombinowane, ale nadal wypiłem ze smakiem.
                            Lotna ekspozytura browaru

                            Też Was kocham.

                            Comment

                            • Kwadri
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2009.10
                              • 1216

                              #15
                              Emmer Bier

                              Kolor: Brązowy, mocno mętny.
                              Piana: Drobna, lekko beżowa, średniowysoka. Opada po kilku minutach do cienkiej warstwy z nieco grubszym pierścieniem.
                              Zapach: Całkiem przyjemny, mocno słodowy. Nieco w nim karmelu, a po ogrzaniu pojawiają się owoce.
                              Smak: Słodowy początek z lekkim karmelowym tłem. Szybko docierają zbożowo-chlebowe posmaki i delikatna kwaskowość. Goryczka nieduża, raczej schowana z tyłu. Nietypowy, ale nie zachwyciło mnie. Po ogrzaniu jest nieco słodszy, bardziej owocowy jak zapach.
                              Wysycenie: Drobne, ledwo wyczuwalne.
                              Opakowanie: Nie zmieniło się od fotki Dreamera.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X