Greene King, Strong Suffolk Vintage Ale / Dark Ale

[bury_wilk]

Strong Suffolk Vintage Ale
Green King, Westgate Brewery, Bury ST Edmunds, Suffolk

Dostałem to piwo w prezydencie urodzinowym. Nie mam pojęcia, gdzie je zakupiono i po ile, ale z pewnością jest to piwo wyjątkowe. Przyznam, że czegoś takiego, jeszcze nie piłem. Z tego, co zrozumiałem z etykietki, to jest to mieszanka mocnego, dojrzałego Ale (leżakującego 2 lata w dębowych beczkach) z świeżym, młodym piwem określanym jako BWA (? British Premium Ale?). To drugie dodaje się ponoć tuż przed butelkowaniem. Nie wiem ile w tym prawdy, ale smak ma wyjątkowy. Jest mocne, bardzo wytrawne, wręcz cierpkie. Może to autosugestia, ale miałem wrażenie, że faktycznie czuć dąb. Smak jest głęboki, pełen nut od owocowych, po jakąś przypominającą dym z ogniska. Goryczka wyraźna, choć nie przesadzona. Zapach całkiem intensywny jest doskonale wpasowany w smak i zapowiada wszystko to, co potem czuć na języku. Kolor ciemno rubinowy, ledwo przeźroczysty. Piana wysoka i trwała. Nagazowanie widać tylko pod światło i jest średnie. Butelka oryginalna, a etykieta choć dość prosta, podoba mi się.
Za całość daję 4+

[bury_wilk]

i jeszcze etykietka:

[kloss]

Cóż,nie podzielam tych zachwytów.Dla mnie wydaje się nieco wodniste.W smaku winno-czekoladowe z lekką chmielową goryczką.Dosyć wytrawne.

[Borysko]

A ja uważam,że jest wyśmienite. Moje pochodziło z roku 2000, więc zdążyło sobie dojrzeć. Zapach jedyny w swoim rodzaju, WINNY. Pachniało jak dobry Burgund. Niezwykłe wrażenie jak na piwo. Piana niezbyt intensywna, gaz również. Czyli dobrze, w zgodzie ze stylem. Kolor ciemnorubinowy, kryształowo klarowne. Smak jak w dobrym starym ale'u. Nuty słodowe, ciemne, owocowe (jakby suszone, ciemne owoce) mieszają się z posmakami WINNYMI. Niestety nie wyczułem dębu. Piękna butelka, elegancka etykieta.
Wyjątkowe piwo na wyjątkowe okazje. DOSKONAŁE!

[lzkamil]

Greene King, Strong Suffolk Vintage Ale

But. 0.5 l, alk. 6%
Wg etykietki powstaje przez zmieszanie 2 rodzajow ale - BPA i Old 5X. To drugie jest dojrzewane w debowych beczkach przez 2 lata.
Kolor ciemnobrazowy, jak podwojny kozlak, klarowne (5)
Piana srednia, szybko opada ale zostawia na dlugo cienki dywanik (3)
Nasycenie umiarkowane, w tym gatunku wystarczajace (4.5)
Zapach slodowy, winno-kwaskowy, troche jak ciasto owocowe, dosc intensywny (4)
Smak bardzo bogaty, slod dobrze zrownowazony z goryczka, wyczulem smaczki winno-owocowe a nawet troche mlecznoczekoladowy posmak, cos posredniego miedzy podwojnym kozlakiem a Porterem Bossem z Witnicy i jeszcze wzbogacony o estry z gornej fermentacji (4.5)
Opakowanie - tloczona firmowa flaszka Green King'a, etykietki proste ale zachecajace do wypicia (4)
Ocena wg artomatu [4.175]

[Borysko]

To piwko ma już swój temat:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=42638&highlight=Vintage+Ale

Zadanie dla ARTa - skleić wątki

[slavoy]

Greene King
Westgate Brewery
Bury St. Edmunds
Suffolk IP33 1QT
Importer: John King, Brwinów
Alk. 6%

Wg. Informacji na etykiecie, leżakowane w dębowych bekach dwa lata. Jedna z nich widnieje na froncie.
Mocno wytrawne ale. Solidne palenie daje się we znaki kubkom smakowym. Smak rozlewa się po języku powodując miłe szczypanie, podobne do tego, jakie zdarza się po zjedzeniu większej ilości orzechów włoskich. Poza ‘szczypaniem’ orzechy mają tu więcej do powiedzenia – ich niuans smakowy jest w tym piwie niezaprzeczalnie obecny.
Zapach ciężko jest mi zdefiniować. Na pewno jest gryzący, mocno wwierca się w nozdrza. Coś jak wąchanie spirytusu (ale nie jest to zapach spirytusowy!)
Realną barwę widać na zdjęciu w okolicach dna szklanki.
Gaz prawie nie widoczny dla oka - przy poruszaniu naczynia wirują bardzo małe bąbelki. Przy popijaniu jednak dość dobrze je czuć.

Zdecydowanie do powolnego sączenia – ja już siorbię od godziny i jeszcze trochę zostało. Mam wrażenie, iż wraz z podnoszeniem się temperatury spada ta orzechowa drapieżność.
Dopijam więc szybko, bo jeszcze całkiem zniknie.

Daję 4 +wśród ‘angoli’.

[Viktor]

Strong Suffolk

Zakupione w Leclercu za 8,25 zł- cena słuszna jak i to piwo. wyraźny zapach palonego slodu, piana beżowa ,dziurawa , ale utrzymuje się > 3 min. Piwo z nutkami winnymi , wytrawne ze średnią goryczką przechdząc a do dużej, lekko gazowane o pięknym rubinowym kolorze przydymionym brązem. Ma posmak dębowy , ale nie tak intensywny jak w czerwonych winach wytrawnych - piwo to leżakuje w gładkich beczkach dębowych.
Na krawatce piwa znak GOLD AWARD.

[żąleną]

Też się pozachwycam. Dla mnie mieszanka ale'a z koźlakiem. Na początku czuć wyraźnie górną fermentację i całkiem wyraźnie koźlakowe nuty. W miarę picia i ocieplania się piwa wzrasta jego wytrawność.

Czy chłodniejsze, czy ogrzane - godne polecenia. Piana jak to w anglikach, do końca dywanik.

[piwo]

A dla mnie średniak - trochę zbyt goryczkowy. Fakt - podobne w smaku do koźlaka.

[ergie]

Kupiłem dziś to piwo jako uzupełnienie do meczu. I powiem, że mnie zachwyciło. Jak to ja piłem go nieschłodzone. Wyraźna dla mnie nuta owocowa (śliwki?) i lekka goryczka. Na 100% będę go powtarzał.

[grzech]

Kupiłem sobie na urodziny. Nabyte w sklepie Alkohole Świata w Ostródzie, w trakcie powrotu z urlopu.

Kolor głęboki, wiśniowy. Piana wysoka, jednak o umiarkowanej trwałości. Zapach poczatkowo delikatny, z czasem stał się bardziej wyrazisty - owocowo-żywiczny. Smak to głębokie owoce, jeszcze dalej żywiczne posmaki oraz spora, cierpkawa goryczka. Smakowało bardziej jak wino. Dobre do wieczornego popijania. Mocno niezwykłe, ale pyszne.

[adam16]

Bardzo dobre Ale. Może trochę przyciężkawe. W większych ilościach bym pewno nie poradził - jedna butelka to tak akurat w sam raz.
Wielkie brawa za barwę - głęboka wiśniowo-bursztynowa purpura

[garfunkel]

Żeby nie było ,że tylko gadam, a nie piję. . Otóż piję, choć w śladowych ilościach.

Piwo zakupione w częstochowskim Auchan. Miało piękny czekoladowo- wiśniowy kolor , zapach równie piękny, na początku owocowy, śliwkowy, bardzo działający na zmysły . Piana utrzymuje się od początku do ostatniego łyka. No i smak...mnie najbardziej zachwycił posmak tych dębowych beczek, w jakich podobno leżakowało...Smak więc wytrawny, ale bardziej jak koniak niż wino.

[kentaki]

Mnie jedna buteleczka jednak nie przekonuje. Fakt kolor ładny koźlakowy, przyzwoita piana, nawet się trzyma ale bez jakiegoś wyraźnego zapachu, no może gdzieś przez mgłę (angielską ) czy smaku, trochę płaskie. Może mój egzemplarz był jakiś nijaki ale mnie nie zachwyciło, spodziewałem się czegoś konkretniejszego. Nie mniej jednak pewnie dam mu jeszcze szansę i zrobię drugie podejście .