Piwo w drewnie?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marcopolok
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 2334

    Piwo w drewnie?

    Czy ktoś z was pijał złocisty napój w drewnianym kuflu?
    Zważywszy na to że piwo przechowywane było kiedyś w drewnianych beczkach, może to nie jest taki głupi pomysł???
    Podzielcie się swoimi wrażeniami
    bez brody...
  • Kudłaty
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.09
    • 1972

    #2
    Ja mam taki kufel ale niewiem czy jest on do piwa .

    Comment

    • marcopolok
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2001.10
      • 2334

      #3
      A pijałeś w nim? piwko

      Wszystkie ciemne powinny chyba smakować
      bez brody...

      Comment

      • Cordel
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.09
        • 1087

        #4
        Drewno ma to do siebie, iż samo w sobie ma swój unikalny smak(zależy on od gatunku drewna), ma również taką dziwną właściwość, że zatrzymuje smak ostatnio pitego napoju, nie jest raczej trwałym materiałem i nie powinno służyć(w formie naczynia:miski, kufla)do przechowywania płynów.
        "Mam powody
        Powstrzymywać się od wody.
        Od wody mnie w brzuchu kole:
        Pijam tylko alkohole."
        Jan Lemański

        Comment

        • marcopolok
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.10
          • 2334

          #5
          Ależ Cordelu co miałeś na myśli pisząc przechowywanie
          rozmawiamy o kufelkach i już
          A co do przechowywania to masz rację że drewno przechodzi zapachem i smakiem. Ale od wielu lat robię domowe winko i żadne nie ma takiego bukietu jak to trzymane w beczułce
          bez brody...

          Comment

          • Kudłaty
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.09
            • 1972

            #6
            marcopolok napisal/a
            A pijałeś w nim? piwko
            Jeszcze nie , ale wszystko przede mną

            Comment

            • marcopolok
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.10
              • 2334

              #7
              Właśnie wróciłem z knajpy gdzie namierzyłem to cudo
              ]Po długich pertraktacjach i róznych obietnicach z mojej strony
              nalał mi do niego porterka. Hmm smakowało inaczej ale po jednej konsumpcji nie mogę się jescze wypowiadać
              Jak mówił Cordel kufelek musi najpierw przesiąknąć
              Mam cichą nadzieję że od jutra będzie przesiąkał u mnie
              Ech szkoda że nie ma Krzysia bo napewno walnął by nam wykład o piwach które najlepiej smakują z drewna
              bez brody...

              Comment

              • Kudłaty
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.09
                • 1972

                #8
                Mój kumpel właśnie wyczaił kufel robiony podobnie do beczki drewnianej,ale jeszcze z niego nie pił. Miał kiedyś rzeżbiony z drzewa lipowego , mase piwa z niego wypił . Tylko kiedyś zostawił w nim połowe trunku i przez noc rozpękł

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  #9
                  Krakowianka jedna miała chłopca z DREWNA
                  jak mu dawała, drzazgi wyciagała
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • marcopolok
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.10
                    • 2334

                    #10
                    Kudłaty napisal/a
                    Mój kumpel właśnie wyczaił kufel robiony podobnie do beczki drewnianej,ale jeszcze z niego nie pił. Miał kiedyś rzeżbiony z drzewa lipowego , mase piwa z niego wypił . Tylko kiedyś zostawił w nim połowe trunku i przez noc rozpękł
                    Hmm ciekawe że strzelił pełny
                    a swoją drogą co to za piwosz co zostawia połowę w kuflu
                    Dokonałem drugiej konsumpcji portera z drewna i coraz lepsze wrażenia, niestety barman postawił się okoniem a wędka nie wchodzi w rachubę. Chyba sobie taki wystrugam
                    bez brody...

                    Comment

                    • żąleną
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.01
                      • 13239

                      #11
                      A te kufle, o których mówicie, są/były w jakiś sposób zaimpregnowane? Widziałem takiego drewniaka kiedyś w sklepie z pamiątkami, ale wyglądał na polakierowanego - nie wiem, czy z czegoś takiego da się pić.

                      Comment

                      • jerzy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.10
                        • 4707

                        #12
                        Z takiego lakierowanego to bym się nie odważył pić - bo skoro bez trudu można wyczuć "blaszaną nutę" piwa z puszek, to pewnie to samo byłoby z lakierem.
                        Ale ten temat sprawił, że zaczynam szukać porządnego drewnianego kufla!
                        browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                        Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                        Comment

                        • marcopolok
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.10
                          • 2334

                          #13
                          ale antykwariat otworzyliście
                          ale dzięki temu uzmysłowiłem sobie ile to już czasu od pierwszych piwek upłyneło
                          bez brody...

                          Comment

                          • Kudłaty
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.09
                            • 1972

                            #14
                            Ten kufel raczej nie był lakierowany, ale musiała być w nim cały czs woda gdy stał, bo by się rozsechł.

                            Comment

                            • Radegast
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.02
                              • 1124

                              #15
                              Chyba będzie trzeba poszukać w historii piwnej, może się znajdzie cosik o drewniach beczkach, przeca kiedyś jedynie tak piwko transportowano i przechowywano.
                              Jak będzie o beczkach to może i o impregnowaniu ich bedzie-a od beczki do kufla to już nie daleka droga
                              Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X