Enzymy

[pjenknik]

Otrzymałem puszkę z gotowcem Weissbier. Tego 3,15 kg do którego nie trzeba dodawać słodu.
Do puszki były załączone dwie torebki. Jedna z drożdżami górnej fermentacji, druga z enzymami.
Brakowało instrukcji, więc pytałem się kiedy trzeba dodawać enzymy?
Dowiedziałem się, że enzymy dodaje się tylko w przypadku drożdży dolnej fermentacji.
Jakoś nie do końca jestem przekonany i stąd moje pytanie do bardziej zaawansowanych piwowarów o rozstrzygnięcie moich watpliwości.

[Czes]

To zgroza żeby w piwowarstwie domowym używać preparatów enzymatycznych!!!

W browarach przemysłowych takich preparatów używa się albo w fazie zacierania gdy zasyp obciążony jest dużym dodatkiem surowców niesłodowanych (tak jest taniej) albo dopiero w fazie leżakowania by skrócić czas dojrzewania piwa i wypchnąć je na rynek jak najszybciej (czas to pieniądz).
Jak widać to nie są powody istotne dla piwowara amatora.

Twój enzym (czy ma nazwę?) nie może odnosić się do fazy zacierania, bo ekstrakt to już zacierania efekt.

Podejrzewam, że to może nie enzym tylko pożywka dla drożdży ale to z kolei wprost źle by swiadczyło o jakosci ekstraktu (ubogi w składniki pokarmowe dla drozdży ?)!

[volker]

Kilka lat temu, i ja warzyłem z gotowcami - czasami z nimi otrzymałem torebkę z enzymami. Zawsze je wyrzuciłem (enzymy, nie gotowców...) - do śmietnika.

Piwo wyszło dobrze...

[pjenknik]

Mam dwie torebki. W jednej "Dried Brewing Yeast", a w drugiej "Pilsner enzyme add with yeast"
Według mnie wychodzi, że trzeba dodać. Ale sam już nie wiem.

[oryks]

Może podzielić warkę na dwie części ? Jedną zrobić z tymi enzymami a drugą bez. Sprawa została by eksperymentalnie wyjaśniona. Napisano "add with yeast" więc dodać razem z drożdżami do fermentacji.