Rzadki gatunek piwa pszenicznego z Goslar, wśród składników są kolendra i sól(!) Raz było tematem konkursu, piwa tego typu warzone są też w Lipsku i Burgliebenau.
Kupione w piwnym sklepie w Amsterdamie.
Alk. 4.9%, but. 0.5 l.
Złociste, mętne, dosyć mocno nagazowane, piana olbrzymia, bardzo trwała i sztywna jak bita śmetana.
Zapach nawet bardziej kwaskowo-cytrynowy niż w typowych pszeniczniakach, do tego trochę bananów.
Smak również mocno i świeżo kwaskowy, do tego w posmaku trochę słodu z takim smaczkiem cytrynowego chleba (jest taki w jednej piekarni w Utrechcie).
Zdecydowanie bardziej jak belgijsko-holenderski witbier niż klasyczna niemiecka pszenica. Bardzo dobre.
Kupione w piwnym sklepie w Amsterdamie.
Alk. 4.9%, but. 0.5 l.
Złociste, mętne, dosyć mocno nagazowane, piana olbrzymia, bardzo trwała i sztywna jak bita śmetana.
Zapach nawet bardziej kwaskowo-cytrynowy niż w typowych pszeniczniakach, do tego trochę bananów.
Smak również mocno i świeżo kwaskowy, do tego w posmaku trochę słodu z takim smaczkiem cytrynowego chleba (jest taki w jednej piekarni w Utrechcie).
Zdecydowanie bardziej jak belgijsko-holenderski witbier niż klasyczna niemiecka pszenica. Bardzo dobre.
Comment