Grzaniec

[grzech]

Skoro poruszono ten temat. Czy lubicie, a jeśli tak, to z czego.
Moja wersja podstawowa: piwo ( najlepiej o smaku słodowym ), cukier, cynamon, imbir, goździki, wanilia. Grzać i pić.

[Radegast]

Nie próbowałem, ale ponoć z jajem jest dobre.

[ART]

temat już był poruszany dwa miesiące wstecz:

http://www.browar.biz/ubb/Forum1/HTML/000004.html

proszę o kontynuację wątka pod powyższym adresikiem

[grzech]

Wybacz, dwa miesiące temu jeszcze mnie tu nie było.

[Radegast]

Ja powinienem był o tym pamiętać.

[ART]

Grzech: wiem, i nie mam pretensji.
Radegast: oj tobie się dostanie jak zawitam do Wrocka

[Radegast]

Ojej, a za co ?

[ART]

no coś ty! przecież żartowałem

hmmm, dałem dwie buźki z przymróżonym okiem, pewnie odebrałeś jak podwójne przeczenie,
czyli jak nie, jak tak?

[maryhh]

muszę stwierdzić gdyż rewelacyjnym piwem do grzania jest Lech Mocny
jako dodatki stosuję: cynamon, goździki, imbir i miód
proponuję spróbować

[pjenknik]

Mieliśmy kontynuować pod innym adresem, ale cóż....
Ja grzeję Heveliusa, doprawiam przyprawą do pierników, albo wina grzanego, takie gotowe mieszanki.

[Krzysiu]

Ja zrobiłem raz, na studiach jeszcze i od tej pory nigdy. Szkoda mi piwa.

[Maja]

ja się podpuszczam na grzańca raz na 10 lat w środku zimy i potem czekam, aż mi ostygnie, bo za każdym razem okazuje się tak samo paskudny....
nie lubię na ciepło, ble

[kiszot]

A pamiętacie było takie piwo(hmm,napój piwny)nazywało się Grzaniec.Muszę poszperać w moich etykietach.Może się znajdzie.

[adam16]

Ja znam Grzańca butelkowego ze Strzelca. Mam etykietę

[Misiekk]

Ja natomist znam Grzańca Galicyjskiego. Tyle że jest to jakieś wino którego naprawdę nie polecam. Strasznie szczypało w oczy przy jego kosztowaniu