Wczoraj kupiłem Mocne Dobre z Lwówka i opakowanie tego piwa zniechęcało do niego już od początku, etykiety były pogniecione i krzywo naklejone, butelka patologicznie porysowana a w dodatku cała się kleiła. Butelka w Dobrym była starego typu, takie butelki stosuje też w większości do piw Br. Łódzki i Staropolski i przykro jest mi o tym mówić ale wiele z nich też jest mocno porysowana.
Jak w takim przypadku opakowanie ma zachęcać do kupna? Ano nie może, a potem Polskie firmy płaczą że zachód (który umie dbać o jakość) przejmuje nasze rynki zbytu. Czas wziąć się do roboty panowie specjaliści od marketingu naszycz browarów.
Jak w takim przypadku opakowanie ma zachęcać do kupna? Ano nie może, a potem Polskie firmy płaczą że zachód (który umie dbać o jakość) przejmuje nasze rynki zbytu. Czas wziąć się do roboty panowie specjaliści od marketingu naszycz browarów.
Comment