Alkohol: 6,8% (czyli tyle ile "stary" Janów, sprzed jesieni 2007), ekstraktu nie podano.
Piana bardzo mizerna, mimo że zaraz po połowie butelki zacząłem lać z góry. Nagazowanie za słabe, co przy mocnym piwie jest szczególnie niekorzystne. Tyle z minusów. Wrażenia smakowe są zaś bardzo pozytywne. Jak na dobre mocne przystało, intensywne, ekstraktywne. Ciekawy posmaczek miodowy, który nie wiem czy pochodził ze słodu, z masy woskowej, którą jeszcze w 2007 roku wykładano baseny fermentacyjne, czy też ze słodyczy alkoholowej. W zapachu też jakby miodowe; miałem wrażenie, że wącham słaby miód pitny (bardzo słaby).
Na kontrze znajduje się informacja, że piwo fermentuje 8 dni i leżakuje 40. Poza tym o "użytych do warzenia składnikach" - i tu ciekawostka, nie wymieniono drożdży
Zdjęcie pochodzi z przybrowarnianej knajpy w Janowie, gdzie piwo kupiłem i wypiłem.
Solidne, bardzo ciekawe smakowo piwo. Na pewno do powtórzenia jeszcze nie raz i nie dwa razy
Piana bardzo mizerna, mimo że zaraz po połowie butelki zacząłem lać z góry. Nagazowanie za słabe, co przy mocnym piwie jest szczególnie niekorzystne. Tyle z minusów. Wrażenia smakowe są zaś bardzo pozytywne. Jak na dobre mocne przystało, intensywne, ekstraktywne. Ciekawy posmaczek miodowy, który nie wiem czy pochodził ze słodu, z masy woskowej, którą jeszcze w 2007 roku wykładano baseny fermentacyjne, czy też ze słodyczy alkoholowej. W zapachu też jakby miodowe; miałem wrażenie, że wącham słaby miód pitny (bardzo słaby).
Na kontrze znajduje się informacja, że piwo fermentuje 8 dni i leżakuje 40. Poza tym o "użytych do warzenia składnikach" - i tu ciekawostka, nie wymieniono drożdży

Zdjęcie pochodzi z przybrowarnianej knajpy w Janowie, gdzie piwo kupiłem i wypiłem.
Solidne, bardzo ciekawe smakowo piwo. Na pewno do powtórzenia jeszcze nie raz i nie dwa razy
Jak dla mnie nagazowanie (czy raczej "nagazowanie") to główna wada tego piwa, która wręcz przesłania mi niekwestionowane pozytywne strony. Drugą wadą, mniejszą niż gaz, jest mizerność piany. Poza tym miód był jakby jeszcze wyraźniejszy niż poprzednio, może nawet zbyt jednoznaczny. Dziwi mnie, że nie każdy odnotował ten komponent w swoim opisie wrażeń smakowych.

Comment