Porterhouse (Dublin), Porterhouse Red

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    Porterhouse (Dublin), Porterhouse Red

    zaw. alk. 4,4%, cena 2,30 EUR /0,5 pint
    dostępne na miejscu: pub The Porterhouse

    Obok bogatej oferty stoutów Porterhouse’a odnajdziemy jednego przedstawiciela tradycyjnego, irlandzkiego piwa czerwonego. To właśnie Porterhouse Red, lekko owocowe, mocno nachmielone piwo.
    Kolor – ciemnobrązowy, może i lekko czerwonawy, a raczej ciemnobordowy;
    piana – delikatny, kremowy kożuszek, znika z upływem czasu;
    nasycenie – wyraźne;
    zapach – palonego słodu wymieszanego z chmielem;
    smak – dość ciekawa kompozycja, choć nieco spłycona i mało wyrazista; w lekko podpalanym słodzie odnajdziemy pokaźną dawkę chmielowej goryczy, która jest na tyle mocna, że zabija pozostałe wrażenia smakowe; a są to – trochę ciepłej, karmelowej słodyczy, trochę owocowej kwaskowości i lekkiego dymionego, wędzonego aromatu; niezłe, choć goryczka mogłaby trochę odpuścić; mimo to koncernowe Kilkenny się nie umywa.

    Zdjęcia nie będzie, bo to już piąte testowane piwo i ręka strrrasznie mi drżała (nie robię lampą, bo fałszuje kolory ).
    Blog: Piwna Brytania
  • Samael
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2007.09
    • 153

    #2
    Niestety ja o tym piwie nie wypowiem sie pozytywnie.Zamowione i pite w dublinskim Portethousie (Graffton Street) ,bylo jak dla mnie nie do wypicia.Dawno sie tak przy piwie nie meczyłem.Pierwszy łyk to wiadomo cos nowego...a z kolejnymi przechodziło wrecz w obrzydzenie.Doceniam wypowiedz poprzednika opisujacego walory (jak dla mnie "walory") smakowe,ale dla mnie to było chyba najgorsze piwo jakie piłem w życiu...

    Comment

    • zgroza
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2008.03
      • 3606

      #3
      Nie wiem, dlaczego piwo u przedmówcy wywołało tak negatywne uczucia. Dobre, lekkie, owocowe ale, z leciutką trawiasto-chmielową nutą, pełne, z dobrą pianą - może jedynie zbyt nagazowane. Moim zdaniem b. dobre piwo, idealne na leniwe popołudnie.
      Lotna ekspozytura browaru

      Też Was kocham.

      Comment

      • sibarh
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2005.01
        • 10387

        #4
        Foto:
        Attached Files
        2800 nowe piwa opisałem na forum
        Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
        Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

        Comment

        • Cooper
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2002.11
          • 6057

          #5
          PIANA: gęsta, kremowa, drobna i puszysta.Długo utrzymująca się na powierzchni. Mineło blisko 10 minut od nalania a ona nadal pokrywa piwo na całej powierzchni plus mocno trzyma się ścianek. Zdecydownie mocny punkt tego piwa.
          NAGAZOWANIE: wydaje się dosyć spore jak na ejla. Bąble widoczne cały czas i to po dłuższym czasie od nalania piwa. Jest ich sporo i nie ustają we wspinaczce ku powierzchni.
          KOLOR: ciemna czerwień, prawie brąz a więc jak w red ejlu być powinno. Jesli porównanie do herbaty to naprawdę mocnej siekiery gdzie z worka wyciśnięto całą moc gniotąc go łyżeczką nielitościwie. Piwo klarowne.
          SMAK: pierwszy łyk który dla mnie jest zawsze najwięcej mówiącym o piwie wskazał iż goryczka będzie spora i raczej bez żadnych cytrusowych posmaczków. Kolejne łyki już „oswojone” nie czują jej tak dotkliwie acz piwo mozna uznać w smaku jako „wytrawne”. Z mądrości wyczytanych na dobrze opisanej przez browar etykiecie a takich na które ja nigdy organoleptycznie bym nie wpadł dowiedzieć się można iż użyto chmieli Galena, Nugget, East Kent Goldings natomiast słody to Malt Crystal, Malt Wheat oraz Chocolate Malt. Alkohol 4,2%.
          OPAKOWANIE: eta która gdy zobaczyłem ją pieerwszy raz na butelce skojarzyła mi się z ....Warką z przełomu lat 70. i 80.To jednak tylko pozory bo obie dzielą wieki świetlne w historii poligrafii. Dobrze opisana z wieloma detalami. Po prostu ładna jak inne z tego browaru. Zamiast kapsla tradycyjnie jak w innych piwach z tego browaru – zrywka.

          ps: kończę opis, od nalania piwa mineło ze 20 minut a piana nadal oblepia ścianki niczym spieniona bałtycka bryza na filarach sopockiego molo.
          Attached Files
          Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
          1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

          Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

          Comment

          Przetwarzanie...
          X