Kupione w Zofmarze za 3,50zł.
Kolor: Nieprzejrzysty, mocno ciemnobrązowy. Brakuje mi tu tej typowej, smolistej czerni. 4,5
Piana: Spodziewałem się typowego, widowiskowego buzowania. Stało się inaczej. Tym niemniej, piana była wysoka i dosyć sztywna. Opada w umiarkowanym tempie, a piwo było ciągle przykryte 5
Zapach: Ciemnosłodowy, lekko owocowo-kwaskowaty, lekko kawowy. 3,5
Smak: Bardzo silnie palony, spod tej potężnej goryczki palonej zdaje się też wyglądać goryczka chmielowa. Lekką ciemnosłodowość też dało się wyczuć. Ogólnie smak jest raczej wytrawny, ale jednocześnie aksamitny. Nie jest sycący. 4
Wysycenie: Niskie, czyli odpowiednie. Trzyma satały poziom. 5
Opakowanie: Butelka NRW, sreberko na szyjce. Czytelna, przejrzysta etykieta. Napis "stout" na tle szkockiej kraty. Na fioletowym kapslu widnieje nazwa browaru i czterolistna koniczyna. 4
Ewidentnie odstaje od, dajmy na to, Kelt Stouta. Co nie jest aż tak wielkim zdziwieniem gdy porówna się ceny. Brak mi tu szerszej palety kawowych posmaczków. Ale i tak, chciałbym, żeby tak smakował Ciechanowski Stout ( no chyba, że ostatnio się coś poprawiło ). Ogólnie, to piwo najbardziej skojarzyło mi się z Relakspolową Smoczą Jamą Dark, które chyba już na dobre przeszło do historii.
Kolor: Nieprzejrzysty, mocno ciemnobrązowy. Brakuje mi tu tej typowej, smolistej czerni. 4,5
Piana: Spodziewałem się typowego, widowiskowego buzowania. Stało się inaczej. Tym niemniej, piana była wysoka i dosyć sztywna. Opada w umiarkowanym tempie, a piwo było ciągle przykryte 5
Zapach: Ciemnosłodowy, lekko owocowo-kwaskowaty, lekko kawowy. 3,5
Smak: Bardzo silnie palony, spod tej potężnej goryczki palonej zdaje się też wyglądać goryczka chmielowa. Lekką ciemnosłodowość też dało się wyczuć. Ogólnie smak jest raczej wytrawny, ale jednocześnie aksamitny. Nie jest sycący. 4
Wysycenie: Niskie, czyli odpowiednie. Trzyma satały poziom. 5
Opakowanie: Butelka NRW, sreberko na szyjce. Czytelna, przejrzysta etykieta. Napis "stout" na tle szkockiej kraty. Na fioletowym kapslu widnieje nazwa browaru i czterolistna koniczyna. 4
Ewidentnie odstaje od, dajmy na to, Kelt Stouta. Co nie jest aż tak wielkim zdziwieniem gdy porówna się ceny. Brak mi tu szerszej palety kawowych posmaczków. Ale i tak, chciałbym, żeby tak smakował Ciechanowski Stout ( no chyba, że ostatnio się coś poprawiło ). Ogólnie, to piwo najbardziej skojarzyło mi się z Relakspolową Smoczą Jamą Dark, które chyba już na dobre przeszło do historii.
Comment