Ottakringer, Schnitt

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    Ottakringer, Schnitt

    Butelka 0,5 litra, alkohol 5,2%, ekstrat ?,
    import prywatny,piwo z miasta Wiedeń
    Kolor - herbaciany mocny, klarowny
    Piana - drobnobąblowa, olbrzymia, lekko beżowa, trwała, stała ponad 10 minut, pozostał gruby kożuszek
    Zapach - karmelowy, mocny, bardzo sympatyczny
    Gaz - w normie
    Smak - palony karmel, lekko słodkie, na podniebieniu wyrazna goryczka
    Moja ocena - dobre piwko, takie lubię( z ciemnych)
    Fotka wkrótce.
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    #2
    Fotka:
    Attached Files
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

    Comment

    • MarcinKa
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2005.02
      • 2736

      #3
      Piwo zakupione w Wiedniu w Billi. Butelka zielona 0,5l. Moc 5,2% , ekstrakt?
      Piana gęsta, sporadycznie duże bąble, leciutko kremowa. Utrzymuje się dość długo.
      Zapach delikatny, łagodny. Wysycenie nie za mocne, delikatne, zanikające z czasem.
      Kolor: piękna jasna miedź lub bursztyn w rdzawych deseniach. Zupełnie inna niż w standardowych lagrach. Coś w stylu niektórych mocnych piw.
      Smak: w pierwszej chwili bardzo łagodny, wręcz aksamitny. Po chwili przechodzący w wyraźną goryczkę. Goryczkowy posmak pozostaje i pieści podniebienie dość długo . Goryczka wyjątkowo trafnie dobrana. Nie za gorzkie dla amatorów, a i piwosz czuje, że pije piwo a nie Millera.
      Minus, niezbyt trwałe utrzymuje walory (gaz, goryczkę), nie dla żółwi.
      Podsumowując: wzorcowe piwo prawie w każdej sytuacji i dla każdego, dodatkowo o pięknej i rzadkiej barwie w tej grupie piw. Oceniam bardzo wysoko 5 (1-6).
      To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

      Comment

      • Dreamer
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.05
        • 1576

        #4
        zaw. alk. 4,5% (ekstr. 12,8%), but. 0,5 l
        przywiezione z Austrii

        Austriacki "łamaniec" albo, jak ktoś już na tym forum proponował, piwo "rżnięte" (niem. schnitt - ciąć) czyli połączenie jasnego lagera z ciemniakiem. W tym przypadku dokonane ku chwale stylu znanego jako wiedeński lager, czyli piwo o miedzianej barwie i mocnych słodowych akcentach smakowych. Co prawda, oryginalnie lagery w stylu wiedeńskim nie mają nic wspólnego z mieszaniem dwóch innych gatunków, ale wspaniałomyślnie u Ottakringera - chcącego ocalić wymierający gatunek od zapomnienia - i na takie naciągnięcie można przymknąć oko. Niezależnie od wszystkiego, piwo po prostu jest wyśmienite (nie ukrywam, że może tu przemawiać subiektywna słabość piszącego te słowa do piw z wyraźną nutą słodową ):
        kolor - miedziano-herbaciany, pełna klarowność;
        piana - wysoka, burzliwa, drobnoziarnista pierzynka, dość trwała, po opadnięciu tworzy ładne, pulchne placki;
        nasycenie - przeciętne, ze wskazaniem na konkretniejsze;
        zapach - lekko palony słód w czystej, wzorcowej postaci;
        smak - palony słód i w smaku dominuje, ale wkomponowany jest tak apetycznie w całą resztę, że palce lizać! Przede wszystkim paloność słodowa jest tu na tyle delikatna, że nie tłumi bardzo smacznych, świeżych owocowo-słodkich nutek słodowych tej paloności towarzyszących - w efekcie mamy tu delikatny, aksamitny bukiet palono-owocowo-słodkawy, jakiego nie przypominam sobie z żadnego innego piwa; no i na zakończenie pyszny, kwiatowy aromat chmielowy z wyrazistą goryczką w posmaku. Za takie piwa dałbym się rozjechać

        Zdjęcie z nową etykietą:
        Attached Files
        Last edited by Dreamer; 2007-10-08, 22:47.
        Blog: Piwna Brytania

        Comment

        • chitos
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2009.02
          • 195

          #5
          zaw. alk. 4,5%, eks. : nie podany, otrzymane dzięki uprzejmości koleżanki z Wiednia


          Kolor: herbaciany, klarowny
          Piana: drobnoziarnista, na początku spora ale po minucie pozostaje centymetrowy kożuszek niesetny nie jest on z nami do końca picia
          Zapach: po otwarciu "uderzył" mnie mocny zapach słodu jasnego, potem pojawia się słód palony, delikatnie można odczuć karmel
          Smak: wyrównany smak między słodem jasnym a karmelem, pojawia się również goryczka ale jest dobrym dopełnieniem do smaku
          Wysycenie: cały czas pracuje w kuflu, delikatnie szczypie w język


          To mój pierwszy kontakt z takim rodzajem piwa. Smak ciekawy, jak będzie okazja jeszcze się go napić to na pewno to uczynię.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X