Na čepu piwo opisane jako polotmavá 10° jednak jego barwa jest brązowo - hebanowa, widziałem wiele ciemnych (z nazwy), które były sporo jaśniejsze. Mętne.
Piana beżowa, bardzo gęsta, nieco poszarpana ale z ładna "czapką" ponad kuflem. Utrzymywała się dość długo, aż do dna istniała 1 cm warstwą, na ściankach pozostawia nieliczne plamy.
Zapach niezbyt wyraźny, głównie drożdżowy.
Smakowo ciemna, lekko palona słodowość z karmelem i nutą zbożowej kawy, do tego dość wyraźna goryczka, a w tle dopełnia całości lekka owocowość. Piwo lekkie ale wyraziste w smaku, o niedużym wysyceniu, pije się bardzo przyjemnie.
Podane w grubym, gładkim, półwysokim kuflu bez logo, brak firmowych podkładek. Jak powiedziała pani kelnerka - "wszystko w swoim czasie, browarek dopiero na rozruchu".
Pite 16.11.2013 na miejscu w browarku. 25 kč.
Piana beżowa, bardzo gęsta, nieco poszarpana ale z ładna "czapką" ponad kuflem. Utrzymywała się dość długo, aż do dna istniała 1 cm warstwą, na ściankach pozostawia nieliczne plamy.
Zapach niezbyt wyraźny, głównie drożdżowy.
Smakowo ciemna, lekko palona słodowość z karmelem i nutą zbożowej kawy, do tego dość wyraźna goryczka, a w tle dopełnia całości lekka owocowość. Piwo lekkie ale wyraziste w smaku, o niedużym wysyceniu, pije się bardzo przyjemnie.
Podane w grubym, gładkim, półwysokim kuflu bez logo, brak firmowych podkładek. Jak powiedziała pani kelnerka - "wszystko w swoim czasie, browarek dopiero na rozruchu".
Pite 16.11.2013 na miejscu w browarku. 25 kč.