Ekstrakt 11,5°Blg
Piwo barwy matowo-słomkowo-żółtej, całkowicie mętne.
Piana biała, gęsta, drobne oczka poprzetykane nielicznymi większymi. Po kilku łykach zostaje kożuch, na ściankach sporo plam z zaznaczonymi kręgami.
Zapach niezbyt wyraźny, jedynie lekkie muśnięcie bananów i apteki.
W smaku podobnie - piwo nie jest zbyt wyraziste. Dominuje drożdżowa kwaskowość, trochę cytrynowa, trochę jakby ze ssanej witaminy C. Nuta bananowa jedynie w tle, poza tym już tylko wodnistość. Lekka pszenica, w słoneczny dzień piło się nawet dobrze na orzeźwienie, jednak nie pozostawia jakichś specjalnych doznań.
Wysycenie wysokie ale jak na ten gatunek może być.
Podano w szklance firmowej aczkolwiek nie do pszenicy, podkładki na stołach.
Próbowane 31.05.2015 w browarze za 25 kč.
Piwo barwy matowo-słomkowo-żółtej, całkowicie mętne.
Piana biała, gęsta, drobne oczka poprzetykane nielicznymi większymi. Po kilku łykach zostaje kożuch, na ściankach sporo plam z zaznaczonymi kręgami.
Zapach niezbyt wyraźny, jedynie lekkie muśnięcie bananów i apteki.
W smaku podobnie - piwo nie jest zbyt wyraziste. Dominuje drożdżowa kwaskowość, trochę cytrynowa, trochę jakby ze ssanej witaminy C. Nuta bananowa jedynie w tle, poza tym już tylko wodnistość. Lekka pszenica, w słoneczny dzień piło się nawet dobrze na orzeźwienie, jednak nie pozostawia jakichś specjalnych doznań.
Wysycenie wysokie ale jak na ten gatunek może być.
Podano w szklance firmowej aczkolwiek nie do pszenicy, podkładki na stołach.
Próbowane 31.05.2015 w browarze za 25 kč.