Alk. 7.5%, but. 0.33 l. Górna fermentacja, dofermentowane w butelce.
Brązowe, mętne, wielka piana, dosyć mocno nagazowane. Zapach owocowy i ciemnosłodowy, kojarzy mi się z truskawkowym ciastem. Smak owocowy i lekko winny, z bardziej palonosłodowym posmakiem. To pierwszy belgijski koźlak jakiego spotkałem, a raczej luźna wariacja na temat tego stylu, podobnie jak wiele holenderskich.
Brązowe, mętne, wielka piana, dosyć mocno nagazowane. Zapach owocowy i ciemnosłodowy, kojarzy mi się z truskawkowym ciastem. Smak owocowy i lekko winny, z bardziej palonosłodowym posmakiem. To pierwszy belgijski koźlak jakiego spotkałem, a raczej luźna wariacja na temat tego stylu, podobnie jak wiele holenderskich.