Sklep franczyzowy benedyktynów z Tyńca należący do niejakiej Barbary Karbowskiej. Znajduje się obok Domu Norymberskiego.
Jeżeli chodzi o piwa to można zakupić tam:
-Fratra Pszenicznego i Podwójnego po 5 zł
Produkty z Koningshoeven w zabójczych cenach po 8,50 zł za 0,33 l i po 28,90 zł za kamionkę:
-La Trappe Witte Trappist
-La Trappe Blond
-La Trappe Dubbel
-La Trappe Tripel
-La Trappe Quadrupel
Czeskie klasztorniaki z browaru Żeliv po 6 zł za 0,33 l:
-miodowy Castulus
-wiśniowy Siard Falco
-Gottschalk
W zasadzie do sklepu warto się wybrać tylko po czeskie piwa, bo pozostałe można kupić w wielu innych miejscach o parę złotych taniej. Ogólnie cenowo, to straszna kicha.
Co do innych artykułów benedyktyńskich z tego sklepiku, jak pieczywo, wędliny czy konfitury, to są one tak samo benedyktyńskie jak cysterskie jest piwo Frater Robione są na zlecenie u producentów w całej Polsce. Może jedynie tylko ziółka i herbatki są benedyktyńskie, bo na ich etykietach nie znalazłem podwykonawcy. No cóż, podoba mi się benedyktyńska duchowość, ale pseudobenedyktyńskie sklepiki nie za bardzo. Są nastawione jedynie na zysk, tradycja jest tutaj tylko styropianową fasadą...
Jeżeli chodzi o piwa to można zakupić tam:
-Fratra Pszenicznego i Podwójnego po 5 zł
Produkty z Koningshoeven w zabójczych cenach po 8,50 zł za 0,33 l i po 28,90 zł za kamionkę:
-La Trappe Witte Trappist
-La Trappe Blond
-La Trappe Dubbel
-La Trappe Tripel
-La Trappe Quadrupel
Czeskie klasztorniaki z browaru Żeliv po 6 zł za 0,33 l:
-miodowy Castulus
-wiśniowy Siard Falco
-Gottschalk
W zasadzie do sklepu warto się wybrać tylko po czeskie piwa, bo pozostałe można kupić w wielu innych miejscach o parę złotych taniej. Ogólnie cenowo, to straszna kicha.
Co do innych artykułów benedyktyńskich z tego sklepiku, jak pieczywo, wędliny czy konfitury, to są one tak samo benedyktyńskie jak cysterskie jest piwo Frater Robione są na zlecenie u producentów w całej Polsce. Może jedynie tylko ziółka i herbatki są benedyktyńskie, bo na ich etykietach nie znalazłem podwykonawcy. No cóż, podoba mi się benedyktyńska duchowość, ale pseudobenedyktyńskie sklepiki nie za bardzo. Są nastawione jedynie na zysk, tradycja jest tutaj tylko styropianową fasadą...
Comment