Śniadeckich 17, Bar Rock

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bono_boniecki
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2007.10
    • 177

    #46
    Nie lubię metalu ani rocka, nie do końca odpowiada mi estetyka ubioru ludzi, którzy metalu słuchają. Mazowieckie rzeczywiście średnie, ale jest na przykład niepasteryzowany Primator, piwo bardzo dobre. Nie mój klimat, ale pewnie jeszzce kiedyś wpadnę.

    Comment

    • slavoy
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛
      • 2001.10
      • 5055

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bono_boniecki
      Nie lubię metalu ani rocka, nie do końca odpowiada mi estetyka ubioru ludzi, którzy metalu słuchają.
      Szatannnnn Cię znajdzieee....
      Dick Laurent is dead.

      Comment

      • kosher
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2005.04
        • 2313

        #48
        W przerwie międzyświątecznej nie ma beczkowych piw z Konstancina.
        Rekompensuje to świeża dostawa butelkowych: Mazowieckiego, Dawnego i Czarnego Dębu.

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher
          W przerwie międzyświątecznej nie ma beczkowych piw z Konstancina.
          Widocznie wypiliśmy resztę w niedzielę
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • kosher
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2005.04
            • 2313

            #50
            Na to wygląda
            Na szczęście realia są takie, że beczek brak tylko chwilowo. Związane jest to z krótkim okresem otwarcia, w trosce o to żeby piwo nie skwaśniało przez kolejne wolne dni.

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #51
              Piwo konstancińskie z kija smakuje jak rozwodnione, co nasuwa myśl, że zamiast Mazowieckiego leją Zdrojowe. Nie ma szans, żeby Mazowieckie takim cienkuszem leciało.
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • kosher
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2005.04
                • 2313

                #52
                Dzień przed sylwestrem była padaka na całego.
                Poza brakiem jakichkolwiek lanych piw do 21-ej zabrakło kolejno butelkowych: Mazowieckiego, Dawnego i Czarnego Dębu.
                Najtańszy był Złoty Smok za 10 zł.
                Właściciele zrobili chyba za małe zapasy, bo ludzi tyle co zwykle- większość boksów zajętych.

                Comment

                • Piecia
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2002.02
                  • 3312

                  #53
                  kilka smutnych refleksji po wczorajszej wizycie:

                  pojawiły się stoliki i krzesła Carlsberga, obsługa paraduje w zielonych wdziankach tegoż, na barze ręcznik barmański Carlsberg, zniknęły podstawki Konstancina, i o ile się nie mylę zamieniły się miejscami nalewaki w ten sposób, że narzuca się ten zielony...

                  obawiam się, że niedługo zaczną się "problemy z beczkami" z Konstancina, z serwisem itp. a w zamian pojawi się "niewiele gorszy" Kasztelan - wkońcu też na "K"

                  obym się mylił, bo polubiłem to miejsce
                  Koniec i bomba,
                  Kto nie pije ten trąba !!!
                  __________________________
                  piję bo lubię!

                  Comment

                  • petrus33
                    Gość
                    • 2008.01
                    • 888

                    #54
                    Buhahahaha.....smrodek porażki poczułem miesiąc temu, będąc w tej knajpce !
                    Jakoś to miejsce nie pasuje mi do lepszych piw. To taka mordownia, gdzie chla się co popadnie. Chciałbym się mylić, ale chyba wyszło na moje.

                    Comment

                    • Komar_Pafnucy
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.08
                      • 1114

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33
                      Buhahahaha.....smrodek porażki poczułem miesiąc temu, będąc w tej knajpce !
                      Jakoś to miejsce nie pasuje mi do lepszych piw. To taka mordownia, gdzie chla się co popadnie. Chciałbym się mylić, ale chyba wyszło na moje.
                      Tak, tak wiemy - Celibar jest najlepszy. W dodatku nie trzeba się obawiać, że zrezygnują z dobrego piwa beczkowego bo w ogóle go nie mają. :-)

                      Dziwnym trafem to w "mordowniach" najczęściej są ciekawe piwa więc twoja wnikliwa analiza miejsca jakoś do mnie nie przemawia.

                      Multitap Crawl
                      Multitap Crawl na Facebook

                      "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
                      Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

                      Comment

                      • petrus33
                        Gość
                        • 2008.01
                        • 888

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Komar_Pafnucy
                        Tak, tak wiemy - Celibar jest najlepszy. W dodatku nie trzeba się obawiać, że zrezygnują z dobrego piwa beczkowego bo w ogóle go nie mają. :-)

                        Dziwnym trafem to w "mordowniach" najczęściej są ciekawe piwa więc twoja wnikliwa analiza miejsca jakoś do mnie nie przemawia.
                        A powiedz mi ile tych beczkowych piw mają w BarRocku ?? Bo z tego co zauważyłem, to tylko jedno. A byłem tam dwa razy ) I dlatego, mając tak mizerny wybór, preferuję miejsca, gdzie jest prawie 30 piw butelkowych. Proste jak budowa cepa

                        Comment

                        • Komar_Pafnucy
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.08
                          • 1114

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33
                          A powiedz mi ile tych beczkowych piw mają w BarRocku ?? Bo z tego co zauważyłem, to tylko jedno. A byłem tam dwa razy ) I dlatego, mając tak mizerny wybór, preferuję miejsca, gdzie jest prawie 30 piw butelkowych. Proste jak budowa cepa
                          Mazowieckie i Dawne to dwa. Raz zamiast Dawnego było Żytnie. Kto wie, może je wprowadzą na stałe. Poza tym zawsze jest ok. 10 butelek. Między innymi Łódzkie Porter, Czarny Dąb, ze dwa Smoki, jakieś Primatory. Repertuar butelkowy się zmienia.

                          Co więcej jest dużo ludzi, zwłaszcza na tym forum, którym bardziej pasuje choćby jedno interesujące piwo z beczki niż 30 butelkowych. Ale o wyższości jednego podejścia nad drugim nie ma co dyskutować. Kwestia gustu.
                          Last edited by Komar_Pafnucy; 2010-02-03, 22:26.

                          Multitap Crawl
                          Multitap Crawl na Facebook

                          "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
                          Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

                          Comment

                          • VanPurRz
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2008.09
                            • 4229

                            #58
                            W knajpie liczy się tylko beczkowe, koniec i kropka.
                            Butelka to dom, ławka, ewentualnie grill/ognisko.
                            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                            Comment

                            • rohozecky
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2008.11
                              • 1839

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33
                              preferuję miejsca, gdzie jest prawie 30 piw butelkowych. Proste jak budowa cepa
                              Proponuję zatem Almę względnie coś z sieci Piotr i Paweł
                              ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                              Comment

                              • petrus33
                                Gość
                                • 2008.01
                                • 888

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
                                W knajpie liczy się tylko beczkowe, koniec i kropka.
                                Butelka to dom, ławka, ewentualnie grill/ognisko.
                                Oczywiście tak powinno być jak piszesz. Jednak realia są zupełnie inne i dobrze o tym wiesz.
                                Idąc twoim tokiem rozumowania, chciałbym uzyskać od ciebie poradę dla osoby pragnącej napić się w Warszawie Ciechana Wybornego z beczki. Piwa lanego nie uświadczy w Stolicy. Jest tylko butelkowe. Co taka osoba ma zrobić ? Czy w imię chorych zasad i zadęcia ma przejść na sok z buraka firmy Hortex czy na marchwekowy z Tarczyna ??? Dla mnie wybór jest oczywisty - wybieram butelkę. Podałem zaledwie jeden przykład, ale wszyscy wiemy, że większość piw, o których się mówi na tym portalu, nie jest dostępnych w wersji beczkowej.

                                Butelka, to nie dom, ławka czy ognisko. Błędne rozumowanie. Wielokrotnie byłem w Belgii i w większości pubów serwuje się piwa właśnie z butelki. I nikt się za to nie obraża, pomimo, że wybór piw beczkowych mają tam znakomity.

                                W Warszawie, gdzie jak na dłoni widać skrajną nędzę, jeśli o piwo lane chodzi, ludzie nagle nabierają dziwnych nawyków, mają wysokie wymagania i oburzają się na serwowanie w knajpach piw butelkowych. Dla mnie jest to puste zadęcie. Mieszkamy w kraju, gdzie kultura serwowania piwa jest żenująco niska, a wymagania mamy belgijskie. Zejdżmy na ziemię, bo w innym przypadku, dla niektórych, ten sok z buraka będzie jedyną alternatywą

                                Comment

                                Przetwarzanie...