Jabłonowo, Piwo na miodzie gryczanym

[Candlekeep]

Właśnie miałem okazję zapoznać się z jabłonowskim Piwem na miodzie gryczanym.
Do produktów z Jabłonowa podchodzę z dużą rezerwą. Do piw miodowych - tym bardziej, bo generalnie nie przepadam. Ale to piwo to duża niespodzianka i miom zdaniem bardzo na plus.
Rzeczywiście w smaku czuć miód, przy czym nie jest to nachalna słodycz, ale przyjemny posmak o wyraźnie gryczanej nucie.
Kolor również bardzo przyjemny, bo ciemno-bursztynowy z rubinową nutą, nieco mętne. Ale to akurat zroumiałe, bo piwo jest niefiltrowane.
Jak można przeczytać na kontrze, jest to piwo "wyprodukowane z wody, słodów jęczmiennych, gryki, miodu gryczanego, chmielu, aromatu, drożdży". Zawartość alkoholu to 5,2%. Niestety, brak informacji o zawartości ekstraktu.
Sama etykieta ciekawa, z "odręcznie" napisaną nazwą i zachęcającym słoiczkiem miodu (niestety, jasnego, a nie gryczanego - czego nie rozumiem).
Podsumowując - moim zdaniem piwo zdecydowanie warte sięgnięcia po kolejną butelkę, a na pewno warte poznania.

[Myszon007]

Wow... To mnie Jabłonowo zaskoczyło A Piwo już wrzucili na swoją stronkę http://www.jablonowo.pl/site/0/0/2,p...,dla-koneserow - widzę że idą za ciosem i konsekwentnie rozszerzają swoją ofertę "koneserską"

[Pankracy]

Tym piwem Browar Jabłonowo bada nowy segment rynku, w którym chciałby zaistnieć.
Już nie tylko marketowe piwo i mózgotrzepy w butelkach PET. Zachciało im się również pójść w ślady: Jagiełły, Kormorana, Krajana i Sulimaru.

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemno-karminowy, mętne, kolor jest naprawdę interesujący i wyróżniający się na naszym rynku [5]
Piana: ciemnobeżowa, gęsta, czapowata, szybko opada, pozostaje jednak cieniutki kożuszek [4]
Zapach: bardzo miły, delikatny zapach miodu połączony z zapachem fermentacji w browarze, lekkie słodowe nuty [5]
Smak: tak powinno smakować piwo miodowe, kolejne oprócz miodowego z Marysi, gdzie miód jest przyjemnym tłem, czuć, ze jest to naturalny miód, a nie sztuczny, brak typowej słodkawości, lekko wytrawne, w tle pojawią się jeszcze lekko sodowo-goryczkowe smaczki [5]
Wysycenie: bez zarzutu, piwo jest delikatne, pełne treściwe, nic nie gazuje, nic nie bąbluje [5]
Opakowanie: bardzo podoba mi się ta przedszkolna etykieta, prosta i treściwa [5]
Uwagi: Zakupione na giełdzie warszawskiej. Piwo jest doskonałe w swojej kategorii, jak nie lubię takich miodowych cudaków, chylę czoła przed Jabłonowem, że wśród swojej oferty udało im się osiągnąć naprawdę bardzo dobry produkt

Moja ocena: [4.9]

[Mario_Lopez]

Wie ktoś może, gdzie (o ile w ogóle) jest już dostępne to piwo w Krakowie lub na Górnym Śląsku? Bo na razie widzę, że większość wypowiedzi jest od Panów z Warszawy i jednego z Łodzi Bardzo jestem ciekawy tego piwa, szczególnie po tych zachęcających opiniach.

[Myszon007]

(...) większość wypowiedzi jest od Panów z Warszawy i jednego z Łodzi

Tylko że w Łodzi jeszcze tego trunku nie widziano niestety A po recenzji Becika - nic tylko pędzić do sklepu po cała skrzynkę

[Candlekeep]

A po recenzji Becika - nic tylko pędzić do sklepu po cała skrzynkę

I słusznie. Recenzja Becika dokładnie opisuje doznania towarzyszące degustacji tego piwa i zgadzam się z nią w całej pełni.

[snorre]

W Poznaniu widziałem rzeczone piwo i po wahaniach (no bo Jabłonowo, i w ogóle), przeczytawszy entuzjastyczną recenzję jednak je kupię

[Feti]

A ile kosztuje? I insze pytanie. NA stronie JAbłonowa jest pszeniczniak, nie ma go zaś w wykazie. Jest czy go nie ma?

[becik]

Ja płaciłem 5 zł za butelkę

[dipeone]

A ile kosztuje? I insze pytanie. NA stronie JAbłonowa jest pszeniczniak, nie ma go zaś w wykazie. Jest czy go nie ma?

Chodzi o tego Weissbiera?
Jeżeli tak to widziałem go w sprzedaży w Auchan już jakiś czas temu, ale wydawało mi się ,że na etykiecie było napisane ,że jest on wyprodukowany dla browaru Tarczyn.

[delvish]

A nie przez browar Tarczyn dla Jabłonowa?

[dipeone]

Wiem ,że taka jest naturalna kolej rzeczy, bo tak to się na codzień odbywa.
Możliwe, że coś mi się pomieszało (sprawa sprzed ponad pół roku) ,ale wydaje mi się ,że na odwrotce ni słowem nie był wspomniany browar Jabłonowo, więc możliwe ,że jako producent widniał tylko Tarczyn. Tak też mam zapisane na liście spożytych piw.

[Kwadri]

A ile kosztuje? I insze pytanie. NA stronie JAbłonowa jest pszeniczniak, nie ma go zaś w wykazie. Jest czy go nie ma?

To piwo jest w tym wątku:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=79973

Nie jest warzone w Polsce stąd nie ma go pod Jabłonowem.

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ładny brąz, lekko opalizujący. [5]
Piana: Wysoka, gęsta i beżowawa. Opada dość szybko do cieniutkiej warstewki, nie osadza się na ściankach. [3.5]
Zapach: Silny, dobrze czuć miód na słodowej podbudowie, a także leciutkie "ciemne" nutki. [4]
Smak: Pierwsze wrażenie to pewna lekkość, taka orzeźwiająca. Potem pojawia się wyraźna miodowość, ale bez przesadnej słodyczy, a do tego słaba karmelowość, przypominająca napoje słodowe. Goryczka słabiutka, ale to akurat dobrze. Dobre wyważenie smaków. [4.5]
Wysycenie: Idealne. [5]
Opakowanie: Bardzo fajna, nietypowa etykieta z "pismem odręcznym". O dziwo browar, nietypowo dla siebie, nie chwali się "wysokim odfermentowaniem"
Minus za to, że miód z etykiety jest za jasny na gryczany, za paskudny i nie pasujący kapsel, a także za kretyński napis "made in nature" na krawatce. Korepetycje z angola by się przydały [4]
Uwagi: Jestem w szoku, że tak wysoko oceniam piwo z Jabłonowa. Chyba rzeczywiście ktoś w browarze poszedł po rozum do głowy i zmieniono podejście. Ostatnie produkty, czyli Tradycyjne, "nowy-stary" Belfast i właśnie to miodowe to bardzo dobre piwa.

Moja ocena: [4.25]