Czy ktoś widział pełna ofertę w okolicach Pruszkowa lub Ursusa?
Czy warto kupować piwa belgijskie w Lidlu?
Collapse
X
-
Na pograniczu Ząbki-Warszawa jest wszystko, ale Gulden Draaków i Piraatów najmniej, a najwięcej Petrusów. Generalnie za dużo tego nie jest, ale Janusze patrzą spode łba, nieufnie, czasem któryś wrzuci jakąś sztukę do koszyka. Jednak 4,99 za taką małą butelczynę śmierdzi im podstępem. Z tego co pamiętam to Anglia lepiej schodziłaComment
-
Uwaga Rzeszów: wszystkie piwka są, zainteresowanie minimalne, ktoś się pokręci, ale nic raczej nie weźmie. Gulden Draak i Piraat, wraz z Leute są schowane w pudełkach, zawalone sokami, na dziale z alkoholem, chyba że teraz je gdzieś przenoszą, warto pytać i szukać. Taki zestaw czyli 4-pak GD i 4-pak Piraat'a plus Petrus full to miał tylko znajomy piwowar i forumowicz. Tak więc nie ma obaw, że ktoś Wam to nagle wytrzebi.Last edited by Petitpierre; 2015-03-23, 12:30.Mały porterek-przyjaciel nerekComment
-
Byłem o 9 rano to było tylko połowa nazw bez Gulden Draak, Piraat i Leute. No chyba, żem ślepy, choć oblałem całość 2 razy i pytałem babkę z obsługi, która powiedziała mi, że dojadą w czwartek
No i czeka mnie kolejna wycieczka po pozostałe pozycje
ech
BTW> dzięki Boguś za info, że jednak są :]
pozdrawiamLast edited by dlugas; 2015-03-23, 12:31.Comment
-
Pierwsze primo, nie pyta się babek, był facet na alkoholach w koszuli z logo Lidl, konkretne pytanie, konkretna odpowiedź, w końcu on tam zawiaduje ruchem. Osobiście mi potwierdził, że wszystkie piwka dojechały dziś rano.Last edited by Petitpierre; 2015-03-23, 12:33.Mały porterek-przyjaciel nerekComment
-
W Januszach toczy się walka: mała butelka za 5 zł, ale jednak 10 voltów jest.Comment
-
Malutka, mleczna buteleczka, w napisach po ichniemu, z "niby piwem" o mocy 10% budzi respekt i lekką bojaźń :]Comment
-
Widzę, że na problemy z zaopatrzeniem nie tylko ja trafiłem. W Piasecznie nie było Draaków i Pirata, za to petrusów ze 3 palety
W lidlu przy Puławskiej było wszystko, ale ludzie jakoś się nie rzucali - nie było starć w stylu bitwy o karpia. Towar też dowozili chyba dziś rano, bo byłem około 10:30 i buteleczki zimne jak prosto z TIRa.
No i jeszcze kasjer ze zdziwieniem pytający "a co to jest?". Wyjaśniłem mu na szybko w 3 zdaniach, bo do pracy już byłem spóźniony, co to za okazja i jakie to piwo (brałem Draaka), no i powiem wam, że takiego zdziwienia na twarzy drugiego człowieka to już dawno nie widziałem. A facet nie wyglądał na palcem robionegoBirofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
Piwny Janusz bez TekuComment
-
"No i jeszcze kasjer ze zdziwieniem pytający "a co to jest?"."
A przeszła mi przez chwile myśl, aby wyciągnąć sobie z zestawu jakiegoś ciekawego Pietrusa i "skasować" go jako np blonda.. a widzę, że nawet jako "marchewka na wagę" by przeszedł ;]Comment
-
Warto zajrzeć pod spód."... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"Comment
-
To nie tak Piwa jak najbardziej wchodziły po barkodach (ze zbiorczych 4-paków nie szły), tylko był zaskoczony co to za wynalazki. No i jeszcze pod wrażeniem mocy był A jeszcze jak powiedziałem, że to cudo i z 10 lat w piwnicy poleży, to już w ogóle odlot!Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
Piwny Janusz bez TekuComment
-
Lidl, Ursynów (Pileckiego) - na Gulden Draaka i Piraata już nie ma co liczyć, zostały po nich opakowania.
Leute Bokbier na wykończeniu (zostało 13 szt.), reszta jeszcze w większej ilości, ale towar szybko schodzi.
Kierowniczka sklepu powiedziała, że wystawiła wszystko co dojechało, więc marne szanse na uzupełnienie braków.Comment
-
Akurat przejezdzalem przez Piotrków Trybunalski a tutaj lidl, w pracy trochę czasu na dojazd do następnej roboty, więc zjechalem zbadać temat. Mają wszystko w ilościach dużo. Na początek zakupiłem pakiet petrusow, guldena i pirata. ucieszonyComment
Comment