Przy piwie o filmie

[celt_birofil]

Nie kazdy film musi być z piwem w tle. Bywają filmy warte obejrzenia, również z innych względów (artystycznych, technicznych, itd)

Jesli o mnie chodzi, to jestem pod wrażeniem "MAKROKOSMOSU". Pamietacie z pewnością film "MIKROKOSMOS", obrazujący życie owadów i innej "drobnicy". Ten z kolei jest o wszelkiego rodzaju ptactwie latającym. Na afiszu slogan był niezwykle sugestywny - Totalny odlot.
Nic dodać, nic ująć

[djot]

Niestety mnie film nie zachwycił. Zbyt przypominał mi programy p.Wiernikowskiej. Moje zdanie potwierdziło zachowanie moich pociech, zazwyczaj chłonących niemal wszystkie filmy przyrodnicze. W połowie Makrokosmosu przed telewizorem siedziałem tylko ja - i nie wytrzymałem do końca.
Dużo lepszy był "Cud narodzin" - z poprzedniego poniedziałku.

[celt_birofil]

W telewizji był MAKROKOSMOS? Przecież dopiero wszedł na ekrany...

[ART]

DJOT to nie był przypadkiem tylko film pt. Jak powstawał makrokosmos? ja tak to odebrałem - ale przyznam że nie oglądałem od początku!

[celt_birofil]

ART napisał(a)
DJOT to nie był przypadkiem tylko film pt. Jak powstawał makrokosmos? ja tak to odebrałem - ale przyznam że nie oglądałem od początku!

Tak było, ART. Pokazali tylko tzw. kulisy

[żąleną]

A kojarzycie film "Niedźwiadek"? Jest to historia osieroconego niedźwiadka, który pałęta się po lesie i jego drogi krzyżują się z drogami pewnych myśliwych i niedźwiedzia, na którego polują. Całość wygląda jak fabularny film przyrodniczy, a przez półtorej godziny filmu pada może z dziesięć zdań.

Scenarzysta miał niesamowite pomysły i biorąc pod uwagę, że głównymi bohaterami są zwierzęta, nie mam pojęcia, jakim sposobem udało mu się je zrealizować.

[celt_birofil]

I co najważniejsze misiek dał wycisk myśliwemu

[ppns]

Wybitny film wczoraj widziałem...

Osobny temat dla filmów wartościowych , acz niekoniecznie piwnych.

Zobaczyłem ostatnio produkcję niemieckiej kinematografii : "Eksperyment" [ oryg. Das Experiment ].
Kilkunastu straceńców z własnej woli i z róznych pobudek ( z głupoty , serwilizmu ,nadmiaru wolnego czasu , samotności , dla pieniędzy) poddaje się eksperymentowi w ośrodku badwaczym. Grupa jest podzielona na dwie części : pierwsza zostaje więżniami , druga jest strażnikami. Oba zespoły mają się w pełni utożsamić z pełnionymi rolami. Eksperyment psychologiczno-socjologiczny trwa , i przynosi przerażające wyniki. Film oparty na rzeczywistych zdarzeniach.

POLECAM !

[Seler_32]

Czy aby te "autentyczne zdarzenia" to nie jest aby program z udziałem Misia W.?
Film faktyczniie ciekawy, choć znam głównie z zapowiedzi.
Cóż w Cz-wie nie ma kina...

[ppns]

Nie wiem , co to za kod Miś W. , mimo że już lekko starszawy jestem , .

Poza tym , że film oparto na prawdziwej historii , to jest dobrze warsztatowo zrobiony. Film nie dla myślicieli , ale dla myślących. Chyba po raz pierwszy pokazano go w Polsce w 2001.

W Częstochowie nie ma kina .

[Beermatt]

Film raczej nie do zobaczenia w kinach. Jest produkcją mało komenrcyjną, puszczano go tylko w kinach studyjnych, przeglądach itp.
Film oczywiście jest nieco podkoloryzowany, w rzeczywistości nie skończyło się tak " krwawo". A kanwą filmu był eksperyment przeprowadzony w 1971 roku w Instytucie w Palo Alto polegający na zainscenizowaniu w piwnicach budynku więzienia. Częśc osób wybranych do eksperymentu miała pełnić umownie rolę więźniów, inna część strażników. Kazdy w dowolnej chwili mógł zrezygnować z udziału. Rzeczywisty eksperyment rozwiązano.

Widziałam, kawałek dobrego kina. Polecam , godne obejrzenia.

[Pucak]

[QUOTE]Seler_32 napisał(a)
[B]Czy aby te "autentyczne zdarzenia" to nie jest aby program z udziałem Misia W.?

Chyba chodzi i Michała Wiśniewskiego

[baklazanek]

Beermatt napisał(a)
Film raczej nie do zobaczenia w kinach. Jest produkcją mało komenrcyjną, puszczano go tylko w kinach studyjnych, przeglądach itp.

U nas w kinie go pokazują więc pewnie w innych miastach też musi już być albo dopiero wkraczać na ekrany.

[ppns]

Ja ten film widziałem w zwykłym kinie.

Jakiś czas temu TVP pokazała inny film, okrzyknięty przez niemiecką krytykę wartościowym , "Piaskun". [oryg. Der Sandling]. Widziałem go kilka razy w oryginale w SAT-TV. Także o manipulacji socjologiczno-psychologicznej , ale Eksperyment bije Piaskuna o kilka długości.

A Michał Wiśniewski.....wiecie co , już lepiej wypić ciepłego leszka z puszki , niż w ogóle tego "bożyszcza" w jakikolwiek sposób wzmiankować.

[Beermatt]

No to mieliście szczęście, na Górnym Śląsku próżno szukać tego filmu w repertuarach. O ile sobie dobrze przypominam premiera była pod koniec stycznia i film był wyświetlany w Katowicach w studyjnym kinie Światowid. Później nie widziałam żeby wyświetlali go w jakimkolwiek innym.