But. 0.5 l, alk. 4.6%
Bursztynowa barwa, spora drobnobabelkowa piana, po opadnieciu zostawia trwaly dywanik. Gazu wystepowanie stwierdzono - co w Anglii juz jest plusem. Chmielowo-slodowy zapach. Smak niby bez jakichs bajerow ale wyjatkowo tresciwie slodowy, gdzies w tle ledwo wyczuwalna goryczka, slodowy posmak utrzymuje sie bardzo dlugo. Przychodzi mi pare okreslen jak geste, tresciwe, pozywne. Az nie moglem uwierzyc ze ma taki niski woltaz, ciekawe ile ma ekstraktu. Wypilem po robocie gotujac sobie zarcie, bylem bardzo glodny ale to piwko mnie tak nasycilo ze kolacje zjadlem juz nie z glodu ale tylko dla przyjemnosci, popijajac zreszta nastepnym piwem z tego browaru ale o tym za chwile. Bede do niego czesto wracal. Ocena: 4.5/5-
Bursztynowa barwa, spora drobnobabelkowa piana, po opadnieciu zostawia trwaly dywanik. Gazu wystepowanie stwierdzono - co w Anglii juz jest plusem. Chmielowo-slodowy zapach. Smak niby bez jakichs bajerow ale wyjatkowo tresciwie slodowy, gdzies w tle ledwo wyczuwalna goryczka, slodowy posmak utrzymuje sie bardzo dlugo. Przychodzi mi pare okreslen jak geste, tresciwe, pozywne. Az nie moglem uwierzyc ze ma taki niski woltaz, ciekawe ile ma ekstraktu. Wypilem po robocie gotujac sobie zarcie, bylem bardzo glodny ale to piwko mnie tak nasycilo ze kolacje zjadlem juz nie z glodu ale tylko dla przyjemnosci, popijajac zreszta nastepnym piwem z tego browaru ale o tym za chwile. Bede do niego czesto wracal. Ocena: 4.5/5-
Comment