styl: amber ale
alk. 4,6%
Słowo "cwtch"oznaczające po walijsku czuły uścisk, jest - zgodnie z przeprowadzonymi badaniami - najbardziej lubianym i najpopularniejszym słowem w Walii. Oczywiście, duże znaczenie ma to, że budzi bardzo przyjemne skojarzenia, a także to, że jest odpowiednio dziwacznym słowem w dziwacznym języku walijskim (z czego Anglicy sobie regularnie robią jaja).
Rebelianci z Newport postanowili zrobić z tego atut i tak nazwali swoje piwo, uwarzone w stylu - jak sami mówią - "untraditional Welsh Red" (nie ma żadnego tradycyjnego walijskiego reda!). No więc piwo uwarzone jest w amerykańskim stylu amber ale z sześciu rodzajów słodu i z dodatkiem dwóch amerykańskich odmian chmielu (niestety nie wiadomo jakich). "Cwtch" było jednym z pierwszych piw Tiny Rebels, ale dopiero jesienią ub. roku trafiło do butelek, więc była okazja przeprowadzić degustację w domu.
BARWA: miedziana
ZAPACH: biszkoptowa słodowość przełamana mocnym, rześkim, cytrusowo-kwaskowatym aromatem chmielu; pycha!
SMAK: dominuje mocne nachmielenie obecne zarówno jako intensywny cytrusowy aromat, jak i mocna wyrazista goryczka, ale pyszne jest też słodowe tło - orzechy, biszkopty, lekka wanilia - w której te wszystkie cytrusy są zanurzone; chwilę później pojawia się jeszcze jeden aromat chmielowy - popiołu, tytoniu, drewna i kwiatów - to zapewne któryś z angielskich chmieli; no i mocna goryczka, która utrzymuje się do samego końca; piwo bardzo pijalne.
alk. 4,6%
Słowo "cwtch"oznaczające po walijsku czuły uścisk, jest - zgodnie z przeprowadzonymi badaniami - najbardziej lubianym i najpopularniejszym słowem w Walii. Oczywiście, duże znaczenie ma to, że budzi bardzo przyjemne skojarzenia, a także to, że jest odpowiednio dziwacznym słowem w dziwacznym języku walijskim (z czego Anglicy sobie regularnie robią jaja).
Rebelianci z Newport postanowili zrobić z tego atut i tak nazwali swoje piwo, uwarzone w stylu - jak sami mówią - "untraditional Welsh Red" (nie ma żadnego tradycyjnego walijskiego reda!). No więc piwo uwarzone jest w amerykańskim stylu amber ale z sześciu rodzajów słodu i z dodatkiem dwóch amerykańskich odmian chmielu (niestety nie wiadomo jakich). "Cwtch" było jednym z pierwszych piw Tiny Rebels, ale dopiero jesienią ub. roku trafiło do butelek, więc była okazja przeprowadzić degustację w domu.
BARWA: miedziana
ZAPACH: biszkoptowa słodowość przełamana mocnym, rześkim, cytrusowo-kwaskowatym aromatem chmielu; pycha!
SMAK: dominuje mocne nachmielenie obecne zarówno jako intensywny cytrusowy aromat, jak i mocna wyrazista goryczka, ale pyszne jest też słodowe tło - orzechy, biszkopty, lekka wanilia - w której te wszystkie cytrusy są zanurzone; chwilę później pojawia się jeszcze jeden aromat chmielowy - popiołu, tytoniu, drewna i kwiatów - to zapewne któryś z angielskich chmieli; no i mocna goryczka, która utrzymuje się do samego końca; piwo bardzo pijalne.