Z lektury różnych postów wynika, że niektórzy forumowicze z mniejszą lub większą częstotliwością przemieszczają się samolotami. Jak wiadomo park maszynowy przwoźnika nie jest dla prawdziwego piwosza sprawą istotną. Zapewne każdy szanujący się forumowicz zamiast lśniącego boeinga wybierze rozpadającego się tupolewa, pod warunkiem że zamiast za przeproszeniem heinekena zostanie poczęstowany nowym gatunkiem i to niekoniecznie w ilości jednej sztuki. Zakładam więc temat, który dla przygotowujących się do podróży może być wskazówką, których linii unikać, a które preferować ze względu na atrakcyjność piwnego cateringu.
Piwo w samolocie
Collapse
X
-
Niestety oferta lini lotniczych ograniczyla sie ze wzgledu na "krysys". Ciekaw lini byla Fin Air jak lecialem do Helsinek . Mieli Lapin K. i kilka innych finskich piw . Linie lotnicze nie zawsze maja ten sam wybor piw (zalezy do kad leca). Raz lecialem Lufthansa do Kanady i na pokaladzie mieli piwo marki Labatt (?!) a nie Bitburgera ... Kanadysjkie linie jak np: Air Kanada maja najczesciej slabutkiej jakosci piwa browaru Labatt czy Molson (Canadian , Ice, Dry ...) . Amerykanskie linie czastyja Budweswerkiem z Ausne ...Bushka . Jesli bedziecie w Monachium to musicie odwiecic slynny juz Browar Lotniczy ....Admin z Ratebeera
Licencjonowany Sedzia BJCP (E0894)
Poromotor piwnej Polski na swiat :)
-
-
Odp: Piwo w samolocie
yendras napisał(a)
Zapewne każdy szanujący się forumowicz zamiast lśniącego boeinga wybierze rozpadającego się tupolewa, pod warunkiem że zamiast za przeproszeniem heinekena zostanie poczęstowany nowym gatunkiem i to niekoniecznie w ilości jednej sztuki.
Osobiście wolę wypić nawet tego przysłowiowego Heinekena w samolocie i dolecieć na miejsce gdzie spróbuję innych ciekawych "smaczków" niż stresować sie lotem rozpadającym tupolewem i sączyć Obolona. Samolot to nie pub ani bar tylko środek transportu i tam nie ma miejsca na szeroki wachlarz gatunków. Z drugiej strony dostarczanie piwa do linii lotniczych to zbyt duże pieniądze aby mógł sie tam dostać jakiś mniejszy browar.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Polskie Linie Lotnicze LOT
Polacy nie gęsi, więc swoje linie lotnicze mają. W dodatku nie z gęsią, a żurawiem w logo.
Ale do rzeczy. LOT serwuje Żywca i dojlidowego Żubra w puszkach 0,33 ze specjalną informacją, że jest to piwo dla LOTu. Niestety czasem Żubra mają mniej albo wcale - zależy jak się trafi. Raczej nie ma problemu z otrzymaniem kolejnego piwa i to jest duży plus LOTu w porównaniu z innymi liniami.
Comment
-
-
Alitalia
Na pokładzie Alitalii serwują Nastro Azzuro albo Kronenbourg 1664. Nastro Azzuro było wyjątkowo syficzne, znacznie gorsze od butelkowego. Dają piwo jak leci, nie ma możliwości wyboru. Trudno doprosić się o drugie, a jeśli w zestawie obiadowym jest od razu wino, to trudno doprosić się nawet o pierwsze.
Comment
-
-
Odp: Polskie Linie Lotnicze LOT
yendras napisał(a)
. Raczej nie ma problemu z otrzymaniem kolejnego piwa i to jest duży plus LOTu w porównaniu z innymi liniami. [/B]Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.
Comment
-
-
Aerofłot
W naszych bratnich liniach licencyjny Efes oraz całkiem przyjemny Staryj Mielnik w wersji zielonej (11% ekstraktu) - oba z ZAO Piwowarnia Moskwa - Efes. Jak się dobrze zagada z "dzjeuszkami" (przeciętna wieku - 40, przeciętna waga - 80) to nie ma problemu z dokładką
Comment
-
-
Tak wszyscy latają, a tu piwa wnet braknie.
Podobno w Iraku mają samolot na piwo. Teraz nie stety stoi w baraku wraz z pilotem Husajnem, bo po ostatnich nalotach amerykańcy rozwalili browar.
Ciekawe, co teraz Polskie siły będą pić??
mwaPozdrawiam Cię !!!!
Comment
-
-
"Podobno w Iraku mają samolot na piwo. Teraz niestety stoi w baraku wraz z pilotem Husajnem, bo po ostatnich nalotach amerykańcy rozwalili browar." Ja leje !!!! Arabowie nie piją alkoholu!!! Jeśli już coś mają to na licencji - ale zawsze tyklo dla obcych. I smak nie ten A w polskich liniach lotniczych (prywatntch też) króluje Żywiec. Czasami są inne.Ale nieczesto można je spotkać.Dobre piwo nigdy nie jest złym piwem.
Comment
-
-
Paolo napisał(a)
[B Ja leje !!!! Arabowie nie piją alkoholu!!! Jeśli już coś mają to na licencji - ale zawsze tyklo dla obcych. [/B]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Paolo napisał(a)
[B Jeśli już coś mają to na licencji - ale zawsze tyklo dla obcych. [/B]
i uwierz, nie tylko dla obcychGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Wiem że nie tylko dla obcych, ale arab oficjalnie nie wypije, a zwłaszcza w Tunezji.Lokalne tak, bo nic innego nie ma. Ale tunezyjska Celta ... piłeś? Beeee. A i egipska stella czy sakkara? O innych się nie wypowiadam bo nie piłem. Co do licencji... wiadomośći są na etykietach(egipskie).Dobre piwo nigdy nie jest złym piwem.
Comment
-
Comment