Belgia, Luzak

[Piwofil]

Produkt produkowany przez browar w kielcach dla firmy Jako.
Piwo ma 4,7% alkoholu, ekstraktu nie podali, ale pewnie ma poniżej 10%, tak wynika z norm.
Wydaje mi sie że jest to ten sam produkt co opisywane już Jako Pils tylko pod inną nazwą http://www.browar.biz/forum/showthre...ghlight=Belgia
Ogólnie dość dobre, leciutkie piwo, piana opadła od razu, ale jakieś ślady były, kolor dośc jasny, ale jak na tak cienkie piwo to całkiem odpowiedni, nasycenie delikatne, ale wyczuwalne.
W końcu smak, przyznam ze bardzo przypadł mi do gustu, takie piwa właśnie są idealne w lato, nie jest to wodnista ciecz a po prostu leciutko chmielone piwo do gaszenia pragnienia, delikatne, ale dobre!

[Piecia]

zakupione w Sokołowie Podlaskim (1,30 PLN)
jaśniejsze od Carlsberga i nawet mimo niskiego ekstraktu stanowczo za jasne, gazu nie za dużo ale też i nie za mało choć do ideału dużo brakuje, piana znika ekspresowo, smak zupełnie nijaki, bardzo wodnisty (w porównaniu z innymi dziesiątkami Luzak wypada nienajlepiej) butelka EURO, a nazwa wg mnie idiotyczna - kwalifikuje się do zwycięstwa w konkursie na najgłupszą.

[Pepek]

Piwo dedykowane dla Jako, zakupione w ostatni weekend w brzeskim Intermarche zbudowanym na terenach dawnej sowieckiej bazy transportowej.
Kolor ponadprzeciętny, jasnobursztynowy. Piana lekko żółtawa, drobnopęcherzykowa, utrzymuje się w miarę długo i pozostaje jako kożuszek do końca spożycia. Nasycenie niedobre, bo po prostu za mocne. Wielkie bąble "pracują" jak w wodzie sodowej. Smak jak na takiego cieniutkiego pilsa całkiem dobry, czuć wyraźną, przyjemną goryczkę. Zapach dość przeciętny słodowo-chmielowy. Piwo to zapakowano do butelki euro, wzór etykiety jak każdy dla Jako brzydki plastycznie, kapsel emaliowany na czarno. Cały punkt odejmuję za superdurną nazwę. Bo to naprawdę przegięcie, by piwo ochrzcić mianem koniucha lub nieprzejmującego się niczym olewacza.
Ale w gruncie rzeczy to całkiem udane piwo wśród rozmaitych "wytworów" dla Jako. Co prawda dużo mu brakuje do porządnego pilsa, jednak spróbować można.

Moja ocena: [3.4]

[anteks]

miłe zaskoczenie po nalaniu do kufelka
to piekny kolor i natym koniec pochwał
gazu zbyt malo,smak nijaki rozwodniony
piany brak zapachlekko slodowy
opakowanie jako

Moja ocena: [1.675]

[zbysia]

Luzak - 10% ekstraktu, barwa w normie jak dla daltonisty, mam wrażenie, że nawet ciemniejsza niż w innych piwach o tym ekstrakcie, cena na dalekich obrzeżach miasta 1,50 zł, nagazowanie rzeczywiście duże, piana po nalaniu 2 cm ponad szklanicę, ale szklanicę o wąskim otworze, smaczek do przyjecia czuć delikatny słód i słabszy chmiel. Wg mnie piwo do polecenia - nie alkoholizuje, smakowo lepsze od oczekiwań cenowych. Ciekawe, który produkt Belgii zmienia się w Luzaka? Dla mnie nazwa przypomina Svetlego Lezaka
Moja ocena to 4 "z nadziejami na piękne rosjanki"

[cielak]

zbysia napisał(a)
...z nadziejami na piękne rosjanki" [/B]

Ale z Ciebie luzak po tym "Luzaku"

[zbysia]

To była cytata z ciekawego opisu domów uciech w Częstochowie
A Luzaczka piłem dnia poprzedniego - wczoraj po tym poście niestety skusiłem się na Karpackie - moralny

[grimm]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Lekki jasny kolorek. [4]
Piana: Za szybko znika [1.5]
Zapach: Dość słaby [2]
Smak: Ok 4 butelki już nie bardzo "wchodzi" [3.5]
Wysycenie: W sam raz, nie za wiele, nie za mało. [4]
Opakowanie: Butelka jak butelka, niczym się nie wyróżnia i w niczym nie przeszkadza. [3.5]
Uwagi: Trochę zbyt wodniste, i słabo z pianką, ale za swoją cenę, bardzo przyzwoite piwko.

Moja ocena: [2.825]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[zbysia]

Luzak już z ?Kokanina. Piana zrobiła "czapeczkę". Kolorek pokazuje na 10-tkę, jakiś "taki ciemniejszy". W zapachu czuć goryczkę - w smaku - bezsmakowy napój. Nie wiem czy powtórzę. Chyba dla spróbowania: smaku na trzeźwo...
Czy jest to dobre piwo? Kupię następne...

[zAjkA]

Przyznam że pijąc to piwo czułem się jakbym pił któryś z produktów Głubczyc a nie Belgii.. Piana całkiem możliwa. Niestety w smaku czuć dziwną metaliczno-chmielową gorycz . Kolor ciemno słomkowy. Więcej wrażeń niestety nie pamiętam gdyż dosyć dawno spożywałem to piwo. Wiem jedno niewarte ponownego próbowania.

[cielak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bardzo ładny bursztyn.(miłe zaskoczenie) [4]
Piana: przy nalewaniu duża, ale po chwili zanika do kilku, małych plamek [2]
Zapach: wstrętny, chmielowo-szmaciany. Fuuujjj... [1.5]
Smak: woda z lekkimi nutami chmielowymi i minimalną, żeby nie powiedzieć mikroskopijną, goryczką. [1.5]
Wysycenie: bardzo słabiutkie! Nic nie widać, leciutko czuć. [1.5]
Opakowanie: But. 0,5lit, tandetna i bez wyrazu etykieta (jak w kamracie), plus za kapsel firmowy. [2]
Uwagi: Po kolorze patrząc super piwo, ale już pierwszy łyk kieruje nas na odpowiednią drogę dla tego smaku (zlew). Nie jestem aż takim luzakiem aby to piwo powtórzyć.

Moja ocena: [1.7]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasnozisty,klarowne,jakna lekkie piwo kolor jest miłym zaskoczeniem [5]
Piana: biała, drobniutka, szybko opada, dłuższy czas utrzymuje się centymetrowy kozuszek [2.5]
Zapach: bywało gorzej, słodowo-chmielowa woń z domieszką płynów do sterylizacji ale są one wyczuwalne wminimalnym stopniu [2]
Smak: dość ostre, szczypiące ale goryczka jest dobrze i najmocniej wyczuwalna, jako drugie skrzypce występuje dobrze wyczuwalny chmielowy posmak [3]
Wysycenie: trochę za duże,bąbelki mzolnie lecądo góry przez cały czas [4]
Opakowanie: butelka brązowa, etykieta zbyt uboga jeśli chodzi o grafikę,firmowy kapsel JAKO [4]
Uwagi: ta wersja posiada 4,5%alk, zakupione w Białaczowie,ogólnie jest dobre, dobrze się pije i bez negatywnych odczuć smakowych

Moja ocena: [2.8]

[Pogoniarz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasno złotawy,bliżej jednak temu piwu do słomkowego [3]
Piana: Pokazała się na chwilkę i zniknęła bezpowrotnie. [2]
Zapach: Prawie nic nie czuć,coś tam słodkawego. [2]
Smak: Woda,normalnie lekko gazowana woda.Jak dla mnie to ma maksymalnie 9% ekstraktu. [2]
Wysycenie: Dość spore pęcherzyki unoszą się leniwie do góry(sporadycznie). [2.5]
Opakowanie: Firmowy kapsel Jako,ładna etykieta,kontra i krawatka. [4]
Uwagi: Cena 1.55 za 0.5l,mój egzemplarz nie ma podaneej zawartości ekstraktu,za to zawartość alkoholu została zwiększona do 5.1%.
Strasznie wodniste piwo,prawie bez smaku.Może jest warzone na upały zamiast wody gazowanej?

Moja ocena: [2.175]

[Budvar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: przeciętny - słomkowy [3]
Piana: nawet w miarę, drobna, przynajmniej początkowo się trzyma, później już jest gorzej [3]
Zapach: jakiś kwaśno-szmaciany, nie chciałbym go porównywać bardziej dosadnie, choć w zasadzie należałoby to zrobić [1.5]
Smak: bardzo wodniste, bardzo słodowe, bez śladu goryczki... dla mnie nie do powtórzenia [2]
Wysycenie: wg mojego kolego"jedno z lepszych w kategorii piw niegazowanych", moim zdaniem nagazowanie jest za duże i przeszkadza w "odbiorze", choć w szkle faktycznie niemal nie widać bąbelków [1.5]
Opakowanie: estetyczne, ładne, z kompletem informacji [4]
Uwagi:

Moja ocena: [2.05]

[rotmistrz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słomkowy, klarowny [3]
Piana: biała, drobnoziarnista szybko siadla pozostawiając dziurawy kozuszek, zostawia ślad naszkle [2.5]
Zapach: lekko chmielowy, bywały gorsze czuć było jeszcze nie określony aromat [2]
Smak: lekko słodkie, slaba goryczka, posmak drożdży [2.5]
Wysycenie: pracowało cały czas [2.5]
Opakowanie: informacje o piwie nie pełne, kapsel firmowy, na etykiecie medale za co? [3]
Uwagi: zawartość alkoholu 5,1 % objetości.

Moja ocena: [2.375]