Browar Tymotki, niekończąca się opowieść

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • banaszek
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2005.02
    • 617

    Browar Tymotki, niekończąca się opowieść

    Witam,
    warzę... na poziomie przedszkolnym, żeby nie powiedzieć, niemowlęcym. Do tej pory 5 warek (ostatnia właśnie stoi na cichej).
    1. - luty 2005, Pils Breferm (gotowiec)
    2. - marzec 2005, Browamator Jasne Pełne (gotowiec)
    3. - marzec 2005, Irish Style Stout, Muntons (gotowiec)
    4. - kwiecien 2005, Browamator Prawdziwe Ale (prawie gotowiec, samodzielne chmielenie)
    5. - butelkowanie oczekiwane na 2. maja 2005, Browamator Prawdziwe Ciemne (j.w.)

    Strasznie mnie korci zacieranie ale... płyta ceramiczna chyba się nie nada. Czeka mnie zakup taboretu i butli.

    Co prawda niespecjalnie mam się czym pochwalić ale pierwsze trzy warki spożyte prawie w całości (głównie poczęstunki), znajomym oczy z orbit wyłażą, dziwiąc się, że w domu da się robić piwo. W dodatku lepsze niż niejedno przemysłowe.

    Następny skok - zacieranie... a po drodze samodzielna uprawa chmielu.

    No to tyle, wystarczy.

    Pozdrawiam,
    Tomek
    Last edited by banaszek; 2005-04-25, 11:51.


  • rkr205
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2003.11
    • 32

    #2
    Witam,
    Tak się naczytałem, że i mnie wzięło. W zeszłą sobotę nastawiłem pierwszą warkę brew kita Pils Lager John Bull. Dzisiaj kończy się chyba fermentacja (4,5Blg), w piątek /sobotę zlewam na cichą i zaraz biorę się za nową - chyba pszeniczne Browamatora bo mam składniki.
    Moja żona powoli zaczyna uważać mnie za świra ale wiem, że ie jestm sam.
    Czy w Warszawie bywają jakieś pokazy, warsztaty domowego warzenia? bo też mnie korci do bardziej zaawansowanych technik z zacieraniem itd. Od teściowej wydębiłem juz duży (ok. 30 litrów emaliowany gar.
    Życzę sobie i Tobie powodzenia w browarzeniu.
    Pozdrawlaju,

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #3
      Najbliższe Warsztaty masz we Wrocławiu, przyjeżdża na nie sporo ludzi niekoniecznie z Wrocka, a wręcz, powiedziałabym z Warszawy tez Zajrzyj tutaj , zapraszam
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • Wujcio_Shaggy
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.01
        • 4628

        #4
        Była taka impreza w Warszawie, w grudniu ub. r., zorganizowana przez Browamatora. Może w tym roku będzie znowu - ale do grudnia to kupa czasu, czyli zostaje podróż do Wrocka...
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

        Comment

        • banaszek
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.02
          • 617

          #5
          Nic to, za radą Marusi i z zapałem rkr205 trzeba udać się do Dolnoślązaków


          Comment

          • banaszek
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.02
            • 617

            #6
            No... Ciemniak zabutelkowany, wyszły 44 butle 0,5 l.
            Gar do zacierania zakupiony, teraz wybrać jakiś wypróbowany przepis (nie umiem dobrać jakoś słodów) i zacieramy...


            Comment

            • rkr205
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2003.11
              • 32

              #7
              Na grudzień to zamierzam "skręcić" jakieś zimowe piwko jeszcze w maju, tak coby dobrze dojrzało. Mam nadzeję, że starczy silnej woli.
              Kusi mnie ta impreza we Wrocławiu, ale mej żonce Sofija, i ma imieniny 15-tego. Ale pracuję nad nią i zaczyna coś wspominać, że możemy pojechać razem. Więc chyba jednak jadę.

              Comment

              • Wielki_B
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.02
                • 1968

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika banaszek
                Strasznie mnie korci zacieranie ale... płyta ceramiczna chyba się nie nada. Czeka mnie zakup taboretu i butli.
                Ja warzę w garnku stawianym na płycie ceramicznej. Co prawda taki zestaw nie charkteryzuje się jakąś szczególnie dobrą wydajnością, ale w zupełności wystarcza.
                Daj sobie na razie spokój z palnikiem itd.

                Zacieranie infuzyjne, na początek z jedna tylko przerwą, wyjdzie Ci na pewno jak trzeba i będziesz wniebowzięty.

                Zastanów się. Może bowiem przyjść jeszcze chwila, w której stwierdzisz, że najlepiej dokonać np. zakupu kociołka zacierno-warzelnego. Jeśli tak, to palnik pójdzie w kąt.

                Za pierwsze zacieranie

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                  ...Zastanów się. Może bowiem przyjść jeszcze chwila, w której stwierdzisz, że najlepiej dokonać np. zakupu kociołka zacierno-warzelnego. Jeśli tak, to palnik pójdzie w kąt...
                  Nie ma nad czym. Gaz z butli i duzy kocioł to zestaw z cała pewnością bardziej wydajny i tańszy w eksploatacji. Jeśli tylko ma miejsce, to zdecydowanie opowiadam się za taboretem. Na tym można warzyć warki nawet 50 l, tylko kwestia większego gara. Ja robię wiekszość warek po 30 litrów i taki kociołek elektryczny na nic mi się nie przyda.

                  Comment

                  • Marusia
                    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                    🍼🍼
                    • 2001.02
                    • 20221

                    #10
                    Banaszek i RKr205, mam nadzieję, ze jak się zdecydujecie na Warsztaty, to się wpiszecie w odpowiednim do tego temacie, bo inaczej Was nie wyśledzę
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • Wielki_B
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.02
                      • 1968

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                      Nie ma nad czym. Gaz z butli i duzy kocioł to zestaw z cała pewnością bardziej wydajny i tańszy w eksploatacji. Jeśli tylko ma miejsce, to zdecydowanie opowiadam się za taboretem. Na tym można warzyć warki nawet 50 l, tylko kwestia większego gara. Ja robię wiekszość warek po 30 litrów i taki kociołek elektryczny na nic mi się nie przyda.
                      Zgadza się.
                      W każdym razie na jego miejscu, bez względu na to co zrobi potem, pierwsze warki uwarzyłbym płycie ceramicznej, którą ma w kuchni. Zaleta: nie musi w nic inwestować.
                      A z czasem sam dojrzeje do tego, co i czy w ogóle powinien coś zakupić: taboret, kociołek? A może po prostu zostać przy tym co się już ma?

                      Comment

                      • banaszek
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.02
                        • 617

                        #12
                        No i pierwsze zacieranie mam za sobą... Wielki_B sugerował ciągnięcie na płycie ceramicznej. No i tak poszło.

                        Warka numer 6:
                        Zestaw Browamatora Alt, śrutowany:
                        2,5 kg pilzneńskiego
                        1,2 kg monachijskiego
                        0,25 kg cara-red
                        0,05 kg czekoladowego

                        drożdze suche Safale

                        dodatkowo ok. 150 g ekstraktu barwiącego i ok. 150 ml zaparzonej kawy.

                        Zacieranie 30' 67 stopni, 30' 72 stopnie.

                        chmielenie: goryczkowy Marynka 50g (granulat) + aromatyczny Lubelski 20g (granulat).

                        Wyszło 20l, 12 Blg.
                        Stoi na burzliwej.

                        Faktycznie, z taboretem na razie dam sobie spokój. Płyta jest co prawda uciążliwa trochę (woda od 10 do 100 stopni grzeje się godzinę...) ale przeżyłem co daje nadzieję na to, że żył dalej będę.

                        Ufffff.... niewyspany jestem


                        Comment

                        • banaszek
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2005.02
                          • 617

                          #13
                          Porzuciłem pomysł na taboret W Gdańsku (weekendowe targi piwa) znalazłem coś dla mnie. Szukam 100 000 Euro na zrealizowanie planu zakupu


                          Comment

                          • banaszek
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.02
                            • 617

                            #14
                            Ja raczej odpadam, zapytam Rkr205 jak zniósł edukację we Wrocławiu. Po emocjonującym weekendzie w Gdańsku muszę powstrzymać się od podróży


                            Comment

                            • banaszek
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2005.02
                              • 617

                              #15
                              Pierwsze zacierane już na cichej

                              No... 4,5 Blg, wstawione na cichą. Smak - prawdziwy Guinness... Nazwa: "Konstytucja Grześka" - 3 maja zacieranie (Konstytucja 3 Maja), 4 maja zlane do fermentora (urodziny brata). Aż się boję jak będzie smakował produkt końcowy. Na razie jest suuuper.


                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X