Du Bocq, La Gauloise Ambrée

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Viktor
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2002.04
    • 617

    Du Bocq, La Gauloise Ambrée

    Buteleczka bączek (0,33 l), zakupiona w Blue City ("Piotr i Paweł") za 11,59 zł. Cena powalająca , ale raz ( albo raz na jakiś czas ) należy spróbować.
    Kolor piwa ciemny bursztynowy, mętne, piana drobna - kremowa, utrzymuje się długo, gazowanie intensywne, drobne bąbelki - miliony ( jak w dobrym szampanie), orzeźwiające, zapach owocowy, przyjemny posmak drożdżowy. Piwo to refermentuje w butelce. Wspaniałe piwo.
    Do kolekcji etykiety i kapsel.
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    #2
    zaw. alk. 5,5%, but. 0,33 l
    kupione w hurtowni Belgium's Best (Września)

    Najsłabsze (jeśli chodzi o zawartość alkoholu) piwo z „galijskiej” linii La Gauloise browaru Bocq wypełnia lukę między dwoma innymi uznanymi przedstawicielami tej marki: jasnym Blondem i ciemnym Brunem. Ostre nuty drożdżowe znane z jasnego piwa złagodzone tu ciepłym słodem nadają temu piwu delikatności stawiając je w rankingach nierzadko przed piwem Blonde.
    kolor – bursztynowy, nawet lekko miedziano-czerwonawy; spore zmętnienie;
    piana – początkowo pulchny wysoki kożuszek, szybko i niespodziewanie znika pozostawiając nieregularny spieniony placek;
    nasycenie – spore;
    zapach – drożdżowo-kolendrowy, dużo przypraw;
    smak – dobra, mimo że nie wyróżniająca się z tłumu podobnych Belgów kompozycja smakowa (czyli tak, jak u Blonda); tutaj jest to silny drożdżowo-owocowy akcent zrównoważony, wręcz wygładzony dobrą nutką słodową (wyczuwalna szczególnie przy niezbyt schłodzonym piwie); do tego garść tradycyjnych korzennych przypraw (cynamon, wanilia); gładka, lekko goryczkowa końcówka przypomina w smaku ciemnego niemieckiego pszeniczniaka; gładkie piwo, na szczęście bez natarczywego dosładzania.
    Attached Files
    Blog: Piwna Brytania

    Comment

    • franekf
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2004.06
      • 944

      #3
      Moje piwo nr 600, a więc mały jubileusz, i niestety coś jakby lekki zawód. Piwo bardzo lekkie, owocowo - korzenne, z bardzo słabą pianą. Jak dla mnie nieco za lekkie, może jednak lekkie dosładzanie by mu nieco pomogło. Jeśli jeszcze będę miał okazję, to powtórzę, być może język był jeszcze "sparaliżowany" pitym 3 godziny wcześniej La Choulette, ale nie sądzę żeby miało to aż tak duży wpływ na odbiór smaku...
      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
      Piwny Janusz bez Teku

      Comment

      • kham
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2006.01
        • 751

        #4
        La Gauloise - Ambree

        Wspaniałe piwo. I ciekawostka Ambree ( bursztynowe ) jest lżejsze od blond. Wspaniały świerzy, kwiatowy smak, bardzo delikatne. Muszę brunetke i blondynkę przetestować.

        Comment

        • Kolesław
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.03
          • 1130

          #5
          Nowa (mało galijska) etykieta z nową informacją - ekstrakt: 12,0 %.
          Sugerują tu też serwowanie piwa w temperaturze 5 stopni Celcjusza. Nie dam rady pić tak zimnych trunków. Degustowane piwo miało pewnie ok. 10-ciu.
          Zapach drożdżowy, słodkawy, pszeniczny.
          Piana trwała, ale niezbyt gęsta, w leciutko kremowym kolorze. Wysycenie średnie.
          Kolor... bursztynowy lekko zamglony.
          Smak słodowo-kwaskowo-drożdżowy plus skórka pomarańczy (trochę podobny do bawarskich pszeniczniaków, bardziej do ciemnych) z gorzkim, lekko piołunowym posmakiem.
          Dobry belg, bywają lepsze.
          Attached Files

          Comment

          • JAckson
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 6123

            #6
            Bursztynowy kolor i ciekawa cierpkość w smaku. Oczywiście smakowity bukiet zapachowy.

            Smaczne piwo które można wypić więcej niż jedno w podejściu. Tylko nie za tę cenę, co u nas.

            Zakupione w PiP za 9,99zł / 0,33dm3.
            MM961
            4:-)

            Comment

            • Ramiel
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2010.11
              • 207

              #7
              Kupione po długich poszukiwaniach

              Kolor: bursztynowy, mętny
              Piana: niewielka, ale ładna warstewka trzyma się do końca
              Wysycenie: duże
              Zapach: drożdżowo-owocowy, intensywny
              Smak: owocowy, drożdżowy, wygładzony w stosunku do blonda, nutka słodowa, wyczuwalna goryczka
              Dobry belg

              Comment

              • GaryFisher
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.10
                • 739

                #8
                Kolor: bursztynowy, pod światło pomarańczowo-brzoskwiniowy [5]

                Piana: średnioziarnista, niewysoka, zaraz po nalaniu opada do postaci kożucha, który po uprzednim zdziurawieniu zostaje prawie do końca [3.5]

                Zapach: drożdżowo-korzenny z porządną bazą słodową i bukietem estrów owocowych (jabłko, morela, banan), przy nalewaniu rozniósł się kwaskowy szampański aromat; pod tym względem perfekt [5]

                Smak: owocowo-drożdżowo-korzenny, cierpki, lekki, po chwili pojawia się pestkowa goryczka i mączno-słodowy akcent; zostawia przyjemny chlebowo-korzenny posmak; dobre ale raczej niczym specjalnym się nie wyróżnia; zyskuje jakby na treściwości w miarę ogrzewania więc sugerowana temperatura spożycia 5*C jest trochę przesadzona; pod koniec kielicha stwierdzam że jest na prawdę dobrze wyważone i pełne więc ocena o pół punkta w górę w stosunku do zamierzonej [4.5]

                Nasycenie: bardzo wysokie, mocno szczypie w język i wypełnia żołądek [4.5]

                Opakowanie: bączek z dosyć prostą etykietą ze zdjęciem jakiegoś budynku (browar? knajpa?), stara była zdecydowanie ciekawsza aczkolwiek i tak widać juz po stylistyce skąd pochodzi to piwko; zielony firmowy kapsel; kontra
                krzywo przyklejona ale podano na niej ekstrakt!!! [4.5]

                Uwagi: Brasserie du Bocq s.a. Rue de la Brasserie 4 B 5530 Purnode (Belgium); brasserie@bocq.be; www.bocq.be
                Zakupione w: Piotr i Paweł w Blue City w Warszawie
                Degustowane: 18.05.2011
                Data ważności: 09.06.2011
                Soundtrack: "Stoosh" by Skunk Anansie
                Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

                Comment

                • Javox
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2009.11
                  • 6403

                  #9
                  Lekko się pije to piwo. Nie jest kwaśne ani za bardzo szampańskie.
                  Owoce są delikatnie zaznaczone i nie ma do tego mdłych nut ani przesłodzenia.

                  Piana jest trwała i do końca piwo chroni gruba warstwa. Sporo pozostaje na szkle.
                  Gaz średni, kolor jasny bursztyn.
                  Aromat jest przyjemny owocowy, smak z elementami moreli, skórki jabłka.

                  Jak na belgijskie piwo to jest wyjątkowo przyswajalne.
                  Bardzo dobrze nadaje się na piwo dla początkujących belgopijców.

                  Otrzymane w prezencie "po dacie" - 25.03.14
                  Attached Files

                  Comment

                  • Oskaliber
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2010.05
                    • 727

                    #10
                    Kolor: Miedziany, minimalnie opalizujący.
                    Piana: Koloru złamanej bieli, bardzo obfita, dosyć gęsta, dosyć trwała. Opada do kożucha minimalnie oblepiając szkło.
                    Zapach: Mocno owocowy, wyraźne maliny. Do tego podbudowa słodowa z nutką karmelu.
                    Smak: Treściwość średnio niska. Lekka słodowość, szczypta karmelu i wyraźna estrowość, gdzie dalej dominuje malina. W miarę ogrzewania pojawią się coraz wyraźniejsza nuta przyprawowych fenoli. Na koniec zaskakująco wychodzi nuta alkoholowa, taka trochę fuzlowa, mimo że piwo ma zaledwie 5.5%. Goryczka średnio niska.
                    Wysycenie: Średnie, drobne.
                    Ogółem: Niezłe, ale szału nie ma.
                    Uwagi: Pite niecały miesiąc przed datą ważności.
                    BeerFreak.pl

                    Comment

                    • dryx
                      † 1966-2017 Piwosz w Raju
                      • 2002.04
                      • 1735

                      #11
                      Nowy wzór etykiety.
                      Attached Files

                      Comment

                      • WojciechT
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2012.09
                        • 2546

                        #12
                        Oczywiście rzut lidlowy. Dosyć treściwe, lekko owocowe, ale szczerze mówiąc mało ciekawe. Właściwie zgadywałbym, że to lager. W sumie przesadzam, ale nudne to piwo. Plus, że nie jest wodniste. Raczej słodkawe, z baaardzo delikatną nutą przyprawową.

                        Comment

                        • slyboots
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2014.03
                          • 292

                          #13
                          KOLOR: bursztynowy, herbaciany

                          PIANA: drobna i trwała, po czasie opada ale pięknie oblepia szkło

                          ZAPACH: owocowo grejpfrutowy, cytrusy, banan, słodowy

                          SMAK: kwaskowe, cierpka średnia goryczka, banany, szampan, korzenne akcenty, słód

                          WYSYCENIE: wysokie jak dla mnie poprawne

                          OPAKOWANIE: jak w załączonych poniżej fotkach

                          UWAGI:

                          Kupione w Lidlu i dzięki mu za to

                          Warka 11/08/16 H 11:30

                          Ciekawe Piwo aczkolwiek jak ktoś już napisał szału nie robi Oczywiście jest eksplozja smaków która jest jak najbardziej na plus, trochę ta cierpkość mnie męczy. POLECAM i chciałbym kiedyś kupic takie z "naszych" koncernów Piwnych
                          Gdyby było w tej cenie co w Lidlu kupowałbym regularnie.

                          Pozdrawiam
                          Last edited by sibarh; 2015-03-28, 19:51.

                          Comment

                          • Javox
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2009.11
                            • 6403

                            #14
                            Z Lidlowskiego pośrednictwa piję je jeszcze raz.

                            Piana słabsza, gaz duży /gryzie/, wytrawne, aromat mandarynkowy /ale czy naturalny ?/.

                            Smak trochę jakby pomarańczowych tabletek wapna, plusza itp /ale powiedzmy jedno "wapno" na pół lity wody/

                            Goryczka jest wyczuwalna, dobrze że jakaś jest.

                            Ogólnie znośnie ale słabiej niż rok temu.

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X