Odznaki z diodami - kupię, wymienię

[pieczarek]

Jestem własnie na wstępnym etapie tworzenia największej w kraju/Eurpie/świecie kolekcji odznak wyposażonych w migające diody. Ta piwna biżuteria zrobiona jest najczęściej ze zwykłego kapsla. W kapslu wywiercony jest otwór albo dwa, z otworów wystają końcówki miniaturowych diód, które sobie wesoło błyskają. W kapslu umieszczona jest elektronika, baterie i oczywiście jakieś ustrojstwo do przypinania.
Jeśli komuś takie rzeczy walają się po szufladach (także ze zużytą już baterią) proszę o kontakt.
Na obrazku połowa mojej "największej w kraju" kolekcji. Rośnie sobie powoli, w tempie 2 sztuki rocznie. Może teraz ta prędkość ulegnie jakiemuś przespieszeniu?

[pieczarek]

A tu druga połowa zbioru:

[pieczarek]

Jest i pierwszy sukces będący skutkiem mojego ogłoszenia, a raczej tego, że ktoś się tym w ogóle raczył przejąć. Molpiwny podczas giełdy w Ciechanowie wyszukał i nabył dla mnie odznakę ze świecącą diodą. Jest to odznaka browaru Michelob należącego do koncernu Anheuser-Bush. Na razie dysponuję tylko podesłanym mi obrazkiem, ale odznaka z pewnością też do mnie trafi.
Dziękuję także wcześniejszym ofiarodawcom, których odznaki są już w mojej kolekcji. Slavoy, Mafar, Biermann - Wasze zdrowie.

Nadal proszę wszystkich o wsparcie w tworzeniu mojej "największej w Polsce/Europie/świecie" kolekcji świecących odznak. Wiem, że to dziecinada, ale mężczyźni w pewnym wieku już tak mają.

[pIvo]

gdyby ktoś z Forumowiczów dysponował zbędną odznaką (kapsel+dioda) eb, Haake Beck, Berliner, Rolnick, Diebels, Michelob lub inną (Beck's oba rodzaje i Heineken posiadam) chętnie ją przygarnę do mojej rozrastającej się kolekcji...


pozdrowienia dla Pieczarka!

[pieczarek]

... lub inną ...

"Lub inne" przeznaczone są dla pieczarka. To ja tworzę największą w kraju/Europie/świecie kolekcję odznak.

Pivo, gdyby Ci się gdzieś przytrafiły "inne" odznaki, to bierz po dwie sztuki.

No i oczywiście witam w elitarnym gronie zbieraczy piwnej biżuterii.

[pIvo]

Nic tak nie rozwija jak konkurencja, kto wie, moze za jakis czas te wspaniale kolekcje beda liczyc ponad 10 egzemplarzy?!

[pieczarek]

Dotarła już do mnie anonsowana wcześniej przesyłka od Molapiwnego (dioda Michelob). Nadeszła także inna przesyłka, od Grzecha, ze świecidełkiem monachijskiego browaru Hacker-Pschorr. Grzech zadowolił się obietnicą przyszłych kolekcjonerskich korzyści. Serdeczne podziękowania dla obu kolegów.
W ten sposób nastąpił dynamiczny rozwój zbioru i moja największa w kraju kolekcja dobiła do znaczącej liczby 10 sztuk (+ 1 niezidentyfikowany obiekt świecący). Wszystkich, którzy teraz lub w przyszłości mogą się przyczynić do dalszego rozwoju mojego zbioru proszę o życzliwą pamięć.
Wkrótce wkleję obrazek z ostatnio otrzymaną odznaką.

[naczelnik]

Pieczarku,
mógłbyś opisać, zaprezentować zdjęcie, jak takie świecidełko wyglada "od kuchni"?
W jaki sposób wkładana jest bateria? Jest jakaś taka przykryweczka(zatyczka) , jak np. w zegarkach?
Wiem, że są na rynku diody, które same migają. Wtedy możesz sobie zrobić każdy kapsel migający. Nawet BIGBowe firmowe kapsle

[pieczarek]

Naczelniku, rozkaz przyjęto do wiadomości i wykonania. Skombinuję jakąś cyfrówkę i zapodam kilka zdjęć z kuchenną stroną moich diodek.

Natomiast co do wykonywania przeze mnie kapsli z diodami, to jestem mocno sceptyczny. Twoja propozycja jest podobna do zalecenia samodzielnego drukowania (i projektowania) etykiet z browarów domowych. Jeśli taka np. BIGB-a, Czterej z Portierni czy dowolny inny domowy browar zmajstruje błyskającą odznakę, to będę walczył jak lew o włączenie tego do zbioru. Ale sam robił takich odznak nie będę.

[naczelnik]

Jeśli taka np. BIGB-a, Czterej z Portierni czy dowolny inny domowy browar zmajstruje błyskającą odznakę, to będę walczył jak lew o włączenie tego do zbioru.

Jak się dorobię kiedyś swojego kapsla, to masz już tą "błyskawice" u mnie jak w banku.

Chyba, że zrobię jedyny egzemplarz, malowany ręcznie

[pieczarek]

Odnośnie błyskającego kapsla, to trzymam za słowo. Kapsel może być w jednym egzemplarzu. Historia zna już podobne przypadki z innych zakresów kolekcjonerstwa. Na przykład Browar Domowy Cztery Gwiazdki (Maggyk i Art) zmontował w jednym egzemplarzu magnesik i dołączył go do stosownej kolekcji należącej do Easy.

[naczelnik]

Już trenuję podpis, coby przyozdobił jakiś kapsel.

Będzie jedyny egzemplarz - mówisz i masz

Rozumiem, że te diody wystają nad powierzchnię kapsla?
Jeszcze mi powiedz w jaki sposób "włącza "się taki kapsel, i już wszystko będę wiedział.

[pieczarek]

Naczelniku, Twoja dociekliwość w drążeniu okołopiwnych tematów jest szeroko znana. Po zlocie w Boszkowie Piwowar opowiadał mi, że przegadał z Tobą pół nocy. Rozmawialiście wówczas o domowym warzeniu, ale nie tylko. Piwowar wspominał, że wiesz dużo, zadajesz dociekliwe pytania, cierpliwie słuchasz. I masz ciekawe podejście do otaczającej rzeczywistości. Aby więc zaspokoić Twoją ciekawość (jak włączyć, co i dlaczego wystaje nad powierzchnię kapsla itp.) zrobiłem już pożyczoną cyfrówką sporo zdjęć "kuchennej" strony moich błyskotek. Teraz muszę jeszcze zdobyć kabelek, którym połączę aparat z komputerem. Jutro otrzymasz więc zarys systematyki, krótką ewolucję, perpektywy rozwoju. Zatem proszę o odrobinę cierpliwości.

Już się cieszę z obiecanego kapsla. Tylko nie chciałbym, aby był to kapsel z Twoim podpisem. Wolałbym kapsel z Twojego browaru. I czy to musi być kapsel? Dla mnie decydującym elementem jest migająca dioda. Zajrzyj sobie TUTAJ, aby obejrzeć inną możliwość rozwiązania problemu. Chociaż nie ma co ukrywać, kapsel wydaje się być najbardziej stylowym rozwiązaniem, klasyką gatunku.

[naczelnik]

Już się cieszę z obiecanego kapsla. Tylko nie chciałbym, aby był to kapsel z Twoim podpisem. Wolałbym kapsel z Twojego browaru.

Pieczarku,
to będzie kapsel z mojego browaru. Jedyny i niepowtarzalny. Egzemplarza drugiego takiego nie znajdziesz. Myślę, że będziesz zadowolony.

[pieczarek]

Naczelniku, przystępujemy zatem do krótkiego instruktażu z zasad budowy migającej odznaki.

Na początek włączanie maszyny. W kapslach dokonywane jest dwoma sposobami:
- przez zwarcie obwodu usuwając izolację umieszczaną na igle "agrafki" - ten sposób wydaje się historycznie starszy
- przez mikroprzełącznik, który zwykle jest oznaczony karteczką, że właśnie tutaj należy nacisnąć, aby maszyna zadziałała. Karteczka taka wydaje się wskazana ponieważ pozyskiwałem już egzemplarze, o których dotychczasowi właściciele nie wiedzieli, że to sobie mruga.