zaw. alk. 5,7%, but. 0,5 l (z porcelanką)
zakupione u źródła, w Bambergu
Najbardziej tradycyjne piwo z najstarszego bamberskiego browaru. Nazwa piwa "Braunbier" w prostej linii wywodzi się z nazwy browaru klasztornego ("Fürstbischöfliche Braune Bierhaus"), którym dzisiejszy Klosterbräu był w latach 1533-1790. Receptura piwa sięga podobno tamtych lat. A piwo jest wyśmienite, więc wszystko jest możliwe...
kolor - miedziany, rdzawy, lekko czerwonawy;
piana - początkowo wysoka i gęsta, jednak szybko się "wygazowuje" i opada do cienkiego, ale przyjemnego kożuszka;
nasycenie - sporawe;
zapach - słodowy, ale surowy (jak dobra, gotowana kasza);
smak - piwo słodowe o odcieniu smakowym z jakim się jeszcze nie spotkałem; kojarzył mi się ze smakiem świeżo zmielonego ziarna, chleba pełnoziarnistego, w każdym razie czuć tutaj jakby pełne ziarno, kłosy świeżo ścięte z pola; zamyka się to wszystko w bardzo łagodnej kompozycji smakowej (lekko słodkawej), a słodkawo-gorzkawy smak ziarna zbożowego podkreślony jest sporą dawką chmielowej goryczki w zakończeniu i posmaku. Smak wyraźnie (a może trochę podświadomie) kojarzy się właśnie z piwem o bardzo starej recepturze.
Po prostu pycha.
zakupione u źródła, w Bambergu
Najbardziej tradycyjne piwo z najstarszego bamberskiego browaru. Nazwa piwa "Braunbier" w prostej linii wywodzi się z nazwy browaru klasztornego ("Fürstbischöfliche Braune Bierhaus"), którym dzisiejszy Klosterbräu był w latach 1533-1790. Receptura piwa sięga podobno tamtych lat. A piwo jest wyśmienite, więc wszystko jest możliwe...
kolor - miedziany, rdzawy, lekko czerwonawy;
piana - początkowo wysoka i gęsta, jednak szybko się "wygazowuje" i opada do cienkiego, ale przyjemnego kożuszka;
nasycenie - sporawe;
zapach - słodowy, ale surowy (jak dobra, gotowana kasza);
smak - piwo słodowe o odcieniu smakowym z jakim się jeszcze nie spotkałem; kojarzył mi się ze smakiem świeżo zmielonego ziarna, chleba pełnoziarnistego, w każdym razie czuć tutaj jakby pełne ziarno, kłosy świeżo ścięte z pola; zamyka się to wszystko w bardzo łagodnej kompozycji smakowej (lekko słodkawej), a słodkawo-gorzkawy smak ziarna zbożowego podkreślony jest sporą dawką chmielowej goryczki w zakończeniu i posmaku. Smak wyraźnie (a może trochę podświadomie) kojarzy się właśnie z piwem o bardzo starej recepturze.
Po prostu pycha.
Comment