Jihlava, Jihlavsky Grand 18°

[Piotras]

Jihlavsky Grand to jasne piwo specjalne z browaru ,którego sztandarowym produktem jest piwo Jeżyk. Specjalne czyli mocne- ma 8% alkoholu, więc chyba dlatego nie jest kolejnym Jeżykiem ale osobnym produktem(Jeżyk mocny brzmi dosc kuriozalnie)
(Na marginesie to tych dotychczas w Czechach specjalnych mocnych piw jakby troche więcej, wiele z małych browarów ma takie piwo w swoim portfolio(Svijany, Protivin)- czyżby powolna ewolucja w polski model?)

Konkretnie- Piwo: mocna,głeboka goryczka,brak słodyczy, pełna słodowośc i nasycenie w sam raz, piana sie trzyma.Czuje się że jest to duży ekstrakt ale spokojnie można pomyśleć ze to klasyczny ciężki czeski lager- i to jest w tym piwie doskanałe.W smaku brak alkoholu i słodyczy warki co jest duzym plusem. Naprawde niezłe, mocne 4,5
(opakowanie troche tandetne)

(fota bedzie niedługo albo niebędzie)

Dorwane w vecierce w Cieszynie btw

[sibarh]

Foto:

[cap-n-go]

Alkohol wyczuwalny w zapachu,w smaku natomiast przytłumiony i ładnie ukryty.W smaku dominuje słód ale i gorycz jest w tym piwku obecna dając smaczną finalną kompozycję. Gdyby jeszcze tego piwa nie pasteryzować... Smaczne mocne jasne piwo do którego wróce z pewnością jeszcze nieraz.

[leona]

Ho, ho!! To bracia Czesi zaszaleli ze specjalnym piwem.
Diabelnie mocne (8%) ale bez wyczuwalnego w smaku i aromacie alkoholu. Przez nos przebija słód, mocny i skondensowany. W smaku towarzyszy mu słodycz ale na finiszu jest bardzo mocna, nieco przywracająca równowagę goryczka.
Etykieta ciągle jak na focie sibarha.
Gdyby to piwo miało 14° ekstraktu, byłoby pewnie świetnym marcenem
Niemniej i tak warto spróbować, a nawet powtórzyć.

[otvirak]

Ho, ho!! To bracia Czesi zaszaleli ze specjalnym piwem.
Diabelnie mocne (8%) ale bez wyczuwalnego w smaku i aromacie alkoholu. Przez nos przebija słód, mocny i skondensowany. W smaku towarzyszy mu słodycz ale na finiszu jest bardzo mocna, nieco przywracająca równowagę goryczka.
Etykieta ciągle jak na focie sibarha.
Gdyby to piwo miało 14° ekstraktu, byłoby pewnie świetnym marcenem
Niemniej i tak warto spróbować, a nawet powtórzyć.

Opakowanie trunku zostało zmienione (fotka). I trzeba przyznać, że na lepsze. Tonacja kolorystyczna etykiety typowa dla piw mocnych. Plus sympatyczny jeżyk. A na kontrze historia wywodząca początek warzenia tego piwa z okresu, gdy w okolicach Jihlavy wydobywano srebro. Jedyny minus za kapsel bez firmowego nadruku. A samo piwo: początkowo słodkawe w smaku, goryczka osadza się dopiero pod koniec każdego łyku. Zdecydowanie pełne. Alkohol wyczuwalny, ale bardzo dyskretnie. Piana średniopęcherzykowa, utrzymała się tylko kilka minut. W sumie smaczne, choć osobiście nie gustuję w mocnych piwach

[Twilight_Alehouse]

Piwo kupione w Zofmarze za 4,50 zł.

Kolor: Bursztyn. Bardzo ładny i pasujący do ekstraktu.
Piana: Nieszczególnie wysoka, bo piwo dało się wlać na raz.
Zapach: Silny, mocno słodowy, ale zaskakuje dobrze wyczuwlana nuta chmielowa, taka z lekką cytrusowością. Bardzo przyjemny i łamiący stereotyp mocnego jasnego lagera.
Smak: W smaku już nie jest tak dobrze. Dominuje wrażenie ulepkowatej słodowości, a do tego jest goryczka, wprawdzie dość mocna, ale niezbyt przyjemna. Wbrew przedpiszcom muszę stwierdzić, że alkohol jak najbardziej wyczuwalny.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Otviraka. Etykieta może nieszczególnie gustowna, ale kolorystycznie pasuje do piwa mocnego. Kapsel goły.
Uwagi: Pije się na pewno lepiej od polskich ekstramocnych, ale nie jest to jakoś szczególnie wybitne piwo.

[sibarh]

Aktualna fotka:

[karol1000]

oj uderza to piwo do głowy

Kolor: Bursztynowy a według etykiety czerwone złoto .
Piana: Wysoka czapa gęsta, znikająca po 10 minutach
Zapach: wyraźny, mocno słodowy, może troszkę kwaskowato/alkoholowy
Smak: mocna pełna słodowość, delikatny alkohol pojawia się gdzieś na końcu kufla. Dodatkowo dość silna goryczka. Im bardziej pusty kufel tym piwo mniej mi smakuje
Opakowanie: Jak na zdjęciu Otviraka.

[Javox]

Bardzo ciekawe piwo... słodkawe z mocną ale nie przykrą goryczką.

Zapach: Chmiel i karmel
Kolor : Ciemniejszy bursztyn
Piana: Spora i nie opadła szybko, na dłużej pozostało do 2 cm
Gaz: Nie za mocny ale chyba taki ma być
Smak: Czuć moc, mimo 18* nie jest przykre, dobija się lekki karmel ale pod koniec ze słodyczą nie ma szans.
Pod koniec już było dość słodkie ale to w sumie nic mimo że nie przepadam za cukrem.

Jak przypomniałem sobie VanPura 18-stkę to Grand jest wyjątkowym klejnotem na tle VP.

Polecam... nawet wybrednego powinien zainteresować ten smak.

[Janek_1]

Właśnie pije Jihlavskiego Granda i zgadzam się z moim poprzednikiem. Alkohol jest jak dla mnie za bardzo wyczuwalny, powinien zamaskowany jakimiś dodatkami.

[Janek_1]

powinien być

[majeure]

Kolor: Złocisto-miodowy. Jak dla tego ekstraktu, mógłby być nieco ciemniejszy.
Piana: Biała, drobno- i średnioziarnista, dosyć obfita, utrzymuje się dość długo, na ściankach pozostawia nieregularne ślady.
Zapach: Intensywny, mocno słodowy, nieco nut owocowych, wyczuwalny alkohol. W sumie zapach dosyć przyjemny.
Smak: Zdecydowanie słodowy, w smaku wyczuwalny alkohol. Początkowo na końcu języka wyczuwalna goryczka (niezbyt przyjemna), w miarę ogrzewania się piwa goryczka gdzieś znika, alkohol również zostaje przykryty słodem, smak piwa staje się bardziej słodki.
Opakowanie: Butelka NRW, etykieta metalizowana, dominuje ciemna czerwień wpadająca w bordo, dosyć gustowna, pasuje do piwa o tym ekstrakcie. Kapsel goły.
Uwagi: Zakupione jakiś czas temu za 4,49 w Auchan na Bielanach. Jak na mocnego lagera nie jest źle (w porównaniu do polskich strongów jest nieźle), ale Czechom zdecydowanie lepiej wychodzą piwa słabsze.

[Javox]

Kolejne podejście po dłuższym czasie...

Piwko dalej dobre... mimo wszystko pije się go dość lekko i z goryczkową przyjemnością bez nawału słodkiego...

[Javox]

Dziś piło mi się go dość ciężko...
Słodycz była większa i goryczka jak już się przebiła to raczej obciążała...

Następny test nie prędko...

Grafika bez zmian...

[DariuszSawicki]

Mnie Czesi po raz kolejny zaskoczyli.
Piwo mocne i dobre!
Piana co prawda szybko opadła, ale to co z niej zostało to długo trzyma się, ładnie oblepia szkło.
Świetny zapach, czuję nawet Belgię. Dziwne, coś w tym jest, chyba nie drożdże?
W smaku piwo przyjemnie przechodzi przez gardło, czuć alkohol, ale tu rządzą słody i chmiele.
Obydwa te składniki są fenomenalnie zbilansowane, a alkohol w miarę picia jest coraz mniej wyczuwalny.
Jest to genialny strong, polecam. Moje piwko z datą do 12-ego września.