picie z butelki, szczególnie zielonej - a smak piwa ;)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    picie z butelki, szczególnie zielonej - a smak piwa ;)

    Admin: niniejszy wątek wydzielono z tematu: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=42446

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lukex
    nie jest aż tak intensywnie goryczkowe jak saris(mimo że jest w zielonej butelce)
    Sugerujesz, że goryczka w piwie bierze się z zielonych butelek?
    Pewnie pomyślisz, że się na Ciebie uwziąłem, ale czytam Twojke wypowiedzi i obawiam się, że niektórzy początkujacy piwosze mogą wyciągnąć z nich błędne wnioski.
    blog.kopyra.com
  • lukex
    Porucznik Browarny Tester
    • 2005.12
    • 262

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    Sugerujesz, że goryczka w piwie bierze się z zielonych butelek?
    Pewnie pomyślisz, że się na Ciebie uwziąłem, ale czytam Twojke wypowiedzi i obawiam się, że niektórzy początkujacy piwosze mogą wyciągnąć z nich błędne wnioski.
    nie wim czy na mnie sie uwziales czy nie ,wiem jedno ze zielona butelka pomoga w zwiększeniu goryczki !!

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lukex
      nie wim czy na mnie sie uwziales czy nie ,wiem jedno ze zielona butelka pomoga w zwiększeniu goryczki !!
      Tylko, że nie pomaga. Zielona butelka, poprzez fakt, ze przepuszcza więcej promieni słonecznych powoduje powstanie zapachu skunksa. Jak napisał Krzysiu na temat tego zapachu:
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
      Zapach skunksa osiąga się poprzez wystawienie dojrzewającego piwana światło słoneczne. Pod wpływem światła w piwie zachodzi fotoliza 4-metylopenenylowego łańcucha bocznego izoalfakwasów, uwalniająca rodnik izopentenylowy, który reaguje z rodnikiem tiolowym, tworząc 3-metylo-2-butenodiol (izopentenylomerkaptan), związek o bardzo silnym i charakterysytycznym "zapachu".
      Ponieważ niektórzy lubią zapach skunksa (to jest określenie stosowane w literaturze branżowej) browary starają się ten aromat zwiększyć. Ponieważ w jego powstaniu uczestniczą alfakwasy z chmielu, więc dodają do piwa więcej chmielu. Mogłeś, więc odnieść wrażenie, że piwa w zielonej butelce są bardziej goryczkowe (ja takich odczuć nie mam), ale nie dzieje się tak za sprawą zielonej butelki. Jeżeli fakt dużej goryczkowości jest skorelowany pozytywnie z faktem rozlania piwa w zielone butelki, to tylko dlatego, ze browar postanowił mocniej nachmielić piwo. Piłem w życiu piwa bardzo słabo chmielone z zielonej butelki.
      Uwierz mi, że goryczka w piwie nie zależy od tego czy butelka jest zielona czy jakaś inna, tylko od tego ile chmielu i jakiego użyto do warzenia tego piwa.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • lukex
        Porucznik Browarny Tester
        • 2005.12
        • 262

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
        Tylko, że nie pomaga. Zielona butelka, poprzez fakt, ze przepuszcza więcej promieni słonecznych powoduje powstanie zapachu skunksa. Jak napisał Krzysiu na temat tego zapachu:


        Ponieważ niektórzy lubią zapach skunksa (to jest określenie stosowane w literaturze branżowej) browary starają się ten aromat zwiększyć. Ponieważ w jego powstaniu uczestniczą alfakwasy z chmielu, więc dodają do piwa więcej chmielu. Mogłeś, więc odnieść wrażenie, że piwa w zielonej butelce są bardziej goryczkowe (ja takich odczuć nie mam), ale nie dzieje się tak za sprawą zielonej butelki. Jeżeli fakt dużej goryczkowości jest skorelowany pozytywnie z faktem rozlania piwa w zielone butelki, to tylko dlatego, ze browar postanowił mocniej nachmielić piwo. Piłem w życiu piwa bardzo słabo chmielone z zielonej butelki.
        Uwierz mi, że goryczka w piwie nie zależy od tego czy butelka jest zielona czy jakaś inna, tylko od tego ile chmielu i jakiego użyto do warzenia tego piwa.
        Oczywiście że tak...ale jest pewno ale tzn .:zależey jaki typ piwa wrzucisz do zielonej butelki jak wrzucisz pilsa to szczerze mówiąc nic za bardzo to nie da (van pur premium-czy ostatnio lech premium), natomiast jeżeli wrzucisz tam porządnego lagera to wtedy smak jest zupełnie inny...powiesz mi że to nie prawda...spróbuj sobie troche złotego bazanta prosto z butelki i przelej sobie pozostała czesc do kufla (kolosalna róznica) , tak samo jest z puszką przy tym piwie ->dlatego lagery z puszki to jest nonsens.Takim samym nonsensem jest przelewanie piwa z zielonej butelki do kufla.A że niektóre piwa z brązowych butelek są super to już inna sprawa.np (smadny mnich) z resztą odsyłam Ciebie do tego linku http://www.browar.biz/forum/showthre...765#post569765

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19260

          #5
          moim zdaniem, to co ty piszesz jest nonsensem.
          (ART lub Maggyk zaraz nas stąd wywali!)
          Last edited by e-prezes; 2006-09-22, 09:59.

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lukex
            Oczywiście że tak...ale jest pewno ale tzn .:zależey jaki typ piwa wrzucisz do zielonej butelki jak wrzucisz pilsa to szczerze mówiąc nic za bardzo to nie da (van pur premium-czy ostatnio lech premium), natomiast jeżeli wrzucisz tam porządnego lagera to wtedy smak jest zupełnie inny...powiesz mi że to nie prawda...spróbuj sobie troche złotego bazanta prosto z butelki i przelej sobie pozostała czesc do kufla (kolosalna róznica) , tak samo jest z puszką przy tym piwie ->dlatego lagery z puszki to jest nonsens.Takim samym nonsensem jest przelewanie piwa z zielonej butelki do kufla.A że niektóre piwa z brązowych butelek są super to już inna sprawa.np (smadny mnich) z resztą odsyłam Ciebie do tego linku http://www.browar.biz/forum/showthre...765#post569765
            Na temat lagerów i pilsów pisałem juz w innym temacie. Trudno polemizować z Twoimi poglądami, bo wydajesz się być impregnowany na argumenty.
            Na zakończenie kilka argumentów przeciwko piciu z butelki.
            Piwo pijemy korzystając ze wszystkich zmysłów, a Ty upierając się przy piwie z butelki pozbawiasz się przynajmniej dwóch z nich - mianowicie wzroku i węchu. Dla mnie jednym z atrybutów dobrego piwa jest gęsta kremowa piana - trudno ten aspekt piwa docenić pijac ze szklanki. Nie wspominając już o kulturze rozumianej jako savoir-vivre - dla mnie ma znaczenie, aby weizena pić ze szklanki do tego przeznaczonej, a pilsnera z jemu dedykowanej. Szklanki do piwa są tak pięknym dodatkiem do niego, ze nie zamirzam z niego rezygnować.
            Żeby jeszcze obalić Twoją tezę dodam, że piwo ma kilka tysięcy lat, butelka chyba nie więcej niz 200 lat. Nie zapominajmy, że przez tysiąclecia to beczka była podstawowoym opakowaniem piwa.
            Nie bierz tego do siebie, ale jeśli głosisz jakieś poglądy jako prawdy objawione to zastanów się czy mają one oparcie w faktach, jeśli zaś nie mają to zaznacz wyraźnie, że to jest Twoje i tylko Twoje zdanie.
            blog.kopyra.com

            Comment

            • lukex
              Porucznik Browarny Tester
              • 2005.12
              • 262

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
              Na temat lagerów i pilsów pisałem juz w innym temacie. Trudno polemizować z Twoimi poglądami, bo wydajesz się być impregnowany na argumenty.
              Na zakończenie kilka argumentów przeciwko piciu z butelki.
              Piwo pijemy korzystając ze wszystkich zmysłów, a Ty upierając się przy piwie z butelki pozbawiasz się przynajmniej dwóch z nich - mianowicie wzroku i węchu. Dla mnie jednym z atrybutów dobrego piwa jest gęsta kremowa piana - trudno ten aspekt piwa docenić pijac ze szklanki. Nie wspominając już o kulturze rozumianej jako savoir-vivre - dla mnie ma znaczenie, aby weizena pić ze szklanki do tego przeznaczonej, a pilsnera z jemu dedykowanej. Szklanki do piwa są tak pięknym dodatkiem do niego, ze nie zamirzam z niego rezygnować.
              Żeby jeszcze obalić Twoją tezę dodam, że piwo ma kilka tysięcy lat, butelka chyba nie więcej niz 200 lat. Nie zapominajmy, że przez tysiąclecia to beczka była podstawowoym opakowaniem piwa.
              Nie bierz tego do siebie, ale jeśli głosisz jakieś poglądy jako prawdy objawione to zastanów się czy mają one oparcie w faktach, jeśli zaś nie mają to zaznacz wyraźnie, że to jest Twoje i tylko Twoje zdanie.
              ad1-picie z butelki : wiesz ja zdecydowanie wole sie napić piwa które mi smakuje anie pić piwo po to by się delektować pianą która zaraz opadnie,co do zapachu oczywiste jest że sie wypłyca tzn(wiele piw pachnie podobnie po przelaniu a niekoniecznie przed przelaniem)także przy piwach z zielonych butelek czuć intensywny chmielowy aromat bez potrzeby przelania piwa do kufla...prosto z butelki.
              ad2 : twoje wcześniejsze wypowiedzi potwierdziły moje przypuszczenia ...Pijesz z kufla tylko dlatego że tak inni robią , zapewne strasznie się burzysz przeiwko temu co ja wypisuje tylko dlatego że nie chcesz przyjąc do wiadomości że ktoś łamię konwenanse.Piwo z kufli lub szklanek piję sie według mnie tylko z beczki ,przy czym musi być odpowiednia temperatura(niska)żeby piana dobrze się trzymała ,ale co za tym idzie niska temp zabija smak poza tym piwo musi byc w tak niskiej temp żeby nie było można odczuc niezbyt dobrego smaku (ciagle mówie o lagerach) .Butelka daje inne możliwosci(zwłaszcza ta zielona)można poznać lepszy smak i to w stosunkow wyrzszej temp.czyli od 14 do 20 stopni.Poza tym piwa typu lager a zwłaszca pils są wynalazkiem dosyć swieżym , także zielona butelka jest bardzo świeżym wynalazkiem.
              ad3 : nie są to prawdy objawione tylko zwykłe spostrzerzenia jakich nabyłem poprzez picie piwa
              Wniosekroponuje tobie zatem nie zapieranie się rękoma i nogami tylko spróbowanie wypicia złotego bazanta z butelki (jezeli jescze nie piles) a zatem twoje zdrowie

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lukex
                Wniosekroponuje tobie zatem nie zapieranie się rękoma i nogami tylko spróbowanie wypicia złotego bazanta z butelki (jezeli jescze nie piles) a zatem twoje zdrowie
                Wyobraż sobie, że wielokrotnie piłem piwo z butelki - i zielonej, i brązowej. Wielokrotnie piłem też piwo cieplejsze. Jednakowoż Zlaty Bazant o temperaturzez 20C z butelki nie jest moim ulubionym trunkiem. Dodam jeszcze, ze akurat Zlaty Bazant średnio nadaje się do picia z butelki ze względu na alufolię na szyjce, która albo włazi do ust, albo ma się wątpliwą przyjemnosć degustowania kleju, którym została przyklejona.

                PS 1: Rozgryzłeś mnie, tak naprawdę piwo ze szkła mi nie smakuje, ale piję je, bo tak wypada. Mam po prostu neurotyczny uraz na punkcie picia piwa z butelki i daję tu upust swoim frustracjom. Ale przynajmniej nie plotę takich farmazonów jak to, ze goryczka bierze się z koloru butelki.
                PS 2: A piana nie powinna zaraz opadać.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • lukex
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2005.12
                  • 262

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                  Wyobraż sobie, że wielokrotnie piłem piwo z butelki - i zielonej, i brązowej. Wielokrotnie piłem też piwo cieplejsze. Jednakowoż Zlaty Bazant o temperaturzez 20C z butelki nie jest moim ulubionym trunkiem. Dodam jeszcze, ze akurat Zlaty Bazant średnio nadaje się do picia z butelki ze względu na alufolię na szyjce, która albo włazi do ust, albo ma się wątpliwą przyjemnosć degustowania kleju, którym została przyklejona.

                  PS 1: Rozgryzłeś mnie, tak naprawdę piwo ze szkła mi nie smakuje, ale piję je, bo tak wypada. Mam po prostu neurotyczny uraz na punkcie picia piwa z butelki i daję tu upust swoim frustracjom. Ale przynajmniej nie plotę takich farmazonów jak to, ze goryczka bierze się z koloru butelki.
                  PS 2: A piana nie powinna zaraz opadać.
                  no to widzisz po prostu chyba nie lubisz lagerów ......a ja lubie.Jeżeli chodzi o złotko to bardzo dobrze że tam jest a świetnym sposobem na to by nie przeszkadzało jest przyciśnięcie jej wokoło szyjki.Butelka ze złotkiem się świetnie prezentuje .Co do goryczki uwziąłeś sie jak stary baran.Z resztą kolejny raz nie będe pisał tego samego.Także patrząc na niektore zdania z tego co piszesz (ze sie nie nadaje do picia z butelki bo costam) swiadczy o tendencjonalności(moj kumpel to samo powiedzial jak sie meczyl z tym zlotkiem) a potem jednak stwierdził że butelka ładniej wygląda wraz ze złotkiem....także to nie jest powód.A dla przwdziwego smakosza który ma zdrowe kubki smakowe i nie boji się wypic z butelki (bo każdy niby smakosz pije z kufla) doznanie picia tego piwa z butelki po prostu jest niesamowitym przezyciem.Pozdrawiam

                  Comment

                  • Cez
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.01
                    • 1789

                    #10
                    dawno tak się nie ubawiłem
                    Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19260

                      #11
                      lukex przymij wreszcie do wiadoości, że brednie opowiadasz. to nie wstyd przyznać się do błędu

                      Comment

                      • lukex
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2005.12
                        • 262

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                        lukex przymij wreszcie do wiadoości, że brednie opowiadasz. to nie wstyd przyznać się do błędu
                        napisz konkretnie według Ciebie co jest bredniami...to bede mógł jakoś sie do tej wypowiedzi odnieśc

                        Comment

                        • e-prezes
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2002.05
                          • 19260

                          #13
                          zaczynając od tej banialuki:
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lukex
                          ...wiem jedno ze zielona butelka pomoga w zwiększeniu goryczki !!
                          potem to:
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lukex
                          Oczywiście że tak...ale jest pewno ale tzn .:zależey jaki typ piwa wrzucisz do zielonej butelki jak wrzucisz pilsa to szczerze mówiąc nic za bardzo to nie da (van pur premium-czy ostatnio lech premium), natomiast jeżeli wrzucisz tam porządnego lagera to wtedy smak jest zupełnie inny...powiesz mi że to nie prawda...
                          i dalej np. to:
                          spróbuj sobie troche złotego bazanta prosto z butelki i przelej sobie pozostała czesc do kufla (kolosalna róznica) tak samo jest z puszką przy tym piwie ->dlatego lagery z puszki to jest nonsens.Takim samym nonsensem jest przelewanie piwa z zielonej butelki do kufla.A że niektóre piwa z brązowych butelek są super to już inna sprawa.np (smadny mnich) z resztą odsyłam Ciebie do tego linku http://www.browar.biz/forum/showthre...765#post569765
                          i nie ma sensu dalej, bo z każdego posta w tym wątku wyziera indoktrynacja modą picia z butelki. ubrdałeś sobie, że z butelki jest lepszy i koniec kropka.
                          przyjmij do wiadoości, że piana jest integralną częścią piwa. jeśli jej nie ma lub szybko siada to piwo jest do dupy. bez przelania piwa do naczynia w którym się go spożywa tego nie dostrzeżesz.
                          Last edited by e-prezes; 2006-09-22, 22:04.

                          Comment

                          • lukex
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2005.12
                            • 262

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes


                            i nie ma sensu dalej, bo z każdego posta w tym wątku wyziera indoktrynacja modą picia z butelki. ubrdałeś sobie, że z butelki jest lepszy i koniec kropka.
                            przyjmij do wiadoości, że piana jest integralną częścią piwa. jeśli jej nie ma lub szybko siada to piwo jest do dupy. bez przelania piwa do naczynia w którym się go spożywa tego nie dostrzeżesz.
                            ad1 czyli zielona butelka-marcinka pisał że przy spotkaniu z bractwem piwnym pytałeś ich o zieloną butelkę (odpowiedz ich była taka jak moja) zatem czy im powiedziałeś też że to banialuki ???
                            ad2 nie przecze że piana nie jest częscią piwa (z resztą widać ją w butelce) , ale jak już wspomniałem wcześniej dla mnie na 1 miejscu niezależenie kiedy to było czy 10 lat temu czy 1 dzień temu jest SMAK.Dlatego piwa z zielonych butelek pije z butelki(by Ciebie i innych bardziej wkurzyć coraz bardziej skłaniam się do picia tylko z butelki chyba że z beczki to już coś innego)
                            ad3 piana szybko opada to piwo jest do dupy , no cóż nie powiesz że produkty z Imielina chociażby są do dupy , a jak dobrze wiesz piana tam się nie trzyma dłużej niż 1,5 minuty.
                            Wniosek :zarzucasz mi rzeczy które są dla mnie troszkę zaskoczeniem z Twojej i nie tylko z Twojej strony,po ilości postów i dacie rejestracji oraz po piwowarnictwie domowym do głowy by mi nie przyszło że możesz się czepiać takich rzeczy.Szkoda.

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19260

                              #15
                              nie wiem czy to czas i miejsce na takie spory, ale jak sobie życzysz...

                              ad. 1 moja opinia o BP (t.j. kręgu krakowskim) jest niezmienna i nadal uważam, że na piwie to oni się nie znają. ba, nawet przychylam się do zdania mojej siostry: "a, to ci od picia piwa!". kultura osobista jednak nie pozwala mi obrażać gospodarza, gdy jestem zaproszony na jakąś ich imprezę toteż nie były to tak dosadne stwierdzenia.
                              ad. 2 dla mnie też najważniejszym jest smak. jeśli pozwalam sobie na picie piwa z butelki to tylko dlatego, że nie mam z czego się napić i tylko dlatego, że znam to piwo już dobrze.
                              tak się głupio składa, że jest mi to obojętne czy będziesz pił z butelki czy z innego naczynia. możesz pić nawet przez słomkę...
                              ad. 3 przejrzyj dokładnie moje oceny. jedną ze składowych jest pienistość, ta bywa różna i tak też oceniam, czasem na 2 czasem na 5. spokojnie znalazłbym jednak piwo do oceny na 1, tylko po co??
                              wniosek do wniosku: nie bardzo rozumiem, bo nawet składnie nie potrafisz napisać tego o co ci chodzi. zaskoczony jestem tylko tym, że gorączkujesz się bez sensu. ilość postów i czas na forum nie ma tu znaczenia, staż piwowarski także. mnie też zdaża się pleść głupoty i też trudno mi się przyznać do błędu.
                              Last edited by e-prezes; 2006-09-22, 23:22.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X