Belgia, Gingers Lime

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23926

    Belgia, Gingers Lime

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: jasnosłomkowy, klarowne [4.5]
    Piana: obfita, bielutka, drobna, dośc szybko opada, nie osadza się na szkle [3]
    Zapach: przy nalewaniu doleciał słodko-kwaśny zapach limonki, wyraźnie ją czuć w szklance, imbir jest na drugim planie, zapach jest dość intensywny [4]
    Smak: w smaku przebija gorzkawość limonki a'la cytryna, podobnie jak i w zapachu imbir jest tylko tłem, resztki goryczki mozna wyczuć dopiero pod koniec łyczka [4.5]
    Wysycenie: ciut za duzo, dużo bąbelków osadzających się na ścianie [4.5]
    Opakowanie: nie mogę nic złego powedzieć, zielona etykieta na zielonej butelce z zielonym firmowym kapslem, wszytsko gra jak należy [5]
    Uwagi: Miła niespodzianka jak na piwo smakowe, jest doskonale orzeźwiające, smaczne i co najważniejsze żadna chemia nie jest nachalna a sprawia w smaku wrażenie jakby to wszystko było naturalne. Szkoda, że nie jest to piwo b/a bo na pewno bym po nie sięgał gasząc pragnienie gdzieś za kółkiem

    Moja ocena: [4.2]
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • MarcinKa
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2005.02
      • 2736

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Jasny, żółty. Do piwa cytrynowego bardziej pasowało by coś w kolorze soku z cytryny. Coś w rodzaju Berlinera Kindl Weisse. [3]
      Piana: Średnio duża, biało. Grubo ziarnista, dużo dużych bąbli. Szybko redukuje się do cienkiego kożucha. Nietrwała, ale jak na aromatyzowane piwo to niezła. [3.5]
      Zapach: Taki sobie. Dość mocny, kwaśny na bazie słodyczy. Może i trochę cytrynowy, ale w stylu zielonej cytryny. Imbir wyraźny, ale w tle. [3.5]
      Smak: Przede wszystkim bardzo mocna kwaśność. Czuć trochę cytryny w tym kwasie, ale poza tym i imbirem na drugim planie, właściwie nic innego w smaku się nie czuje. Słodycz ukryta pod kwaśnością, na szczęście nie jest nadmierna. Na koniec posmak również kwaśny. Podobnie jak w zapachu, smak kojarzy się bardziej z taką zieloną cytryną niż dojrzałą żółtą. [3.5]
      Wysycenie: Dobre, mocne. Trochę jednak nierównomierne. Czasami jakby przeszkadzało, czasami go brak. [4]
      Opakowanie: Wprawdzie najnowsza wersja etykiet jest ładniejsza od poprzedniej, to jednak poszczególne wersje zbyt mało różnią się między sobą. Kapsel został zunifikowany do wszystkich odmian. Wersja Lime niestety pojawiła się już bez zawartości ekstraktu. Opakowanie ładne, ale trochę niedociągnięć jest. [4]
      Uwagi: Piwo takie jak i inne tego typu piwa. W swojej klasie jest niezłe, ale polecić można tylko osobom lubiącym ten styl. Typowy piwosz raczej nie kupi.

      Moja ocena: [3.525]
      To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciut jaśniejszy niż pils, ale tutaj to pasuje. [4]
        Piana: Niezbyt wysoka, szybko znika. [3.5]
        Zapach: Jak Ginger's, tyle że z delikatną nutą limonkową. Orzeźwiający, choć trochę chemiczny. [4]
        Smak: Też w znacznej mierze jak zwykły Ginger's - słodowy, słodzikowy, z wyczuwalnym imbirem i lekką, orzeźwiającą nutą limonkową. Nie jest kwaśne, za to bardzo orzeźwia. [4.5]
        Wysycenie: Wysokie, poprawne. [5]
        Opakowanie: Wariacja na temat zwykłego gingersowego wzornictwa. Pasuje jak ulał. [4.5]
        Uwagi: Pite jakieś sto lat temu. Ocena oczywiście w ramach stylu.

        Moja ocena: [4.225]

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #5
          T_A co Ty za archeologię uskuteczniasz? Gotyckie to rozumiem, ale Gingersa wspominać. I jaka wysoka ocena. Piłem wczoraj imbirowego Opata, to w ramach stylu musiałby chyba 8 dostać, skoro Gingers dostał 4.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
            T_A co Ty za archeologię uskuteczniasz? Gotyckie to rozumiem, ale Gingersa wspominać. I jaka wysoka ocena. Piłem wczoraj imbirowego Opata, to w ramach stylu musiałby chyba 8 dostać, skoro Gingers dostał 4.
            Po dwóch latach niebytności na browar.bizie odkopałem w szafce tyle notatek, że nie dość że archeologia, to jeszcze na wielu polach. Jak już uzupełniam, to po całości, nawet Gingersa Może i przesadziłem, ale mam jakiś sentyment do tego produktu. A Opata muszę w takim razie dorwać!

            Comment

            Przetwarzanie...
            X