Belgia, Frater Pszeniczny

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Czes
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.06
    • 752

    Belgia, Frater Pszeniczny

    12,5 % ekstraktu m/m, 5,5 % alkoholu v/v.
    W butelce bezzwrotnej NRW 500...pytanie, co?

    Czy pszeniczne na modłę bawarską, co chyba bliższe byłoby ewentualnej tradycji szczyrzyckiej, czy na modłę belgijską, skoro warzone przez browar Belgia.
    Pierwsze wrażenie: Hefe-Weizen, ale w miarę upływu czasu i piwa coraz więcej wątpliwości.

    Tak się rwałem do piwa, że nie przestudiowałem nawet treści z kontretykiety, a tam:
    "zawiera słód jęczmienny i pszenicę, Substancje dodatkowe:aromat, Wit. C - przeciwutleniacz. Pasteryzowane"
    Więc jednak Wit bier
    Aromatyzowany!

    Za słodkie i niedość nagazowane by posiąść "wyjątkowo orzeźwiający charakter".

    Ale chwała Belgii za urozmaicanie polskiego piwnego repertuaru

    P.S. nabyte w Leclerc'u przy Ciszewskiego (Wawa)
    O!Nanobrowar Domowy "PiwU"
  • hasintus
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2006.07
    • 850

    #2
    piana: biała, gęsta, lecz szybko opada pozostawiając na powierzchni kilka pojedynczych wysepek. Stanowczo jak na pszeniczne za słaba.
    kolor: jasno-żółto-cytrynowy, nie do końca przezroczysty, ale nie jakiś mocno mętny, delikatnie opalizuje pod światło. Osadu na dnie butelki nie było.
    Zapach: pszeniczny, goździkowy, dość intensywny.
    Smak orzeźwiający, kwaskowy, delikatnie pszeniczny, lekko słony z cytrynowym posmakiem, goryczka minimalna.
    Nagazowanie: spore, wydaje się prawidłowe.
    Opakowanie: butelka brązowa 0,5l. Etykieta utrzymana w podobnej stylistyce do pozostałych Fraterów, z tym że, na jasnym tle co nadaje jej szczególnej elegancji i powoduje że, jest łatwo zauważalna i kojarzy się z białym piwem. Na kontrze „morskie opowieści” o Szczyrzycu, ekstrakt 12,5%, alk.5,5% . Zawiera słód jęczmienny i pszenicę (nie słodowaną czyli styl belgijski)
    Bardzo przyjemne orzeźwiające piwo, to co mi trochę przeszkadza to jest trochę za mocne (najpierw orzeźwia a potem trochę rozgrzewa). Trochę takie „martwe”, „syntetyczne”, ale na pewno warte częstszego spożycia. Tym bardziej że, jest to na tę chwilę najtańsze piwo tego rodzaju i jedyne pszeniczne produkowane przemysłowo w kraju. Ciekawe jak odpowie konkurencja.

    Comment

    • docent
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2002.10
      • 5205

      #3
      Wypiłem i ocenię jak tylko pojawi się taka możliwość w ART-omacie. Na tę chwilę uspokajam: Gdyby nie info o sztucznym aromacie to chyba niewielu by się zorientowało że ta pszenica ma w sobie to ustrojstwo. Z drugiej strony zapach jest bardziej intensywny niż sam smak, co by sugerowało że aromat wzmacnia pozytywne odczucia względem tego piwa. Faktem jest, że powrót pszenicy z browaru Belgia uważam za udany
      Last edited by docent; 2007-06-04, 21:04.
      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

      Comment

      • docent
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 5205

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemnozłote i mętne. Idealne dla hefeweizena, natomiast zbyt ciemne jak na witbiera. [5]
        Piana: Drobnoziarnista. Gdyby rozpatrywać to piwo w sylu hefeweizen to uważam że jest za mało obfita. Na szczęscie obecna do końca. [4.5]
        Zapach: Intensywny. Jest i banan, są i goździki, wszystko dobrze zbalansowane. Żadnych nieprzyjemnych chininowych nutek czasem obecnych w pszenicznych piwach. Gdyby rozpatrywać to piwo jako witbier to trzeba zdecydowanie stwierdzić, że brak tu owocowych akcentów charakterystycznych dla tego stylu. [4.5]
        Smak: W smaku piwo podchodzi pod hefeweizena. Dobrze zbalansowane, wyczuwa się akcenty obecne w zapachu. Smak wydaje mi się trochę zbyt mało pogłębiony, choć może zbytnio przyzwyczaiłem się do pszenicy minibrowarowej. Wg mnie piwo nie ma żadnych akcentów charakterystycznych dla witbiera tzn. kwaskowości i owocowości. [4.5]
        Wysycenie: Bez zarzutu. [5]
        Opakowanie: Bezzwrotna butelka 0,5. Etykieta w dopasowanej do charakteru piwa żółto-złotej kolorstyce. [4.5]
        Uwagi: Cieszy to, że browar Belgia w końcu powrócił do zaniechanej produkcji piwa pszenicznego. Problemem jest, czy ten Frater to Hefeweizen czy Witbier. Wg mnie więcej z belgijskim stylem miała pszenica sprzed przeszło 10 lat niż ta obecna. Smakowo podchodzi pod hefeweizena, surowcowo po wita. Ja stawiam subiektywną ocenę za dobrego hefe bo sądzę, że bez sensu jest na starcie udupiać browar za dziwnego Witbiera.

        Moja ocena: [4.55]
        Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
        Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
        Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
        Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

        Comment

        • Czes
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2001.06
          • 752

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent;
          Uwagi[/b
          : Cieszy to, że browar Belgia w końcu powrócił do zaniechanej produkcji piwa pszenicznego. Problemem jest, czy ten Frater to Hefeweizen czy Witbier. Wg mnie więcej z belgijskim stylem miała pszenica sprzed przeszło 10 lat niż ta obecna. Smakowo podchodzi pod hefeweizena, surowcowo po wita. Ja stawiam subiektywną ocenę za dobrego hefe bo sądzę, że bez sensu jest na starcie udupiać browar za dziwnego Witbiera.

          Browar Belgia nigdy nie produkował piwa pszenicznego (jakie by nie było) w Polsce.
          Białe sprzed około 10 lat było piwem przywożonym cysternami z Belgii, a jedynie w Kielcach rozlewanym do butelek typu euro.
          Masz zatem rację, że tamto piwo pszeniczne było w belgijskim stylu.
          O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

          Comment

          • docent
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2002.10
            • 5205

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Czes Wyświetlenie odpowiedzi
            Browar Belgia nigdy nie produkował piwa pszenicznego (jakie by nie było) w Polsce.
            Białe sprzed około 10 lat było piwem przywożonym cysternami z Belgii, a jedynie w Kielcach rozlewanym do butelek typu euro.
            Masz zatem rację, że tamto piwo pszeniczne było w belgijskim stylu.
            Czes, wiesz może czy to było Steendonk czy coś innego?
            Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
            Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
            Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
            Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

            Comment

            • Czes
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2001.06
              • 752

              #7
              Wątpię aby to był dokładnie Steendonk, ale tamto piwo było warzone prawdopodobnie w tym samym browarze Steenhuffel, należącym do grupy Palm.
              O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

              Comment

              • adam16
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2001.02
                • 9865

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Nie mętne a mętnawe, złoto-cytrynowej barwy [4]
                Piana: Piana idealna - gruba czapa, kremowa i trwała. [5]
                Zapach: Bananowo-gożdzikowy, wyraźny. W tle leciutka nutka cytrusowa. [4]
                Smak: Zrównoważony, jednak mniej wyrazisty niż w piwach tego typu z polskich browarów restauracyjnych. Babanowo-goździkowy [4.5]
                Wysycenie: Prawidłowe [4.5]
                Opakowanie: Podoba mi się etykieta, butelka nie poobijana, kapsel z nadrukiem. [5]
                Uwagi: Nareszcie ktoś "z góry" postanowił zrobić pszeniczniaka. I może to skłoni innych wielkich do zróżnicowania produkcji w tym własnie kierunku. Co by nie mówić - chętnie spróbowałbym pszenicznego z Żywca lub Tychów. Choć najlepiej by było z odrodzonego Grodziska.

                Moja ocena: [4.375]
                Browar Hajduki.
                adam16@browar.biz
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                Comment

                • wedge7
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2007.01
                  • 217

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: żółtawy, ale jakoś mało mętny; w szklance wygląda raczej mizernie [4]
                  Piana: drobnoziarnista; niestety szybko mizernieje ale obecna do końca degustacji; [4.5]
                  Zapach: banan i goździki; w tle nuty kwaskowe [4.5]
                  Smak: akcenty bananowo - goździkowe obecne; sporo kwaskowości; przy pierwszym łyku wyczuwalna nuta która wyraźnie odmienna od typowego hefe. ale później gdzieś mi zniknęła także ciężko mi ją zdefiniować; smak na pewno interesuący [4.5]
                  Wysycenie: poprawne; dużo gazu - o to właśnie chodzi [5]
                  Opakowanie: butelka bezzwrotna z charakterystyczną dla fraterów szatą graficzną, ale za to w odmiennej i rzucającej się w oczy kolorystyce - brawo, na kontrze jak już ktoś słusznie zauważył - "morskie opowieści", lepiej chyba tego ująć się nie dało [5]
                  Uwagi: Brawa dla browaru za odważny krok. Miejmy nadzieję, że inni "wielcy" gracze zdecydują się na własne pszeniczniaki.
                  Martwi mnie jednak trochę cena tego piwa. 4,25zł (choć kupowałem w monopolowym a nie w hipermarkecie) to trochę za dużo. Za dużo mniejszą lub podobną kwotę można kupić sporo smacznych pszeniczniaków. Oby okazało się, że jednak większość sklepów będzie oferować pszenicznego Fratra w sugerowanej cenie 3,49zł bo piwko jest na prawdę przyzwoite.

                  Moja ocena: [4.525]

                  Comment

                  • abernacka
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2003.12
                    • 10861

                    #10
                    Cena 3,49 za pszenicznego Fratera to chyba cena promocyjna. W sieci Real flaszka kosztuje 3,99zł. Za tą ceną sukcesu handlowego im nie wróżę .
                    Po za tym mi osobiście piwo te kompletnie nie smakowało.
                    Last edited by abernacka; 2007-06-12, 02:35.
                    Piwna turystyka według abernackiego

                    Comment

                    • Borysko
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.02
                      • 1144

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Jak na pszeniczniaka to zmętnienie nieco za małe. [4]
                      Piana: Hmm, mam zastrzeżenia. Początek obiecujący, czapusia biała i rośnie aż miło. Ale potem następuje szybki odwrót i po 2 min zostaje ledwie dywanik. Aj, nieładnie! [3.5]
                      Zapach: Zapach można powiedzieć klasyczny, ale dla mnie nieco za słaby, zbyt mało wyrazisty. W tle błąka sie jakaś nuta, która mi nie leży, jakby jakaś guma balonowa (jeśli dobrze pamiętam ten aromat z lat szkolnych). [4]
                      Smak: Niby pszniczniak, wg mnie styl bawarski był na celowniku, ale rezultat mocno taki sobie. Nieco za słodkie, zdecydowanie brak orzeźwiającej (typowej dla weizenów) kwaskowości. Goryczki też niewiele, choć to co jest zostawia niezbyt miłe wrażenie na podniebieniu i w przełyku. Bez większych wad, ale wg mnie mało harmonijne w smaku. [3.5]
                      Wysycenie: Mogło by być nieco większe. [4]
                      Opakowanie: Nowa NRW, niebrzydkie etykiety, dedykowany kapsel - estetyka to mocna strona tego fraterka. [4.5]
                      Uwagi: Godzinę wcześniej piłem Franciszka. Bezwzględnie góruje nad Fratrem, w każdej dziedzinie. Co nie zmienia faktu, że należy się cieszyć z tego kroku Belgii w kierunku bogacenia oferty piw. Ja tam jednak czekam na polskie klasztorne, ale prawdziwe!

                      Moja ocena: [3.775]

                      Comment

                      • kopyr
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2004.06
                        • 9475

                        #12
                        Jestem rozdarty, z jednej strony cieszę się z polskiego weizena, ale z drugiej... to coś mi w tym piwie nie leży.

                        Piana - początkowo niezła, bujna, choć niezbyt trwała, w połowie szklanki została malutka obrączka dookoła szklanki, nie dotrwała do końca konsumpcji.
                        Kolor - tutaj wszystko w porządku, złociste, zmętnienie raczej niezbyt duże.
                        Nasycenie CO2 - w porządku, choć mogłoby być ciut wyższe.
                        Smak - banan jest, goździk lekki, ale też jest. Jest kwaskowe, przez co orzeźwia, dość silna goryczka, i to taka trochę dziwna. Co śmieszne, to wydaje mi sie, ze piwo ma niepotrzebnie tak duży ekstrakt, co za tym idzie za wysoka zawartość alkoholu (wręcz czuję jego rozgrzewającą moc w ustach). Żeby było jeszcze śmieszniej to chwilami piwo jest wręcz wodniste. Takze za duży ekstrakt, za dużo chmielu, choć nie jest to Faustus, za dużo alkoholu.
                        Opakowanie - no tutaj bombeczka, etykieta w złocisto - ecru barwach, ładny kapsel, ładne logo z lilijką, piękna nowiutka NRW, która najlepsze chwile ma jeszcze przed sobą w BK , wszystkie informacje są (ekstrakt, ściema marketingowa), aż nawet za dużo tych informacji, jakbym nie widział tego aromatu w składzie, lepiej bym sie czuł

                        Jednym słowem Hura! mamy polską pszenicę. Życzę browarowi sukcesu, oby za jego przykładem poszli następni. Piłem już gorsze weizeny.
                        blog.kopyra.com

                        Comment

                        • Shlangbaum
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2005.03
                          • 5828

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Złoty ale troszkę ciemnawy jak na pszenicę. Powinien być bledszy lub bardziej wpadać w żółć. [4]
                          Piana: Jak na piwo z dodatkiem pszenicy to mizerna - Marusia powinna im pokazać jak się zaciera pszenicę Pozdostaje jako plamy i drobna obrączka. [3]
                          Zapach: Lekko bananowy z chmielową naleciałością. [4]
                          Smak: Jest gładki od pszenicy i z lekkim kwaskiem. Lekko gorzkawy od chmielu. Na prawdę smaczne piwo. [4]
                          Wysycenie: Lekko szczypie w język ale nie narzuca się. W szklance widoczne leniwe, rzadkie pęcherzyki. Nie pozostaje na żołądku. [5]
                          Opakowanie: Jak we Fratrze Podwójnym: Eleganckie i bogate w treść. Nie czepiam się lekkiego zakrzywienia rzeczywistości, w sprawie nawiązania do tradycji szczyrzyckiej. To samo robią niektóre browary w Niderlandach i nikt na to nie narzeka. [5]
                          Uwagi: Podobne piwo do Brugsa.

                          Największą wadą tego piwa jest cena: 3,99 zł !

                          Moja ocena: [4]
                          Last edited by Shlangbaum; 2007-06-13, 22:03.

                          Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                          Comment

                          • radeckib
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2002.02
                            • 87

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Jasnosłomkowy. Piwo jest lekko mętne, na co baaardzo liczyłem. [5]
                            Piana: Drobnoziarnista, jednak szybko opadająca. Dla pszenicznego piwa to chyba jednak nie wyznacznik jakości. [3.5]
                            Zapach: Owocowy, cierpki, może nawet lekko kojarzący się z mlekiem. Przyjemny, wiele obiecuje. [4.5]
                            Smak: Cierpkie, nieco gorzkie. Niestety, jak dla mnie zawód. Brak prawie całkowicie owocowych nut, które obiecywał zapach. Przyjemnie orzeźwiające, jednak spodziewałem się nieco więcej. Za pszenicę jednak 4. [4]
                            Wysycenie: Miło szczypie w język, bąbelki są drobnoziarniste i jest ich dużo. [5]
                            Opakowanie: Ładnie komponuje się z innymi fratrami dzięki jasnej estetycznej nalepce wyróżnia się na półce. [5]
                            Uwagi: Na etykiecie: substancje dodatkowe: wit.C, aromat!!! Zawiera słód jęczmienny, pszenicę (ciekawe w jakich proporcjach). BTW, nie jestem piwowarem, ale czy nie powinno zawierać słodu pszenicznego?
                            Miło że Belgia zdecydowała się na pszenicę, ale czemu idzie na skróty? No i ta cena...

                            Moja ocena: [4.275]
                            ludzie mówią że jestem źle narysowany

                            Comment

                            • hasintus
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2006.07
                              • 850

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika radeckib Wyświetlenie odpowiedzi
                              Zawiera słód jęczmienny, pszenicę (ciekawe w jakich proporcjach). BTW, nie jestem piwowarem, ale czy nie powinno zawierać słodu pszenicznego?
                              Miło że Belgia zdecydowała się na pszenicę, ale czemu idzie na skróty? No i ta cena...
                              Jeżeli to piwo ma być w stylu belgijskiego wita to powinno właśnie zawierać niesłodowaną pszenicę, jeśli to ma być styl niemieckiego hefe-weizena to słód pszeniczny. Jak widać po wcześniejszych opiniach nie ma pewności w do jakiego stylu jest temu piwu bliżej.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X