Belgijskie piwko St. Sebastiaan grand cru. Z etykiety oraz z kontr etykiety ciężko wywnioskować z jakiego browaru pochodzi owy produkt Jedyną możliwością jest Sterkens Meer. Piwo zawiera 7,6% alkoholu, kolor ciemna czerwień. Smak piwa długo pozostaje w ustach a po otwarciu można poczuć owocowy aromat. Moc piwa jest wyczuwalna w samku. Piwo to jest sprzedawane w glinianych butelkach o pojemności 0,75 zamykanych kapslem. Bardzo duża etykieta która sprawia miłe wrażenie wizualne. Piwo zostało pozyskane w Italii i niestety napisy są po włosku Nie przepadam za takim typem piw już znacznie bardziej podoba mi się butelka. Ocena 3+ chodź zapewniam że dla tych którzy lubują się w produktach belgijskich piwko to będzie wyśmienite.
Sterkens, St. Sebastiaan Grand Cru
Collapse
X
-
Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"
Comment
-
-
Rzeczywiście piwo przednie. Dostałem na urodziny, które mam w ... grudniu, ale troszkę poleżało w piwnicy.
Świetny bardzo rozbudowany smak z przewodnim motywem kolendrowo-korzennym, lekką goryczką i "cytrusowością". Piana przeciętna jakna "belga", czyli bardzo ładna. Herbaciane, dość klarowne.
Bardzo jestem rad, że miałem zaszczyt pić ten zacny trunek...Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.
Comment
-
-
Piana: bardzo obfita, drobno i średniopęcherzykowa, dosłownie jak ubite białko.
Kolor: złocisty, matowy, od drożdży.
Zapach: chyba głównie kolendra.
Smak: coś jak skrzyżowanie wibiera z triplem i bokiem. Wyraźna goryczka alkoholowa, lekka witbierowość, głownie za sprawą kolendry, i spora mdła karmelowość.
Opakowanie: poza tym, że to kamionka, to raczej kiepskie. Mam wrażenie, że etykieta zamieszczona powyżej przez bakłażanka, była większej urody.
Gdzieś czytałem, że Grand Cru, to taki belgijski weizenbock, a ja niestety za rogacizną nie przepadam. Nie jest złe, ale wolę zwykłego wita.
Była fotka etykiety, była butelki, czas na zdjęcie piwa.
Comment
-
Comment