ten tajemniczy adres dotyczy przejazdu między wylotem karowej a placem piłsudskiego. lokal znajduje się w tym samym budynku co 'zakąskownia', ale po przekątnej, od strony victorii. no i clou: dawne za 8 zł. lokalu nie zwiedzałem, ale taki niby elegantszy bar chyba. nie wiem, czy należy do sąsiedniego hotelu europejskiego. wypiłem w progu.
Krakowskie Przedmieście 13, Bistro 24
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tfur Wyświetlenie odpowiedziten tajemniczy adres dotyczy przejazdu między wylotem karowej a placem piłsudskiego.Last edited by Pankracy; 2010-06-09, 15:28.
-
-
Krakowskie Przedmieście 13, Bistro 24
róg ul. Tokarzewskiego-Karaszewicza; wejście przy pomniku Piłsudskiego od Tokarzewskiego-Karaszewicza tak naprawdę.
Wydaje mi się, że ktoś już opisywał ale nie znalazłem. Lokal trochę na wzór Przekąsek i Zakąsek ale tylko trochę . Bistro jest bardziej naturalne i mniej nastawione na modna młodzież której się wydaje, że jest z ferajny bo sobie wypije 50 na stojaka (a naprawdę jest tylko żenującą szpanerką). Bistro jest bardziej mroczne, ciemne, ze starymi krzesłami i przybrudzoną tapicerką. Klientela też nie taka "ą", "ę". Ja się czułem świetnie ale przyzwyczajeni do atsmofery lansiarskich warszawskich knajp mogą się tam poczuć obco.
Do picia pyszne Mazowieckie (niestety cena trochę zbyt wygórowana - 8 pln) - i tutaj też jakoś potrafią nalać i pienienie im nie przeszkadza i piwo nie jest kwaśne. Niech ludzie z Bar Rocka i Czarnej Koszuli przejdą się na korepetycje do Senatora czy tutaj, a może nauczą się lać piwo i nie będą zrzucać winy na browar."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Faktycznie ciężko ją znaleźć, nie pomaga nawet wpisanie ulicy. Dobrze że pamiętałem tekst z jednego z postów.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedziróg ul. Tokarzewskiego-Karaszewicza; wejście przy pomniku Piłsudskiego od Tokarzewskiego-Karaszewicza tak naprawdę.
Wydaje mi się, że ktoś już opisywał ale nie znalazłem. Lokal trochę na wzór Przekąsek i Zakąsek ale tylko trochę . Bistro jest bardziej naturalne i mniej nastawione na modna młodzież której się wydaje, że jest z ferajny bo sobie wypije 50 na stojaka (a naprawdę jest tylko żenującą szpanerką). Bistro jest bardziej mroczne, ciemne, ze starymi krzesłami i przybrudzoną tapicerką. Klientela też nie taka "ą", "ę". Ja się czułem świetnie ale przyzwyczajeni do atsmofery lansiarskich warszawskich knajp mogą się tam poczuć obco.
Do picia pyszne Mazowieckie (niestety cena trochę zbyt wygórowana - 8 pln) - i tutaj też jakoś potrafią nalać i pienienie im nie przeszkadza i piwo nie jest kwaśne. Niech ludzie z Bar Rocka i Czarnej Koszuli przejdą się na korepetycje do Senatora czy tutaj, a może nauczą się lać piwo i nie będą zrzucać winy na browar.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cannabee776i99 Wyświetlenie odpowiedziNiech oni lepiej nie uczą nikogo nalewania piwa. Takiego lania po ściance i unikania piany dawno nie widziałem.
Lokal ma fajny, lekko "wczorajszy" klimat. W piątek były tłumy, sporo osób piło piwo lub lufy na stojaka, oczywiście nakopcone, ale co zrobić. Minusem jest jeden kibel na całą knajpę, ale za to jakie znajomości można w kolejce nawiązać.
Comment
-
-
No niestety, to po kiblu w dużej mierze można poznać, czy lokal nadaje się na posiedzenie przy pivie. Jak dla mnie kolejka do klozetu dyskwalifikuje całe miejsce, podobnie jest w Antykwariacie i w owym młodzieżowo-lanserskim barku na Powiślu.... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.
Comment
-
-
Siedząc tu w niedzielne popołudnie nad małym Konstancinem (dobra cena 5 pln!) obserwowałem rzecz niesłychaną - przez bity kwadrans kibel był oblegany non-stop. Jako że było to dnia 10.IV możliwe, że większość odwiedzających toaletę przybyła z sąsiedniej demonstracji...
W każdym bądź razie dobre miejsce w centrum z przyzwoitą ceną za przyzwoite piwo.Last edited by docent; 2011-04-22, 10:00.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tfur Wyświetlenie odpowiedzia wczoraj na kranie był już znak łomży. ponieważ panował ścisk, nie dopytałem, czy na stałe, i podałem tyły.Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Moim zdaniem trzeba parę dni poczekać, ale rzeczywiście nie wygląda to dobrze. Szykuje się chyba kolejny wypadek owego cholernie męczącego zjawiska, jakim jest brak elementarnej stabilizacji. czyżby przewazyła oferta dostarczenia jakiegoś zafajdanego parasola czy innej ławeczki?... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.
Comment
-
-
Nie - pracownicy i właściciel narzekali na Konstancin, bo bywał różny i przede wszystkim był kłopot z tym (wg słów obsługi) że się pienił i nalewanie "trwało wieki" - a co do miejsca, Łomża w środku nocy też jest ok, a że piwo i tak jest drogie w tym miejscu, to na dłuższe posiedzenie się nie nadaje.Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Comment
-
Comment