Charles Wells, Bombardier Premium Bitter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cezar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.05
    • 1349

    Charles Wells, Bombardier Premium Bitter

    Przywiezione prosto z Londynu piwo typu bitter ale, nalane do butelki o typowo wyspiarskiej pojemności 1 pinty (0,568 litra), o zawartości alkoholu 5,5%.

    Piana - jasnobeżowa, średnioziarnista, gęsta, bardzo trwała.
    Barwa - brązowoczerwona, dość jasna.
    Zapach przecudny, winno-kwiatowy.
    Smak - łagodna, subtelna, wyraźna goryczka.

    Pozwoliłem sobie prztłumaczyć kawałek recenzji tego piwa zawartej na kontretykiecie (z góry przepraszam za niedoskonałość): "Bombardier ma utrzymującą się miękkość, pikantne zakończenie charakterystyczne dla rodzynek(?) oraz łagodną, chmielową gorycz".

    Co by jednak nie pisać - wyborne piwo. Szkoda, że miałem tylko jedną butelkę.

    O piwie i browarze można poczytać sobie na stronie:
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #2
    Teoretycznie można je dostać w John Bull Pubie na Starówce w Warszawie (niestety ulicy nie pomnę - gdzieś z widokiem na Wisłę).

    Comment

    • And69
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.06
      • 1487

      #3
      Jest to ulica Jezuicka , a dokładnie Jezuicka 4 pod kinem Cinema 1.

      Comment

      • piwo
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.08
        • 810

        #4
        Kupione w sklepie na Polnej w W-wie.
        Przepyszne piwo. Prawdziwy angielski bitter.
        Wydatna goryczka. Dawno tak dobrego piwa angielskiego nie piłem.

        Comment

        • lzkamil
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.01
          • 3611

          #5
          Piłem niedawno Bombardiera z kija, rzeczywiście znakomity. Chociaż jak na bittera ma jak dla mnie trochę mało goryczki (wbrew szanownym przedmówcom ), ten winno-owocowy posmak zasługuje na uwagę. Na pewno będę go pił częściej
          Lepszy jabol pod okapem
          niż GŻ, CP i KP !


          Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

          Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

          Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

          Comment

          • lzkamil
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.01
            • 3611

            #6
            Tym razem sprobowalem z butelki (5.5%, poj. 1 pint - 0.568 l) i... niespodzianka, smakowal zupelnie inaczej niz z kija! Ciemniejszy, bardziej kozlakowy w barwie, niezbyt trwala piana ale dywanik zostaje. Niby ta sama dobrze wywazona goryczka ale z dominujaca jakby kawowa nuta palonego slodu ktora tlumi inne elementy, zarowno w zapachu jak i smaku, ktorej w wersji beczkowej zupelnie nie pamietam! Z butelki zupelnie do bittera niepodobny (chociaz z nazwy premium bitter), raczej old/brown ale, do zludzenia podobny w smaku do Riggweltera z browaru Black Sheep ktorego pilem zaraz po nim i zaraz go opisze. Jak widac mimo tej samej nazwy wersja beczkowa i butelkowa to 2 zupelnie rozne piwa, musze przyznac ze oba dobre...
            I jeszcze jedno, kumpel degustujacy ze mna wyczul nutke smakowa cos jakby whisky
            Ocena: 4- (bardzo zanizona przez ta zmylke, inaczej bym dal 4+)
            Lepszy jabol pod okapem
            niż GŻ, CP i KP !


            Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

            Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

            Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

            Comment

            • lzkamil
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.01
              • 3611

              #7
              No i wyjasnilo sie, to rzeczywiscie sa 2 rozne piwa. Wczoraj znowu pilem z kija - ma 4.3% alk. a nie 5.5% jak butelkowe. Beczkowe jest znacznie jasniejsze, bursztynowe, z mniej trwala piana, winno-owocowym zapachem i smakiem, do tego troche goryczki - niezly bitter. Trzeba je tez ocenic jako 2 rozne piwa, kazde w swojej kategorii. Po tej poprawce butelkowemu daje 4+ (dalej twierdze ze to Old Ale), a beczkowemu 4.
              Wczesniejszy opis Cezara bardziej mi pasuje do Bombardiera z kija, a moze butelkowe tez sie trafia w 2 rodzajach??? Moze z czasem sie wyjasni
              Lepszy jabol pod okapem
              niż GŻ, CP i KP !


              Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

              Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

              Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

              Comment

              • slavoy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛
                • 2001.10
                • 5055

                #8
                Nie jestem wielbicielem wyspiarskich bitterów, ale to piwo mi całkiem smakuje. Przynajmniej goryczka w nim zawarta nie przesłania reszty doznań organoleptycznych.
                Zapach bardzo ożeźwiający, piana zwarta, drobna, kremowa i bardzo smaczna, gaz znikomy, jak to u Wyspiarzy.
                O smaku powiem tyle: dobre. Polecam spróbować, nawet tym, którzy za "anglikami" nie przepadają.
                Attached Files
                Dick Laurent is dead.

                Comment

                • slavoy
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛
                  • 2001.10
                  • 5055

                  #9
                  AutoFCJP

                  slavoy napisał(a)
                  ożeźwiający
                  Cholera, co się ze mną dzieje??? Starzeję się?
                  Dick Laurent is dead.

                  Comment

                  • bury_wilk
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.01
                    • 2655

                    #10
                    Charles Wells, Bombardier English Premium Ale

                    Zakupiłem sobie taki specjał w Piwiarni Gambrynus w Blue City, za całe 9,90 zł. i wypiłem by uczczić pozostanieWarszawskiej Polonii w ekstraklasie.
                    Czczić było czym, bo piwo moim zdaniem świetne. Kolorek ciemno rubinowy, piękna piana, elegancka i oryginalna butelka o pojemności jednej pinty. Pełny, intensywny zapach, dobre nagazowanie, no i przede wszystki smak... trochę koźlakowy, lecz delikatniejszy, za to wyczówa sie więcej posmaków, od tytoniowego, przez rodzynkowy i korzenny, aż po owocowy. Pycha! A potem wypaliłem fajkę i było mi cudownie

                    Lubię kiedy się zieleni
                    Lubię jak się piwo pieni...

                    ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                    Comment

                    • lzkamil
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.01
                      • 3611

                      #11
                      czy to nie przypadkiem to samo co tu ?
                      Lepszy jabol pod okapem
                      niż GŻ, CP i KP !


                      Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                      Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                      Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                      Comment

                      • bury_wilk
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.01
                        • 2655

                        #12
                        Pewnie tak. Dobrze byłoby połączyć tematy.

                        Lubię kiedy się zieleni
                        Lubię jak się piwo pieni...

                        ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                        Comment

                        • Sven
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.09
                          • 1211

                          #13
                          Piłem lanego we Wrocławskim Celtiku i będę musiał spróbować butelkowego bo beczkowy to nie to ...o co się Polska biła!
                          Celia, cerevisia et conventus.

                          Comment

                          • Rude_Boy
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.09
                            • 195

                            #14
                            Nabyte w Carrefour za 10,19 zł , warte swojej ceny. Pierwszy raz piłem bittera, więc nie mam skali porównawczej (może są lepsze?) Kolor, zapach, smak - bez zarzutu, piana taka że można nożem ciąć. Bombardier został moim ulubionym piwem. Zawartość alkoholu spadła do 5,2% vol. Reasumując dla mnie BOMBA.

                            Comment

                            • KrzysiekM
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2006.05
                              • 78

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rude_Boy
                              Nabyte w Carrefour za 10,19 zł , warte swojej ceny. Pierwszy raz piłem bittera, więc nie mam skali porównawczej (może są lepsze?) Kolor, zapach, smak - bez zarzutu, piana taka że można nożem ciąć. Bombardier został moim ulubionym piwem. Zawartość alkoholu spadła do 5,2% vol. Reasumując dla mnie BOMBA.
                              Mam tu właśnie na stole butelczynę (1 pinta) tegoż piwka w wersji 5,2% zakupionego w delikatesach Bomi w Klifie (na Okopowej w Warszawie) - za ile - nie pamiętam :-)) Ale jakoś 9+ zł.

                              Faktycznie wersja butelkowa jest chyba nieco inne (przede wszystkiem ciemniejsza) od wersji z kija lanej na Wyspach (tam piłem w Old Shades w Londku). Tak czy owak Bombardier jest naprawdę super - niezależnie od wersji. Bogactwo smaku i wspaniały kolor.

                              -K.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X