Zwycięzcom gratuluję
Pobieżna analiza wyników pokazuje, że w kategorii "browary" mnogość kategorii faworyzuje te mniejsze, a to o bardziej zróżnicowanej ofercie. Było sporo kategorii, gdzie o zwycięstwo walczyło 5-6 piw, z czego tylko 2-3 butelkowane tj. o większych możliwościach dotarcia do szerszej grupy podniebień. Klęskę poniosły za to te zakłady, które ograniczają się do dwóch - trzech gatunków piwa, choć niejednokrotnie produkowanych pod mnóstwem nazw. O piwnych miksach aromatyzowanych nie wspomnę...
Mnie osobiście ucieszyła obecność Lwówka w czołówce kilku kategorii. Mimo dominacji Pinty do udanego nie zaliczą plebiscytu browary z woj. śląskiego, w szczególności tyczy się to Raciborza (tylko raz 10. miejsce). Prywatnym nieporozumieniem jest dla mnie dość wysoka pozycja Lady Blanche.
Plebiscyt na Piwo Roku 2012 - komentarze i uwagi
Collapse
X
-
w sumie bez niespodzianek Cieszy tron dla rowing-the king-jack'a, smuci niska pozycja dla angielskiego śniadania. Cieszy znalezienie się w zestawieniu bielskiego browaru restauracyjnego za najlepsze ich piwo zeszłego roku czyli owsianego stout'a a smuci świadomość tego jak wielu piw z plebiscytu nie zdążyłem spróbować. Z roku na rok ciekawiej się robi na tym małym rynku. To cieszy. Tyle z mojej strony, idę do kuchni bo piwo czeka.
Leave a comment:
-
-
PINTA dziękuję !
W imieniu Grześka, Marka i swoim, jako PINTA gorąco dziękujemy za wszystkie Wasze głosy w Plebiscycie na piwa 2012. Czasem po rewElacyjnej debiutanckiej płycie żadna następna nie jest już taka dobra. Nam się udało 2 razy z rzędu... Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni wynikami
Gratulujemy wszystkim pozostałym piwowarom za świetne piwa, również docenione w Plebiscycie.
Dokładnie w momencie ogłaszania wyników, kilka minut po 17-ej do magazynu PINTY wjechała ciężarówka z 10 tysiącami butelek powtórzonego Jak w Dym. Jeśli ktoś skuszony wynikami Plebiscytu sięgnie po PINTowego wędzonego Koźlaka, nie powinien być zawiedziony
Leave a comment:
-
-
Wyniki za rok 2011 i 2012 świadczą o tym na jakiej piwnej pustyni żyliśmy wcześniej.
Jak oglądam wyniki z lat wcześniejszych jestem w szoku. Wygrywały piwa, które zupełnie się popsuły (Żywe, Noteckie) albo piwa, których już nie ma (Smoki z Fortuny, piwa z Gaba).
Co by nie mówić browary kontraktowe zrewolucjonizowały naszą scenę piwną.
Dziękujemy, gratulujemy i czekamy na więcej!
PS. Piwem i debiutem roku został mój faworyt
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browar_Jezyce Wyświetlenie odpowiedziTak postawione pytanie niejako przesądza, że wygrana piw z tych stajni jest oczywistością i każdy inny wybór będzie błędem lub wyrazem ignorancji.
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziNo i przed wszystkim powiedz, co postawiłbyś lub postawiłeś na pudle w miejsce Pintowych i AleBrowarowych zwycięzców kategorii.
U mnie AleBrowar wygrał w kategorii Piwa ciemne górnej fermentacji - do 13°BLG i jako Debiut Roku (Sweet Cow), Pinta wygrała w witach i jako Piwo Roku 2012 (Wiva la wita). Jak widać nie dyskryminuję kontraktowców
Przy okazji szkoda, że nie ma możliwości podejrzenia formularzy głosowania po zakończeniu plebiscytu. Można by się podzielić swoimi typami bez konieczności szperania w pamięci lub ewentualnych notatkach
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browar_Jezyce Wyświetlenie odpowiedzi\Browarom kontraktowym na dzień dobry odpuszczono nawet dyskusję nad tymi opisami, o szacie graficznej etykiet nie wspominając (choć na blogach trochę wątpliwości było). Jak mniemam to z wdzięczności za jakość piw
Jeżeli nie ma dyskusji o opisach to chyba znaczy, że wszystko jest ok. Antidotum nawet za nazwę piw dostał po łbie (Prawdziwy Pils, prawdziwy Dunkel,...).
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browar_Jezyce Wyświetlenie odpowiedziZ dość obiektywnych powodów żadnej rewolucji w stylu ejlowo-stoutowym nie będzie - nie na tym rynku. Na dziś to źródło frajdy dla fanatyków wyspiarskich gatunków, co jeszcze bardziej spycha browary kontraktowe w wąską niszę.
Co do uwag o snobizmie i bezkrytycyzmie wobec kontraktowców, po raz kolejny, choć już mi to zbrzydło, polecam mniej wybiórczą lekturę forum. Są pochwały, jest i krytyka. Otwórz tematy AleBrowaru i Pinty i sprawdź, czy aby na pewno wszyscy tam się rozpływają nad poziomem etykiet. Poczytaj wątki poszczególnych piw i zobacz, czy wszyscy poklepują tam ich twórców po plecach. No i przed wszystkim powiedz, co postawiłbyś lub postawiłeś na pudle w miejsce Pintowych i AleBrowarowych zwycięzców kategorii.
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browar_Jezyce Wyświetlenie odpowiedziGeneralnie tak uważam, ale dobrze, że wspomniałeś AleBrowar - chodzi mi w sumie o browary kontraktowe jako takie Nie jestem do nich w żaden sposób uprzedzony - dwóm piwom z Pinty i AB przyznałem bardzo wysokie pozycje w rankingu. Można wszakże odnieść wrażenie, że część osób w swoich ocenach kontraktowych trunków kieruje się pewnym środowiskowym snobizmem. To powoduje, że pewne rzeczy, które mogłyby przeszkadzać w przypadku piw o "gorszym" rodowodzie w kontekście Pinty czy AB nie przeszkadzają. Bogate literacko opisy na etykietach zawsze są obśmiewane - za wyjątkiem etykiet browarów kontraktowych, tam zawsze wszystko jest na najwyższym poziomie
W kategorii ciemny lager <13 blg zagłosowałem na Czarną Dziurę. Dlaczego? Bo lubię goryczkowe ciemniaki w stylu czeskich tmavych albo schwarzów. Pinta odpowiada na to zapotrzebowanie, kogo mógłbym wskazać jako konkurenta? Stout z Browaru Południe tylko przychodzi mi na myśl, poza tym padaka. Ciemny mocny lager? Sądzisz, że Odsiecz wygrała ze względu na snobizm? A może głosujący oczekiali czegoś innego niż słodki mózgotrzep? I wtedy te wybory stają się bardzo logiczne. Gdy jeszcze weźniemy pod uwagę stałość jakościową wyrobów Pinty na tle niepasteryzowanej konkurencji to wszystko staje się jasne. Kategorie z piwami wędzonymi czy witami to chyba także nie kwestia snobizmu a brak konkurencji ze strony "browrów z gorszym rodowodem".Last edited by pioterb4; 2013-02-08, 18:43.
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wasyll Wyświetlenie odpowiedziJak chcesz porównywać takie rzeczy?
Leave a comment:
-
-
6. Piwa ciemne górnej fermentacji - do 13°BLG
...
9. Południe, Podhalańskie (45,00)
Może Kresowe Stout?
Leave a comment:
-
-
Cieszy mnie podium dla Konstancina Żytniego, wersja niefiltrowana spokojnie mogłaby wygrać w swojej kategorii. Szkoda, że wersji beczkowej jest nie do dostania. Może niech to będzie misją dla krajowych multitapów w 2013 roku, kontraktowcy i kolaboranci już byli
Zaskakująco dobre wyniki dla piw z Manufaktury, które były krótko i tylko w beczce dostępne. Mi się na przykład w ogóle nie udało na Burego Kocura trafić.
Czołówka piw pszenicznych w porównaniu do innych kategorii wypada blado. Widać, że na rynku jest miejsce dla dobrego, szeroko dostępnego i przede wszystkim równego weizena. Ciechan pszeniczny na pewno równością nie grzeszy i w 2012 r. miał sporo wpadek.
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Browar_Jezyce Wyświetlenie odpowiedziBogate literacko opisy na etykietach zawsze są obśmiewane - za wyjątkiem etykiet browarów kontraktowych, tam zawsze wszystko jest na najwyższym poziomie
W przypadku Pinty, czy AB jest inaczej.
Viva la Vita - "pełen puchar wrażen i ograniczona ilość alkoholu".
Black Hope - dla mnie nr jeden: "W końcu trafisz na niezwykły skarb – piwo o czarnym charakterze, ale jasnej duszy. Pochwałę plonów amerykańskiej ziemi."
Jak chcesz porównywać takie rzeczy?
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedziDwa ciekawe wyniki - Pszekoźlak i Bury Kocur. Może browary się zastanowią nad wznowieniem tych piw bo jak widać osiągają świetne wyniki.
Leave a comment:
-
-
Co do sukcesu PINTY i AleBrowaru (moim zdaniem absolutnie zasłużonego) - to dowodzi, że lud pragnie nie tylko piwa dobrego, ale też - ktoś ukuł kiedyś takie trafne słówko - "hecnego". Jest w stanie wybaczyć gęstwę, brak piwa na premierze, problemy z dystrybucją niektórych piw, czy nawet "aromat asfaltu i spalonego kabla" w nadchodzącym Smoky Joe. Z drugiej strony, mamy wcale nie mniejszy sukces Ciechanowa, którego marketing i cała towarzysząca temu browarowi otoczka jest - w porównaniu z AleBrowarem - do bólu tradycyjna, żeby nie powiedzieć "oldskulowa". Jak widać, dla każdego coś miłego. To cieszy.
Leave a comment:
-
Leave a comment: