W tej kwestii ART jest nieugięty już od ponad roku...
A ja mam już ponad 3 tygodnie zaległości w uzupełnianiu DP - wszystko skrzętnie zapisane w notesie i tylko muszę to wklepać do środy, bo po urlopie będę miał zaległe 6 tygodni i na pewno nie będzie mi się chciało...
Dobrze że pani Prezes się odezwała w tej kwestii, może zmięknięcie przyjdzie szybciej
Ja twardo wpisuje moje włsne piwa jako "gdzie indziej", więc wiem dokładnie ile ich wypijam, ale wolałbym zdecydowanie odrębną kategorię.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
Dobrze że pani Prezes się odezwała w tej kwestii, może zmięknięcie przyjdzie szybciej
Ja twardo wpisuje moje włsne piwa jako "gdzie indziej", więc wiem dokładnie ile ich wypijam, ale wolałbym zdecydowanie odrębną kategorię.
Po raz chyba trzeci przyłączam się do apelu w sprawie wprowadzenia opcji miejsca zakupu w stylu "własny browar" .
Ja też wykorzystuje opcję "gdzie indziej" dla piwa uwarzonego przeze mnie.
Ale czuję, że ART właśnie siedzi nad dodaniem tej opcji. Powodzonka
A mi brakuje jeszcze w statystykach globalnych podsumowania ile i za jaką kwotę wypili całego piwa użytkownicy i uzytkownicy premium. Jakoś nie chcę mi się dodawać kwot z ponad 60 browarów
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
w odniesieniu do tego posta mste pytam: dlaczego wyboldowano niektóre browary?
Przepraszam ze wtryniam się z odpowiedzią za mste, ale zauważyłem już w tym wątku zwyczaj wyróżniania browarów, które w danym okresie (zwykle kwartał czy półrocze) po raz pierwszy zagościły w Dzienniku. Zapewne o to chodzi.
Nie pamiętam czy sprawa już się pojawiła, czy nie, ale czytuję, że sporo forumowiczów dokonuje często zakupów piwnych bezpośrednio w browarach. Proponuję więc w przyszłości dodać do listy "Gdzie zakupione" pozycję "bezpośrednio w browarze".
A mi się wydaje że lepszym pomysłem było by podawanie godzin spożycia w przedziałach np. 0-3, 3-6, 6-9 itd.. zamiast dokładnych godzin z minutami. Teraz w dzienniku nawet nie patrzę do statystyk związanych z godzina spożycia bo są nudne i za długie i jeszcze do tego nie dokładne bo nie zawsze pamiętam o której godzinie akurat piłem piwo.
Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter
A mi się wydaje że lepszym pomysłem było by podawanie godzin spożycia w przedziałach np. 0-3, 3-6, 6-9 itd.. zamiast dokładnych godzin z minutami. Teraz w dzienniku nawet nie patrzę do statystyk związanych z godzina spożycia bo są nudne i za długie i jeszcze do tego nie dokładne bo nie zawsze pamiętam o której godzinie akurat piłem piwo.
A z tym się nie zgodzę. Nie mam problemów z zapamiętywaniem lub zapisywaniem godzin, a lubię przez nie patrzeć na moje spożycie. A jak ktoś nie ma ochoty się w to bawić, to przecież nie musi nic wpisywać.
Comment