Dokąd zmierza Browar.biz ?

[Latarnik]

Nie oszukujmy się, browar.biz jest jedynym takim piwnym forum w necie.
Każdy kto tu kiedyś był aktywny i tak do niego wraca, często jako incognito, ale to nieważne.
Nie sadzę, żeby kiedykolwiek mógł powstać portal, który mógłby się równać z browar.bizem choćby pod względem bazy kolekcjonerskiej.
Anachroniczność wyglądu stron ma swój niepowtarzalny urok i nie ma znaczenia dla treści tu zawartych.
Apeluje tu tylko do tych, którzy boja się coś napisać, np do kolegi rivendela, który odwiedził nieprzebraną ilość browarów, ma z nich zdjęcia i filmy i nigdy jeszcze się z nami tym nie podzielił, by wreszcie zaczęli pisać na forum o tym co zobaczyli i poczuli w browarach które odwiedzili.
Zatrzymywanie tego tylko dla siebie to egoizm w czystej postaci.

[rivendel]

Ktoś mnie wywołał do tablicy
Ok.
Dzisiaj byłem w Tree House Brewing.
Kupiłem 42 piwa za 177 dolarów. W tym 16 sztuk kultowego piwa Julius.
Poezja. Piwo soczyste, potężnie nachmielone.
Latarnikowi wysłałem zdjęcia.
Stałem w kolejce 90 minut. Kolejka liczyła około 250 osób.
Piwa z Tree House możesz kupić tylko u źródła.
Więcej wkrótce w osobnym temacie.

[Latarnik]

Z tych 42 piw jest tez coś dla mnie i nie mogę się już doczekać degustacji.

[Prusak]

Nie oszukujmy się, browar.biz jest jedynym takim piwnym forum w necie.
Każdy kto tu kiedyś był aktywny i tak do niego wraca, często jako incognito, ale to nieważne.
Nie sadzę, żeby kiedykolwiek mógł powstać portal, który mógłby się równać z browar.bizem choćby pod względem bazy kolekcjonerskiej.
Anachroniczność wyglądu stron ma swój niepowtarzalny urok i nie ma znaczenia dla treści tu zawartych.
Apeluje tu tylko do tych, którzy boja się coś napisać, np do kolegi rivendela, który odwiedził nieprzebraną ilość browarów, ma z nich zdjęcia i filmy i nigdy jeszcze się z nami tym nie podzielił, by wreszcie zaczęli pisać na forum o tym co zobaczyli i poczuli w browarach które odwiedzili.
Zatrzymywanie tego tylko dla siebie to egoizm w czystej postaci.

Nic dodać, nic ująć.
Na pohybel wszystkim grabarzom bbizu

[e-prezes]

W czasach, gdy co drugi ogarnięty w temacie ma swojego bloga, vloga, insta lub tylko stworzony do prezentacji profil na Facebooku może nie być chętny do udzielania się tutaj. Czytać tak, dać od siebie coś bezinteresownie - nie. A prawo autorskie nie obowiązuje na forach dyskusyjnych, więc pisząc tu żadna twoja wypowiedź (nawet istotna i pomocna) nie jest chroniona prawem. Zdjęcia jeszcze da się podciągnąć pod prawo autorskie.
Zatem czemu się dziwić? Liczba odsłon gra. Ilość merytorycznej treści maleje, liczba piszących nie rośnie, a wręcz przeciwnie.
Nie czuję się grabarzem b.biz, ale widzę różnicę.

[darek99]

Latarnik masz mój poklask, nie tylko rękami ale i uszami klaszczę po przeczytaniu Twojego posta, jestem na tym forum od 17 lat i nie wyobrażam sobie aby te forum nagle przestało istnieć, wstaję rano, robię kawę, odpalam kompa i pierwsze co robię to wchodzę na B.Biza, i tak ma być, inaczej tego nie widzę.

[Prusak]

W czasach, gdy co drugi ogarnięty w temacie ma swojego bloga, vloga, insta lub tylko stworzony do prezentacji profil na Facebooku może nie być chętny do udzielania się tutaj. Czytać tak, dać od siebie coś bezinteresownie - nie. A prawo autorskie nie obowiązuje na forach dyskusyjnych, więc pisząc tu żadna twoja wypowiedź (nawet istotna i pomocna) nie jest chroniona prawem. Zdjęcia jeszcze da się podciągnąć pod prawo autorskie.
Zatem czemu się dziwić? Liczba odsłon gra. Ilość merytorycznej treści maleje, liczba piszących nie rośnie, a wręcz przeciwnie.
Nie czuję się grabarzem b.biz, ale widzę różnicę.

Problem polega na tym, że na blogach akurat ja nie znajduję zbyt wielu istotnych informacji. Zależy, czego się szuka. Tam (prawie) wszystko kręci się wokół rewolucyjnych nowinek. Jeśli zaś chodzi o opisy i degustacje, nie potrzebuję obrazka, jak ktoś miesza teku lub pokalem, wącha i "wciąga". Podstawowych informacji o piwie też nie szukam, ani taplania się w ochach i achach przy nowych dodatkach. Szukam konkretnej informacji i czegoś, co niekoniecznie musi być "na topie". Prędzej znajdę to na bbizie niż gdzie indziej.
Jeśli zaś ktoś ma na uwadze przede wszystkim prawa autorskie, niech zakłada komercyjne witryny. Piwo jest dla mnie jakąś formą hobby, amator znaczy tyle co "miłośnik", ale dlaczego miłość ma być zaborcza? Raz wpisuję jakąś informację, innym razem korzystam z czyjejś. Mam wrażenie, że na bbiz króluje amatorstwo w dobrym tego słowa znaczeniu.

[e-prezes]

Jak zauważyłeś po wątku blogówka jest dużo ciekawej treści, nawet po odsianiu. Kwestia co komu jest przydatne. Sporo ludzi z branży jeździ tu i tam i na ich własnych blogach, profilach FB możesz znaleźć to i tamto (były w blogówce tematy podróżnicze). Publicystyka jest coraz rzadszym zjawiskiem, a szczególnie okołopiwna. Ja sporo znalazłem czego nie ma tam. Pomocne są też poza piwne fora, ale bardziej w kwestii jak dotrzeć tu i tu, gdzie coś jest dla nas piwoszy.

[becik]

Mi to szkoda zamkniętego wątku Polityka

Może namówić Arta by go otworzył?

Dokąd idzie browar biz? Dalej, niezależnie przed siebie, szkoda, że brak uaktualnień, nowych reportaży, artykułów. gdyby się chciało komuś (ciekawe komu) można by ruszyć z kopyta tą lekko zaśniedziałą machinę tylko trzeba chcieć.
Samo się nic nie zrobi.

Jeszcze kilka lat temu jak jeździłem po browarach, robiłem fotki to na pytanie czy te zdjęcia będą gdzieś publikowane to mówiłem "tylko na browarbizie" aha, to fajnie. Teraz już się zdarza: "nie znam browarbizu". O czymś to świadczy.

[Javox]

Moje przemyślenia po lekturze ostatnich postów...

- może to i dobrze że nie ma fajerwerków graficznych i innych... ludzie przychodzą, czytają, coś piszą i zostają tylko ci "którzy powinni"

- tutaj nie trzeba silić się na "szczyt mody" bo tu mamy IPN a nie jakieś tam nowoczesne "social media"...

- można sięgnąć do informacji z ocen i postów z "tamtych czasów" z całym jej folklorem... a nie koniecznie takich ze sztywnej tabelki i w sztywnych słowach...

- można zapoznać się ze swoim zdaniem z przed lat i się z nim np nie zgodzić

Podsumowując dla każdego coś... czego potrzebuje

[Prusak]

Amen.

[Latarnik]

Mi to szkoda zamkniętego wątku Polityka

Może namówić Arta by go otworzył?

Popieram, ale tylko dla Premium Użytkowników.
W tak wydzielonym dziale może się nawet przytrafić lekkie bydełko, a nikt niepowołany go nie przeczyta.

[e-prezes]

Moje przemyślenia po lekturze ostatnich postów...

- może to i dobrze że nie ma fajerwerków graficznych i innych... ludzie przychodzą, czytają, coś piszą i zostają tylko ci "którzy powinni"

- tutaj nie trzeba silić się na "szczyt mody" bo tu mamy IPN a nie jakieś tam nowoczesne "social media"...

- można sięgnąć do informacji z ocen i postów z "tamtych czasów" z całym jej folklorem... a nie koniecznie takich ze sztywnej tabelki i w sztywnych słowach...

- można zapoznać się ze swoim zdaniem z przed lat i się z nim np nie zgodzić

Podsumowując dla każdego coś... czego potrzebuje

No to powiem czego mi brakuje, bo jak widać jest OK, tylko trzeba spojrzeć z innej perspektywy.

Dział piwowarstwo domowe. Udziela się Anteks, no może ktoś jeszcze poza nim, ale tak poza tym to bida. Ludzie piszą gdzie popadnie (często na PW z czapy), aby dostać info.
Fakt, to są inni ludzie, którzy nie potrafią korzystać z for. Więc uderzają wszędzie.
Poza nim i admininostwem ze starej gwardii już nikt nie prowadzi notatek z warzenia. Pewnie nikt nie warzy, co też może być faktem jak w moim przypadku.
Piwo konkretnie. Świetnie, że kaczka trzyma rękę na pulsie. Bez tego aktualność b.biz była by mocno problematyczna. Co z tego jak długie nazwy piw i pomyłki w zapisie w nich są aktualizowane po długim czasie lub w ogóle. Ilość opinii piw sprowadza się do 2 góra trzech postów. Czasem jednej.
Piwo gdzie. Nadal jest wolna amerykanka. Przyjęty przez niektórych podróżników model "browar bez wyszynku" nadal funkcjonuje, choć kłóci się to z ideą działu. Rozumiem, częściowo popieram, ale... zasadniczo nie przybywa postów od nowych urzytkowników (jak w innych działach).
Na wprowadzenie nowych krajów do struktury bazy trzeba czekać miesiącami (Macedonię Północną już od kilku miesięcy wnioskuję). Często zresztą piszą wciąż Ci sami: heckler, pebejot, dadek plus okazjonalnie kilka innych osób.
W działach kolekcjonerstwo i historia też te same osoby, i tylko te.
Fakt, jest mniej hejtu jak dawniej, ale jest mniej postów innych osób! Ilość tych osób sprowadza się nawet do dość zamkniętego kręgu, którego liczbę można określi liczba dwucyfrową. To nawet nie jest dyskusja, tylko monolog kilkunastu, kilkudziesięciu osób, które wrzucają posty często bez żadnej odpowiedzi, przez grube miesiące. gdyby tych osób nie było na forum... ale są.

Usprawnienia tego co jest i tak rozbijają się o audiencję u adminiscencji, więc zmieniać nie bardzo jest jak, bo nawet proste sprawy trwają w nieskończoność. Więc po co? Co mogliśmy i tak zrobiliśmy sami.

Oczywiście nie zamierzam was wyprowadzać ze słuszności Waszego poglądu. Dziwię się, że tych kilku kwestii nie widzicie. Cóż może ja mam klapki na oczach.

[kibi]

Oczywiście Prezesie to nie ty masz klapki na oczach.
Ale jeśli jak pisał Javox zostają tylko ci, "którzy powinni" to zawsze będziesz w mniejszości.
Jest rzeczą naturalną, że część użytkowników przestaje tu zaglądać (niektórzy niestety bezpowrotnie) i oni powinni być w sposób naturalny zastępowani nowymi.
Ale nowi rzadko szukają folkloru i z całą pewnością nie poszukują swoich opinii sprzed lat.
Żeby nie było: jestem w wieku 50+, nie mam konta na facebooku, nie noszę brody ani wąskich spodni, ale w internecie szukam najczęściej informacji aktualnych a nie nostalgicznych fotek z czasów mojej młodości.
Kiedy ktoś po raz pierwszy wejdzie na browarbiz to w oczy rzucą mu się wieści z branży i relacje sprzed czterech lat i jeszcze wyniki plebiscytu, również z 2015 roku. I prawdopodobnie opuści stronę, zanim zdąży zauważyć, że ostatni wpis na forum powstał 10 minut temu.
Ale jeśli ma trochę cierpliwości to zajrzy na forum i niewykluczone, że od razu się dowie, że ludzie w rurkach, którzy ciumkają aipy-srajpy z teku to gorszy gatunek piwoszy od tych, którzy sączą lagera z grubego kufla. I może się zorientować że to o nim.
Być może piwem zainteresował się dzięki vlogowi Kopyra, więc po sprawdzeniu, że to lamus i ignorant czym prędzej opuści tę stronę.
No, ale to na pewno nie jest ten, który powinien tu zostać.

Zostaniemy tu my, jak nowa morowa rockowa młodzież z piosenki Muńka.

[Cooper]

Mi to szkoda zamkniętego wątku Polityka
Może namówić Arta by go otworzył?

Oj, ja bym nie ryzykował. To trochę jak dłubanie w skorodowanym pocisku w małym pokoju pasjonata II wojny światowej.
Od takich niebezpiecznych tematów są inne fora a od pocisków "saperzy z Kazunia".

Jak już się tu wbiłem z listą życzeń....
Zwiększył bym gabaryty (px) dodawanych zdjęć/skanów w Galerii i postach ale to rozumiem że wpływa na możliwości serwerowe a od tego już prosta droga do kasy, inwestycji w stronę, więc w sumie rozumiem.