Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
Jeśli Krzysiu metoda, którą zaproponowałeś, tak bardzo Ci się podoba, to proponuję mały teścik Przejżę wszystkie Twoje 8 000 postów i za każdy błąd wypłacę Ci, nie dwa a raz po łapkach, przy najbliższym spotkaniu Co Ty na to??
Zarzuciłem ten proceder, bo sam nie wiem czemu on miałby służyć. Krzysiu popełnia błędy, pewnie jak każdy, choć on robi ich naprawdę niewiele (choć parę znalazłem ), ale po co na nie czyhać??? i je wytykać w tak perfidny sposób:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
Na całe sszczęsie teraz już to leczą, a nie biją.
Mój kolega z klasy, do dziś się leczy u psychiatry, jednym z powodów jego depresji było szykanowanie w szkole, tez czasami dostał kijem po łapkach. Dziś pewnie nikt by go nie prześladował za to że zrobił 42 błędy na kartce B5 i może nie musiałby sie leczyć.
Jeśli Krzysiu metoda, którą zaproponowałeś, tak bardzo Ci się podoba, to proponuję mały teścik Przejżę wszystkie Twoje 8 000 postów i za każdy błąd wypłacę Ci, nie dwa a raz po łapkach, przy najbliższym spotkaniu Co Ty na to??
W powyższym tekście umieściłem celowo kilka błędów. Co Krzysiu oczywiście mi wytknął i w jednym szeregu umieścił literówki, ortografy i inne. Dzięki temu miałem łatwiej
Mój postępek zasługuje na naganę, wytykanie komuś błędów jest słabym żartem.
Przeprosiłem juz Krzysia na PW i informuję, że nie będę go za błędy linczował.
Któż z Nas błędów nie popełnia???... Niech pierwszy rzuci kamieniem... Ja rzuciłem, ale w zatrzymałem go w locie Mam nadzieję, że to naprawia mój błąd
Jest na tym forum paru, którzy mają pożywkę z cudzych błędów. Ja nie chcę się do nich zaliczać
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
...Przeprosiłem juz Krzysia na PW...
...co wprawiło mnie w niemałe zdumienie, bo nie obraził mnie w żaden sposób, a wytknięcie komuś błędów to najprostszy sposób nauki poprawnej pisowni. Nie myli się tylko ten, co nic nie robi.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
... i informuję, że nie będę go ... linczował...
No to jest chociaż jeden, z kim mogę się spotkać bez ryzyka
...co wprawiło mnie w niemałe zdumienie, bo nie obraził mnie w żaden sposób, a wytknięcie komuś błędów to najprostszy sposób nauki poprawnej pisowni. Nie myli się tylko ten, co nic nie robi.
Ja należę jednak do tych, którzy uważają, że dobrym slowem, życzliwością uczyni się więcej dobrego (nawet w nauczaniu ortografii i intrpunkcji), niż krzykiem i linczem. Zawsze pozytywna motywacja, bedzie dla mnie efektywniejsza niż negatywna. Polecam film "Dyrygent"
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
No to jest chociaż jeden, z kim mogę się spotkać bez ryzyka
Dobre pytanie w tytule wątku. I jak znam życie, choćby tu pojawiło się i 55 000 postów, i tak nie uda się na nie znaleźć odpowiedzi...
I to chyba najlepsza odpowiedź...
*****************************
Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!
Pewnie że nie będzie jednoznacznej odpowiedzi, ale dyskutowac czasem trzeba.
Myslałem że ten temat umarł śmiercią naturalną, ale widzę że jednka jak sie uderzy w stół to nożyce się odzywają dość długo
Widzę że podobne do moich spostrzeżeń maja i inni forumowicze. Nie miałem oczywiście nadzieji że dyskusja spowoduje jakies radykalne odmiany kogokolwiek , ale chyba czasami trzeba uswiadamiac że nie każda obrana droga jest prawidłowa. Nie mam zamiaru prawic morałów ale zacytuję ale swego rodzaju mottem moga być słowa Joelki
I dlatego się udzieliłam w tym temacie bo może niektórzy starzy i nowi forumowicze wezmą sobie to do serca.
Kultura i wyrozumiałość (byle nie na chamstwo) obowiązuje każdego tak samo a nie w zależności od nabitych postów.
A zmiany należy zaczynać od siebie zamiast biadolić nad źle obranym torem tego forum. Banał straszny ale to forum będzie takie jak ludzie którzy tu są czy dojdą.
I chyba wcale nie chodzi tu tylko a FCJP czy sposoby wyrażania się. Dobry przykład , zachwalanie, podsuwanie dobrych przykładów chyba daje lepsze efekty ( oczywiście w dłuższym okresie czasu ) niz wytykanie, naśmiewanie się itp
Miałem jeszcze cos napisać , ale może juz nie będe " bił piany" , tylko lepeij wypije piwko za zdrowie Joelki
PS. Dyslektykiem nie jestem , bo w szkole ( podobnie jak Krzysiu ) za błędy dostawałem po łapach , więc gdy przeczytałem swój post jest mi straaaszznie wstyd, że nie sprawdziłem go przed zamieszczeniem.
... Dobry przykład , zachwalanie, podsuwanie dobrych przykładów chyba daje lepsze efekty ( oczywiście w dłuższym okresie czasu ) niz wytykanie, naśmiewanie się itp ...
Życie uczy, że potrzebny jest "dobry policjant" i "zły policjant". O ile dobrze wiem, piramid nie wybudowano za pomocą samych pochwał. Nie uważam, że wszyscy musza być grzeczni i mili, czasem ktos musi walnąć pięscią w stół.
Oczywiście że chyba nie można sobie wyobrazić społeczeństwa ( nawet takiego "forumowego" ) bez policjanta. Tylko czy ten "zły policjant" musi być bardziej aktywny od tego "dobrego"? I czy od razu musi sięgać po te najbardziej niemiłe sposoby nawracania na dobrą stronę i czy one są naprawdę skuteczne? Czy efekt nie bedzie odwrotny od zamierzonego?
Rozumie o czym mówisz , ale jesli ten " zły policjant " bedzie zbyt zły dla pracowników , to piramida nie zostanie zbudowana bo wszyscy uciekną , a chodzi raczej o to aby ta browarowa piramida sie cały czas wznosiła do góry
Określenie piramidy mozna też chyba inaczej rozumieć . Aby ktos mógł sie wspiąc na szczyt "piwnej piramidy" to musi kolejno pokonywać poszczególne jej kondygnacje . Jeśli strąci się go od razu , to napewno nie wejdzie na górę. Równiez aby mała grupka mogła być na górze piramidy , to musi mieć pod soba znacznie więcej tych znajdujących się poniżej . Trzeba więc szanowac tych na dole , bo bez nich i góry nie bedzie
Strona stworzona przez Arta powstała z początku pewnie z myślą o każdym piwie, znaczy się nie była z góry nastawiona na konkretną działalność. Nie da się jednak ukryć, iż szybko kierunek został obrany na popularyzacje małych browarów oraz piw ,które wyszły z tychże browarów. Browar nie jest( przynajmniej w moim odczuciu) zwykłą stroną o piwie tylko ma swój charakter oraz określony cel. A tym celem jest mniej więcej innymi jak już wspomniałem odkrywanie uroków piw nie masowych. I trudno się dziwić wielu niepochlebnym opiniom w kierunku koncernów, które mają rozbieżne poglądy na rynek piwny niż wielu z nas. Dziwię się, że niektórzy nie potrafią tego zrozumieć, nieraz mam wrażenie ,że zapominają na jakiej stronie internetowej się znajdują. Nie znaczy to ,że trzeba od razu tępić każdego kto zachwala Gronie czy Harnasia, a wiele nieporozumień bierze się stąd, iż wielu nowych forumowiczów zamiast rozejrzeć się na browarze i zrozumieć o co tu chodzi, myśli ,że jest to zwykła strona miłośników żłopania piw mocnych oraz koncernowych, a różne tematy służą temu żeby się pochwalić ile się wypiło i czy by była niezła faza. Dla tego uważam, że powinno być uszanowane to jaką drogę obrało forum, ale i antagoniści masówki muszą pamiętać, że browar nie skupia tylko samych miłośników piwa ale i wielu kolekcjonerów oraz pasjonatów historii. Bo to też w końcu jedna z dziedzin którą zajmuje się forum.
Comment