A dlaczego jest ograniczenie w liczbie zdjęć skoro dwie pierwsze relacje mają bardziej obfitą dokumentację fotograficzną niż dopuszczalne regulaminowo 10 sztuk?
A dlaczego jest ograniczenie w liczbie zdjęć skoro dwie pierwsze relacje mają bardziej obfitą dokumentację fotograficzną niż dopuszczalne regulaminowo 10 sztuk?
Bo dwie pierwsze będą zdyskwalifikowane i wygra trzecia.
ograniczenie jest po to żeby nikt mi nie przysłał 100 sztuk, tylko wybrał najciekawsze zdjęcia - jeśli takiego ograniczenia bym nie podał jestem pewien że bym utonął pod natłokiem fotografii. Jeśli uważasz że np. 2 dodatkowe zdjęcia są koniecznym uzupełnieniem to nie widzę przeszkód by zdjęć było np. 12.
ograniczenie jest po to żeby nikt mi nie przysłał 100 sztuk, tylko wybrał najciekawsze zdjęcia - jeśli takiego ograniczenia bym nie podał jestem pewien że bym utonął pod natłokiem fotografii. Jeśli uważasz że np. 2 dodatkowe zdjęcia są koniecznym uzupełnieniem to nie widzę przeszkód by zdjęć było np. 12.
10-12, a 30 robi wielką różnicę, dopiero teraz zwróciłem na to uwagę. Moim zdaniem konkurs przez to był "zdziebko" niesprawiedliwy.
Wcześniej myślałem, żeby coś opisać ale:
1) zdjęć np samych browarów z wyjazdu gdzieś tam jest ok. 20 + inne piwne - uznałem, że nie będę wybiórczy ani nie będę minimalistą
2) większość zdjęć jest w galerii więc uznałem, że bezsensem jest wrzucać to samo jeszcze raz - chociażby, żeby nie zapychać serwera
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
10-12, a 30 robi wielką różnicę, dopiero teraz zwróciłem na to uwagę. Moim zdaniem konkurs przez to był "zdziebko" niesprawiedliwy.
Wcześniej myślałem, żeby coś opisać ale:
1) zdjęć np samych browarów z wyjazdu gdzieś tam jest ok. 20 + inne piwne - uznałem, że nie będę wybiórczy ani nie będę minimalistą
2) większość zdjęć jest w galerii więc uznałem, że bezsensem jest wrzucać to samo jeszcze raz - chociażby, żeby nie zapychać serwera
Marudzisz, oddałeś swój głos na relację, która nie ma z piwem wiele wspólnego, nie opisuje żadnego miejsca, gdzie jest piwo, a jej tytuł wprowadza czytających w błąd. Takich relacji oczekiwałeś?
Jeżeli zdarzy mi się napisać jeszcze jakąś relację (w co wątpię), to będę wrzucała inne zdjęcia do relacji i inne do galerii, mam ich zawsze mnóstwo .
A w momencie pisania relacji,na BB jeszcze nie było żadnego konkursu pod tym hasłem.
Marudzisz, oddałeś swój głos na relację, która nie ma z piwem wiele wspólnego, nie opisuje żadnego miejsca, gdzie jest piwo, a jej tytuł wprowadza czytających w błąd. Takich relacji oczekiwałeś?
Jeżeli zdarzy mi się napisać jeszcze jakąś relację (w co wątpię), to będę wrzucała inne zdjęcia do relacji i inne do galerii, mam ich zawsze mnóstwo .
A w momencie pisania relacji,na BB jeszcze nie było żadnego konkursu pod tym hasłem.
hm, hm, hm - nie czuję się zbytnio komfortowo czytając Twój komentarz - o co właściwie chodzi? Co sprawiło że "wątpisz"? Poza tym piwo bezalkoholowe też jest piwem, nie rozumiem tu akurat uderzenia w stronę Grzebera i jego relacji.
hm, hm, hm - nie czuję się zbytnio komfortowo czytając Twój komentarz - o co właściwie chodzi? Co sprawiło że "wątpisz"? Poza tym piwo bezalkoholowe też jest piwem, nie rozumiem tu akurat uderzenia w stronę Grzebera i jego relacji.
Chyba nie o komfort tu chodzi, a o piwo .
Piwo bezalkoholowe jest piwem jeśli jest w nim alkohol. Takie z zawartością 0% piwem nie jest i ma się do piwa jak sztuczny kwiat do prawdziwego.
yoyo.pl réunit des informations et annonces. Nous espérons que vous y trouverez les informations que vous recherchez !
Tytuł relacji wprowadza czytelnika w błąd, bo jak widać w Iranie nie ma piwa i tyle.
I odnoszę się tu do relacji Grzebera jedynie pod względem merytorycznym.
Wcale tak nie zwątpiłam w sens pisania i jak pokonam wewnętrznego lenia, to pewnie kiedyś coś jeszcze skrobnę na temat piwnych wyjazdów .
Powiedzmy sobie szczerze, że podane źródła nie są wyroczniami w tej sprawie. Można się z tym spierać lub nie, ale piwo bezalkoholowe jest piwem, jeśli tylko powstało w głównej mierze z wody, słodu, chmielu i przeszło proces fermentacji - mozna oczywiście powołać się idąc dalej na pierwotne zapisy Reinheithsgebot tyle że wtedy jeszcze się okaże, że w Polsce mało kto produkuje piwo
Sposobów na osiągniecie w efekcie piwa "bezalkoholowego" jest kilka, jedne dają w efekcie piwo o bardzo niskiej zawartości alk. inne niemal kompletnie go eliminują. Są to kosztowne zabiegi, jednak nie można odbierać takim produktom nazwy "piwo" i dlatego uważam że niesłusznie się oburzasz na udział relacji Grzebera w konkursie.
(...) dlatego uważam że niesłusznie się oburzasz na udział relacji Grzebera w konkursie.
Za dalekie wnioski wyciągasz . Ja nie oburzam sie na udział tej relacji w konkursie, ale jej tytuł jest mylący i powinien raczej brzmieć: "Na piwo do Iranu? Chyba raczej nie!" czy "Na piwo do Iranu? Tak, ale bezalkoholowe!".
Nic nie poradzę, że płyn który ma skład podobny do piwa i 0% alkoholu, dla mnie piwem nie jest i nie będzie.
Mało uważny czytelnik może wziąć sobie ten tytuł za pewnik i pojechać w poszukiwaniu piwnych doznań ... .
Chyba nie o komfort tu chodzi, a o piwo .
Piwo bezalkoholowe jest piwem jeśli jest w nim alkohol. Takie z zawartością 0% piwem nie jest i ma się do piwa jak sztuczny kwiat do prawdziwego.
yoyo.pl réunit des informations et annonces. Nous espérons que vous y trouverez les informations que vous recherchez !
Tytuł relacji wprowadza czytelnika w błąd, bo jak widać w Iranie nie ma piwa i tyle.
I odnoszę się tu do relacji Grzebera jedynie pod względem merytorycznym.
Wcale tak nie zwątpiłam w sens pisania i jak pokonam wewnętrznego lenia, to pewnie kiedyś coś jeszcze skrobnę na temat piwnych wyjazdów .
Jak może byc jakis napój bezalkoholowy a jednoczesnie zawierać alkohol?
W krajach arabskich i nie tylko, jest piwo o małej zawartości alkoholu np.0.5-0.4% alkoholu i taka jest informacja na opakowaniach (butelki,puszki).I nikt nie uzywa nazwy bezalkoholowe,skoro zawiera ono alkohol. Natomiast na opakowaniach piwa jest informacja - piwo bezalkoholowe tz.0% alkoholu.
Nie wiem czemu w Polsce przyjeła się nazwa, piwo o małej zawartosci alkoholu nazywac bezalkoholowym.Pewnie zwyczajowo.
Na tej zasadzie pewnie mozna by napisac prace doktorska -"czy Kalwados jest winem czy kompotem?".
Comment